Niebezpieczne doznania 3
Chłód jesiennego wieczoru, a raczej ziąb mroźnej nocy odrobinę otrzeźwił Elizę. Nadal jednak ledwie trzymała się na nogach. Już nie wiedziała, co jest temu bardziej ...
Chłód jesiennego wieczoru, a raczej ziąb mroźnej nocy odrobinę otrzeźwił Elizę. Nadal jednak ledwie trzymała się na nogach. Już nie wiedziała, co jest temu bardziej ...