@Historyczka A lubisz też męskie, pożądliwe spojrzenia czekające na moment, gdy niesforny wiatr rozwieje poły płaszczyka i odkryje jak bardzo jesteś...zapominalska?
@Historyczka Mam podejrzenie, że to nie było "zapomnienie". Tak na prawdę zrobiłaś to celowo i perfidnie, bo bardzo lubisz podniecać mężczyzn takimi sytuacjami i wyobrażać sobie, co mogliby zrobić z taką damulką, napaleni i twardzi.
@Historyczka No i się doigrasz, że jacyś przedstawiciele miejscowego marginesu, napędzani spożytymi procentami i oszołomieni widokiem tak ubranej elegantki, wciągną Cię do ciemnej, cuchnącej moczem bramy. A tam, bezbronna i skazana na ich zwierzęcą chuć, zostaniesz wielokrotnie wykorzystana na wiele sposobów. A mówiąc ich językiem...przelecą Cię bez żadnego zabezpieczenia we wszystkie otwory.
@lewin Ach! Ten knajacki język! Wulgarny, przaśny i bez upiększeń!
Czyż nie warto iść między obskurnymi slumsami...? Czyż nie warto było - pamiętając o eleganckich płaszczyku, pończochach i szpilkach - zapomnieć o majteczkach...
@Historyczka No cóż...jeślibyś wpadła w łapy napalonych "wielbicieli" kobiecych wdzięków, to z tych fikuśnych, koronkowych majteczek zostałyby nędzne strzępy. Tak więc nie zakładając ich, uratowałaś je przed zniszczeniem. Jest pewne, że niecierpliwe, brudne paluchy obmacujące i wdzierające się bezlitośnie do Twoich intymności nie oszczędziłyby żadnych części garderoby przeszkadzających w dotarciu do wszelkich rozkosznych zakamarków. Przecież ich maniery są równie "wyszukane", jak ich knajacki język, pełen wulgaryzmów i słów rodem z rynsztoka.
2 komentarze
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto
enklawa25· 1 gru 2020
Super
Historyczka· 1 gru 2020
Uwielbiam płaszczyki! A do tego wyjść na spacer, zapomniawszy o założeniu spódnicy... boskie!
lewin· 1 gru 2020
@Historyczka A lubisz też męskie, pożądliwe spojrzenia czekające na moment, gdy niesforny wiatr rozwieje poły płaszczyka i odkryje jak bardzo jesteś...zapominalska?
Historyczka· 1 gru 2020
@lewin Wtedy się oczywiście bardzo peszę... a me zakłopotanie próbuje ukryć łopotaniem rzęs...
lewin· 1 gru 2020
@Historyczka Takie łopotanie rzęsami nie pomoże ukryć nagiej(!) prawdy, że oprócz spódniczki nie założyłaś także i majteczek.
Historyczka· 1 gru 2020
@lewin Zdecydowanie nie pomoże! Ależ ja jestem zapominalska!
lewin· 1 gru 2020
@Historyczka Mam podejrzenie, że to nie było "zapomnienie". Tak na prawdę zrobiłaś to celowo i perfidnie, bo bardzo lubisz podniecać mężczyzn takimi sytuacjami i wyobrażać sobie, co mogliby zrobić z taką damulką, napaleni i twardzi.
Historyczka· 1 gru 2020
@lewin Nigdy się do tego nie przyznam...
Jednak rzeczywiście tak ubrana spaceruję w najbardziej niebezpiecznych rewirach... podejrzanych zaułkach...
lewin· 1 gru 2020
@Historyczka No i się doigrasz, że jacyś przedstawiciele miejscowego marginesu, napędzani spożytymi procentami i oszołomieni widokiem tak ubranej elegantki, wciągną Cię do ciemnej, cuchnącej moczem bramy. A tam, bezbronna i skazana na ich zwierzęcą chuć, zostaniesz wielokrotnie wykorzystana na wiele sposobów. A mówiąc ich językiem...przelecą Cię bez żadnego zabezpieczenia we wszystkie otwory.
Historyczka· 1 gru 2020
@lewin Ach! Ten knajacki język! Wulgarny, przaśny i bez upiększeń!
Czyż nie warto iść między obskurnymi slumsami...?
Czyż nie warto było - pamiętając o eleganckich płaszczyku, pończochach i szpilkach - zapomnieć o majteczkach...
lewin· 1 gru 2020
@Historyczka No cóż...jeślibyś wpadła w łapy napalonych "wielbicieli" kobiecych wdzięków, to z tych fikuśnych, koronkowych majteczek zostałyby nędzne strzępy. Tak więc nie zakładając ich, uratowałaś je przed zniszczeniem.
Jest pewne, że niecierpliwe, brudne paluchy obmacujące i wdzierające się bezlitośnie do Twoich intymności nie oszczędziłyby żadnych części garderoby przeszkadzających w dotarciu do wszelkich rozkosznych zakamarków.
Przecież ich maniery są równie "wyszukane", jak ich knajacki język, pełen wulgaryzmów i słów rodem z rynsztoka.
Historyczka· 1 gru 2020
@lewin Niewątpliwie niczego by nie oszczędzali... a już najmniej cześć niewieścią...
Historyczka· 1 gru 2020
@lewin No i wyobraziłam sobie, jak jet darty na mnie ten drogi francuski gorsecik...