@Filip889 W ciągu jednego dnia przeczytałeś i skomentowałeś kilka moich tekstów, dość obszernych. Wymagało to pewnego samozaparcia, skoro zdecydowanie nie przypadly Ci do gustu. Coż, twoja strata... czasu.
@Filip889 W ciągu jednego dnia przeczytałeś i skomentowałeś kilka moich tekstów, dość obszernych. Wymagało to pewnego samozaparcia, skoro zdecydowanie nie przypadly Ci do gustu. Coż, twoja strata... czasu.
@PF Staram się unikać zarówno wulgaryzmów, jak i infantylizmu, często obecnych przy opisach scen erotycznych. Co prawda, potrzebowałem aż pięciu rozdziałów, by do takowej sceny doprowadzić. Tutaj to również rzadkość. Pozdrawiam
@Funkykoval197 Sceny erotyczne to zawsze pewien problem, trzeba żeglować pomiędzy Scyllą wulgaryzmu (którego w podobnych sytuacjach nie cierpię), a Charybdą infantylizmu (który zwykle mnie rozśmiesza). Cieszę się, że Twoim zdaniem przeprawiłem się pomyslnie. Pozdrawiam
@Zachwycony Mam taki pomysł, by wydać niektóre w formie tradycyjnej, chociaż wydawnictwa żądają dość sporej opłaty. Zastanawiam się. Dzięki za wizyteę i pozdrawiam.
@emeryt Może kiedyś się zdecyduję... Są wydawnictwa, które zrobią to odpłatnie, nawet na niezłym poziomie. Tylko sporo sobie liczą. Tymczasem zapraszam do komnaty księcia (w następnym odcinku).
@PF To prawda, moje bohaterki to nie kury domowe. Zdobycie względów takiej kobiety daje jednak o wiele większa satysfakcję. Dzięki za wizytę i zapraszam.
@emeryt Dzięki za życzenia. Czy "Sofonisba" zastąpi poprzednie teksty? W sumie, każdy z nich żyje osobno. Obecna opowieść będzie raczej krótsza od tamtych, tak to widzę w tej chwili.
Zimowy ogień (Sługa płomieni 1)
@Filip889 I jeszcze, skoro twierdzisz, że tekst "zerżnięty z jakiegoś opowiadania zagranicznego", to zechciej wskazać z jakiego konkretnie.
Zimowy ogień (Sługa płomieni 1)
@Filip889 W ciągu jednego dnia przeczytałeś i skomentowałeś kilka moich tekstów, dość obszernych. Wymagało to pewnego samozaparcia, skoro zdecydowanie nie przypadly Ci do gustu. Coż, twoja strata... czasu.
Sofonisba, cz. 6
@Filip889 W ciągu jednego dnia przeczytałeś i skomentowałeś kilka moich tekstów, dość obszernych. Wymagało to pewnego samozaparcia, skoro zdecydowanie nie przypadly Ci do gustu. Coż, twoja strata... czasu.
Sofonisba, cz. 6
@Funkykoval197 Jak się słusznie domyślasz, coś musi się wydarzyć.
Sofonisba, cz. 6
@eksperymentujacy A ja dziękuję za wpis i dobrą ocenę.
Pozdrawiam
Arystokrata 14
Miło zobaczyć, po latach. Mam nadzieję, że będziesz publikować częściej.
Sofonisba, cz. 5
@PF Staram się unikać zarówno wulgaryzmów, jak i infantylizmu, często obecnych przy opisach scen erotycznych. Co prawda, potrzebowałem aż pięciu rozdziałów, by do takowej sceny doprowadzić. Tutaj to również rzadkość.
Pozdrawiam
Sofonisba, cz. 5
@Funkykoval197 Sceny erotyczne to zawsze pewien problem, trzeba żeglować pomiędzy Scyllą wulgaryzmu (którego w podobnych sytuacjach nie cierpię), a Charybdą infantylizmu (który zwykle mnie rozśmiesza). Cieszę się, że Twoim zdaniem przeprawiłem się pomyslnie.
Pozdrawiam
Sofonisba, cz. 5
@emeryt Dzięki za wizytę i pozdrawiam.
Sofnisba, cz. 4
@shakadap Dzięki za wizytę.
Sofnisba, cz. 4
@Zachwycony Mam taki pomysł, by wydać niektóre w formie tradycyjnej, chociaż wydawnictwa żądają dość sporej opłaty. Zastanawiam się. Dzięki za wizyteę i pozdrawiam.
Sofnisba, cz. 4
@eksperymentujacy Zapraszam więc do ciągu dalszego.
Dzięki za wizytę i pozdrawiam.
Sofnisba, cz. 4
@Funkykoval197 A tego, że taki taniec to tylko w wyobraźni.
Sofnisba, cz. 4
@emeryt Może kiedyś się zdecyduję... Są wydawnictwa, które zrobią to odpłatnie, nawet na niezłym poziomie. Tylko sporo sobie liczą. Tymczasem zapraszam do komnaty księcia (w następnym odcinku).
Sofnisba, cz. 4
@TomoiMery Z pewnością.
Sofnisba, cz. 4
@Funkykoval197 Ja również. Pozostaje wyobraźnia... (obawiam się )
Sofonisba, cz. 3
@PF To prawda, moje bohaterki to nie kury domowe. Zdobycie względów takiej kobiety daje jednak o wiele większa satysfakcję.
Dzięki za wizytę i zapraszam.
Sofonisba, cz. 3
@shakadap Dzięki za wizytę i zapraszam ponownie.
Sofonisba, cz. 3
@Funkykoval197 Jest córką pokoleń kupców. Co wyniknie? Trochę jeszcze zostało do opowiedzenia.
Dzięki za wizytę.
Sofonisba, cz. 3
@emeryt Dzięki za życzenia. Czy "Sofonisba" zastąpi poprzednie teksty? W sumie, każdy z nich żyje osobno. Obecna opowieść będzie raczej krótsza od tamtych, tak to widzę w tej chwili.