Słowa "czarnuch" używałem głównie, by nie używać po raz wtóry tego samego określenia na mężczyzn, choć fakt, dodało to im wyglądu "typowego gangstera". Sądziłem, że wszystko zostało wyjaśnione w tekście. Racja, jest tutaj małe nieporozumienie, bo niby kto normalny bym tam został, prawda? Sądziłem, że zostało to wyjaśnione w tekście, ale najwyraźniej użyłem tam skrótu myślowego, który rozumiem tylko ja. Kobieta została tam, bo przyjechała, by dobrze się bawić, a skoro mężczyźni proponowali jej taką możliwość, czemu by nie miala skorzystać? Wiem, wiem, jest to odrobinę naciągane wytłumaczenie, ale w jakiś sposób muszę się obronić.
Wybacz mi, ale nie rozumiem? Jutro o dwudziestej - to jutro o dwudziestej, żadna w tym filozofia. Chyba, że to ja niezbyt łapię o co Ci chodzi. I jeśli bylibyście na tyle uprzejmi, prosiłbym o jakieś wypowiedzi odnośnie samego opowiadania, wytykanie samych błędów językowych (o których, de facto, wiem, bo tekst pisany był późną nocą, a wtedy takie błędy się zdarzają) nie jest w porządku. Chciałbym też poznać opinię, czy koncept, treść i fabuła komukolwiek się spodobała, czy też nie.
MILF
Słowa "czarnuch" używałem głównie, by nie używać po raz wtóry tego samego określenia na mężczyzn, choć fakt, dodało to im wyglądu "typowego gangstera".
Sądziłem, że wszystko zostało wyjaśnione w tekście. Racja, jest tutaj małe nieporozumienie, bo niby kto normalny bym tam został, prawda? Sądziłem, że zostało to wyjaśnione w tekście, ale najwyraźniej użyłem tam skrótu myślowego, który rozumiem tylko ja. Kobieta została tam, bo przyjechała, by dobrze się bawić, a skoro mężczyźni proponowali jej taką możliwość, czemu by nie miala skorzystać? Wiem, wiem, jest to odrobinę naciągane wytłumaczenie, ale w jakiś sposób muszę się obronić.
MILF
Wybacz mi, ale nie rozumiem? Jutro o dwudziestej - to jutro o dwudziestej, żadna w tym filozofia. Chyba, że to ja niezbyt łapię o co Ci chodzi.
I jeśli bylibyście na tyle uprzejmi, prosiłbym o jakieś wypowiedzi odnośnie samego opowiadania, wytykanie samych błędów językowych (o których, de facto, wiem, bo tekst pisany był późną nocą, a wtedy takie błędy się zdarzają) nie jest w porządku. Chciałbym też poznać opinię, czy koncept, treść i fabuła komukolwiek się spodobała, czy też nie.
Czarna cz. II
W najbliższym czasie.
Czarna cz. II
Pisane o dość późnej godzinie. Przytrafiło się kilka błędów.