Puk...puk...
Puk...Puk... Znów zaskrzypiały drzwi... Kotku... doprowadzasz mnie do szaleństwa!!! Wróciłam... Ale dziś będzie szybko, bo firma czeka. Podeszła do Ciebie od razu ...
Puk...Puk... Znów zaskrzypiały drzwi... Kotku... doprowadzasz mnie do szaleństwa!!! Wróciłam... Ale dziś będzie szybko, bo firma czeka. Podeszła do Ciebie od razu ...
Uwielbiam tę siłę, która tkwi w męskich dłoniach. Silne choć delikatne... Jest 14.00 i udało Ci się urwać dziś wcześniej z pracy. Siadasz zmęczony i mimo krótkiego ...