MEM

Marta Ewa M., 41 lat
Życie jest jak jajo – trzeba je znieść. ;) Knowledge is power.
razem:   thumb_up 2 059 thumb_down 10 mode_comment 154 visibility 140 461
  • Marzenia...

    – Jakie jest twoje największe marzenie?  
    – Schudnąć.  
    – To czemu nie chudniesz?  
    – A jak żyć bez marzeń? No jak???

  • Perspektywa

    Dwóch facetów siedzi w restauracji i nagle jeden mówi do drugiego, wskazując kierunek ręką:
    – Widzisz tych dwóch starych facetów tam siedzących? Pewnego dnia to będziemy my...
    A na to drugi:
    – Tam jest lustro.

  • Na policję wpada zziajany facet

    i krzyczy:
    – Okradli mi sklep!  
    – A był poświęcony?  
    – Nie...  
    – No to nie ma przestępstwa.  
    – A co to jest?!  
    – Kara boska!

  • Złe drogi

    Autentyk.

    Warszawa. Wczesne lata sześćdziesiąte. Łokuciewski i Skalski, w drodze z jednego z licznych wtedy spotkań pilotów z czasów wojny z publicznością, postanowili wpaść do jakiejś restauracji na "dobrze podlewaną" kolację. Po niej, późnym wieczorem, Skalski miał odwieźć Łokuciewskiego do domu. Wsiedli więc do samochodu i, trzymając się prawej strony drogi, Alejami Jerozolimskimi kierowali się do wyznaczonego celu. Jechało im się okropnie – co góra kilkanaście metrów auto podskakiwało na dużych wybojach. Skalski klął więc na tragiczną jakość dróg, która najwyraźniej nie omijała nawet głównych "reprezentacyjnych" dróg stolicy. Słuchający tego przez dobrą chwilę Łokuciewski w końcu się odezwał:

    – Stasiek, a nie byłoby ci wygodniej, gdybyś odbił trochę w lewo i zjechał na jezdnię?

    Skalski posłuchał rady i po chwili dalszej jazdy orzekł:

    – Wiesz, stary – dobrze poradziłeś.

    Samochód częściowo jechał po chodniku, "wyboje na drodze" to były umieszczone w chodniku wjazdy do stojących przy ulicy budynków.

  • Tytuły filmów po poznańsku

    "Hobbit tam i z powrotem" – Kakalud w te i wew te
    "Tramwaj zwany pożądaniem" – Bimba zwana pożądaniem
    "Chłopcy z ferajny" – Szczuny zez fyrtla
    "Obcy" – Warszawiok
    "Harry Potter i kamień filozoficzny" – Żgajek w brylach i fifny kamlot
    "Coś" – Wihajster (Dynks)
    "Ptaki ciernistych krzewów" – Glapy w agryście
    "Green street hooligans" – Penery z Chwaliszewa
    "Chłopi" – Bambry
    "Kawa i papierosy" – Lura i ćmiki
    "Ziemia obiecana" – Swarzyndz
    "Wstyd" – Poruta
    "Tańczący z wilkami" – Z kejtrami na miganie
    "Kobieta kot" – Pinda kociamber
    "Pociąg z forsą" – Bana z bejmami
    "Prawdziwe kłamstwa" – Akuratne blubry
    "Dirty dancing" – Unorane migane
    "Taksówkarz – Dryndziorz
    "Psy" – Szkieły (Kejtry)
    "Chłopaki nie płaczą" – Szczuny nie dudlają
    "Wall Street: pieniądz nie śpi" – Na Marcinie bejmy nie kimajom
    "Nóż w wodzie" – Haj wew ślumpie
    "Tatarak" – Chęchy
    "Diabeł ubiera się u Prady" – Diaboł łobleko się u Prady
    "Dziewczyna z sąsiedztwa" – Mela zez okolic
    "American Pie" – Hamerykańska szneka
    "12 gniewnych ludzi" – 12 nerwerwerów
    "Drogówka" – Szkieły
    "Armagedon" – Kuniec Dymbiec
    "Gorączka" – Garówa
    "Jackie Chan: pierwsze uderzenie" – Jacol Chan: piyrsza fanga
    "Skąpiec" – Nyrol  
    "Policjanci z Miami" – Szkieły zez Kiekrza
    "Maratończyk' – Laufer
    "Dom zły" – Ociotana chata

  • Na polanie leży gość z plecakiem

    a nad nim lata mnóstwo much. Co jest w plecaku?

    Spadochron.

  • Jak powstały Niemcy?

    Otóż siedział sobie Bóg nad rzeką Odrą, mocząc nogi w płynącej wodzie, i z gliny lepił piękny kraj – Polskę. A to, co mu nie wyszło, wyrzucał za siebie.

  • Cytaty, cytaty...

    Na ulicy bezdomny wyciąga rękę w stronę przechodzącego, ewidentnie nadzianego, faceta, prosząc o datek. Ten, widząc to, mówi:
    – "Nie pożyczaj drugim, ani od drugich.". Szekspir.  
    Na co bezdomny:
    – "Pierdol się!". Bogusław Linda.

  • Armia Czerwona szykuje się do przekraczenia Bugu.

    Politruk poucza sołdatów.
    – Chłopcy. Tu Europa. Tu z dziewczynami nie jak u nas. Tu trzeba inaczej, delikatnie... Najpierw trzeba inteligentnie porozmawiać o Łomonosowie, Puszkinie i Tołstoju. Zrozumiano?

    Jeden z czerwonoarmistów postanowił wypróbować rady zampolita. Przy najbliższej okazji zatrzymuje pierwszą napotkaną dziewczynę i pyta:  
    – O Łomonosowie słyszała?
    – Tak.
    – Puszkina i Tołstoja czytała?
    – Oczywiście.
    – No. Koniec flirtu. Rozbieraj się i kładź!

  • Po wyborze na I sekretarza,

    Gierek chodzi dookoła KC na czworaka i zbiera kamienie. Zadzwoniono więc z Polski na Kreml, żeby zapytać, co robić. Breżniew wysłuchał, o co chodzi, i mówi:
    – Nie denerwujcie się. Nasi naukowcy przez pomyłkę wszczepili mu program Łunochodu.

  • Zebranie partyjne.

    – Towarzyszu Gierek, kiedy rozwiążemy problem alkoholizmu?
    – No..., rozpoczęliśmy już walkę z alkoholizmem od likwidacji zakąski.