Najśmieszniejsze momenty w życiu

Dodano na Hydepark przez Calusna, 11 postów, ostatni post 27 lis 2020

  • Użytkownik Calusna
    · 23 sie 2015

    Opiszcie wasze najśmieszniejsze momenty w życiu. ;-)


    _______
    Mój to jak wpadłam na wycieczce szkolnej w latarnie

  • Użytkownik BreakTheRules
    · 23 sie 2015

    Dużo tego było  :rotfl: Spadłam z dachu, wjechałam na rolkach do rzeki... codziennie coś nowego :D

  • Użytkownik Calusna
    · 24 sie 2015

    Haha to tak jak u mnie

  • Użytkownik Taakslodko0112
    · 25 sie 2015

    Jak biegła wpadłam w latarnie XD zeskakójąc z drzewa zachaczyłam o gałęź i rozdarłam sobie spodnie , dużo tego było :D

  • Użytkownik Calusna
    · 25 sie 2015

    Ja pamiętam jeszcze jak na korytarzu szkolnym rozmawiałam z koleżanką i czułam że coś mnie dotyka ale się tym nie przejęłam i podeszłam do znajomych a oni mi mówią że mnie jakiś  chłopak ruchał od tyłu a ja "Byłam zajęta" heh miałam na myśli rozmową z tą koleżanką ale dziewczyny uznały to inaczej

  • Użytkownik avicci69
    · 25 sie 2015

    hmmmm

  • Użytkownik Gealach
    · 27 sie 2015

    Jadę pociągiem z koleżanką ze szkoły do domu. Siadamy naprzeciwko dwóch mężczyzn (bruneta i ciemnego blondyna)na czwórce. Nie znali się. Obok była kolejna czwórka na której siedziała starsza pani i jakiś młody blond-włosy chłopak. Ciemny blondyn siedział pod oknem i wcinał kabanosy popijając piwem. Bardzo śmiesznie to wyglądało więc zaczęłyśmy się rechotać z koleżanką. Typek nie widział na szczęście tego. Za to brunet obok to zauważył i też miał łacha z tamtego. W pewnym momencie zauważyłyśmy że i blondyn z sąsiednich siedzeń także sie śmieje a starsza kobieta zaczyna go pouczać o grzeczności. Miałyśmy rozkminę, stawiałyśmy że ta pani musi być jego babcią. Jednak w jakimś momencie chłopak zwrócił się do niej "mamo". Cała atmosfera była bardzo zabawna więc i to nas rozśmieszyło. Na którejś stacji pociąg się zatrzymał a brunet wstał i sobie poszedł. Byłam w tak głupkowatym nastroju, że wymsknęło mi się (za głośno) "tylko nie wracaj!". Na moje nieszczęście facet zapomniał o kurtce, cofnął się, usłyszał co powiedziałam i odpowiedział "dzięki" i zaczął się śmiać wraz ze mną, koleżanką, facetem od kabanosa i blondynem. Mina jego matki była bezcenna. Szok i oburzenie w jednym. Przez resztę drogi było mi głupio ;D

    Po jakiś dwóch tygodniach jadąc znów do domu pociągiem, tym razem sama, znów natknęłam się na tego kolesia, którego tak pięknie pożegnałam. Na swój widok zaczęliśmy się śmiać z samych siebie. ;) Chyba nigdy tego nie zapomnę haha  :)

  • Użytkownik Calusna
    · 27 sie 2015

    haha

  • Użytkownik Misia
    · 15 wrz 2015

    Taakslodko0112: Jak biegła wpadłam w latarnie XD zeskakójąc z drzewa zachaczyłam o gałęź i rozdarłam sobie spodnie , dużo tego było  

    Śmieszny moment to jest jak się czyta Twoją ortografię. :ninja:

    Nie masz podkreślacza błędów? ;>
    ____
    A mnie coś śmieszne momenty ostatnio omijają. :and:

  • Użytkownik WredotaXDD
    · 15 wrz 2015

    Kiedyś u mnie w klasie chłopcy rzucali gumką do ścierania. Kiedy gumka wylądowała na tyłach to kolega, który ją podniósł to chciał rzucić w kolegę który siedział na pierwszej ławce. Rzucił źle. Zamiast trafić w kolegę to trafił w tyłek dla nauczycielki, która pisała coś na tablicy  :lol2: Była beka xD

  • Użytkownik Somebody
    · 11 sie 2017

    No więc tak:Jestem dość niskiego wzrostu (156cm) i zdarza się że nie dosięgam rzeczy na najwyższych sklepowych półkach. Zazwyczaj nie jest to duży problem. Zawsze przecież mogę poprosić kogoś o drobną pomoc... Gorzej jeśli jednym 'źródłem pomocy' jest typowy żul spod monopola, a produktem, o który jestem zmuszona poprosić są... Tampony. Właśnie taką sytuację niedawno przerabiałam  :P

  • Użytkownik milegodnia
    · 27 lis 2020

    18 listopada ok, godz. 15.-stej.
    Miejsce: Dyskont  " Piotruś Pan"  
    W kolejce do kasy stoi miedzy innymi kobieta około dwudziestu pięciu lat.
    Wyciąga telefon  i...

        -  Beata? Mogę ci już sprzedać niusa, .- chwila ciszy - ...to będzie dziewczynka, będę miała córkę.
       - ?????
       - Tak, lekarka jest tego pewna.
       -  ???
       - Daria, tak postanowiłam z Markiem.
       - ???
       - Wszystko w porządku, ciąża przebiega prawidłowo....co?, Nie, no trochę łożysko mam za nisko ulokowane,  
          ale mówiła, że to w tej fazie jeszcze nie przeszkadza, jest...
         - ???
        - Tak, tak, bez problemu....
        -  ???
        - Coś ty, żadnego, przecież wiesz, że ja mam cipkę szeroką

Zaloguj się aby dodać post. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.