microzot

razem:   thumb_up 259 thumb_down 159 visibility 109 996
  • Wywiad pod budką lotto

    Stoi dziennikarz pod budką Lotto i robi wywiady.
    Podjeżdża facet trabantem, dziennikarz przyskakuje i pyta:
    - Co Pan zrobiłby z główną wygraną?
    Facet myśli i mówi:
    - No to większe mieszkanie, Matiza.
    - A reszta?
    - Reszta na konto.
    Podjeżdża facet Matizem. Dziennikarz znów pyta:
    - Co Pan zrobiłby z główną wygraną?
    - No to jakiś dom, Mercedes.
    - A reszta?
    - Reszta na konto.
    Podjeżdża facet Mercedesem klasy S.
    Dziennikarz ponawia pytanie.
    - Taaak, no to spłaciłbym skarbówkę, potem ZUS.
    - A reszta?
    - A reszta niech kurwa czeka!

  • Czym zajmują się wasi rodzice

    Nauczycielka pyta w szkole czym zajmują się ich rodzice oraz jak im się powodzi. Mówi Małgosia:
    -Mój tata jest policjantem. Dobrze nam się powodzi.
    Mówi Paweł:
    -Moja mama dobrze zarabia, dobrze nam się powodzi.
    -A kim jest mama z zawodu? - pyta nauczycielka.
    Paweł zawstydzony ale odpowiada:
    -Moja mama jest prostytutką.
    -Cóż, żadna praca nie hańbi. A jak u ciebie Jasiu?
    Jaś:
    -Mój tata jest kierowcą tira. I gdyby nie te k...y i policja to też nieźle by nam się powodziło.

  • Konstrukcje Stalowe mgr P Jeden

    Konstrukcje Stalowe, mgr P.:  
    Jeden z pierwszych wykładów. Na tablicy ładny dwuteownik.  
    A mgr tak to rzecze:  
    - Proszę państwa, proszę spojrzeć na tablice... Zwracam się w szczególności do pań - tego w Avonie nie znajdziecie...  
    Politechnika Krakowska

  • Spotyka się dwóch przyjaciół Jeden

    Spotyka się dwóch przyjaciół. Jeden z nich jest od niedawna żonaty.
    - Dlaczego nie chodzisz już na ryby?
    - Żona mi nie pozwala.
    - Spróbuj zrobić tak jak ja. W piątek przygotowuję sobie sprzęt wędkarski i chowam go w piwnicy. W sobotę rano kiedy wstaję z łóżka, odkrywam kołdrę i patrzę na cielsko mojej żony, i mówię:
    - I to ma być moja żona? Taki hipopotam?
    Wtedy zaczyna się awantura, ona wygania mnie z domu, a ja zabieram sprzęt z piwnicy i idę nad rzekę. Wieczorem wracam do domu z rybami, żona jest zadowolna i godzimy się do następnej soboty... Spróbuj tej metody!
    Świeżo upieczony małżonek przygotował wszystko za radą przyjaciela. Wstaje rano w sobotę, odkrywa kołdrę pod którą śpi naga małżonka i mówi:
    - A do diabła z rybami!

  • Dwóch Żydów w Moskwie czyta gazetę

    Dwóch Żydów w Moskwie czyta gazetę. Jeden z nich mówi do drugiego:  
    Abramie Osipowiczu, ministrem finansów mianowali jakiegoś Briuchanowa. Jak on się naprawdę nazywa?
    Abram Osipowicz odpowiada:
    To właśnie jest jego prawdziwe nazwisko - Briuchanow.
    Jak to!!! Prawdziwe nazwisko Briuchanow? To on jest Rosjanin?
    Ależ tak, to Rosjanin.  
    No proszę, ci Rosjanie to taki zdumiewający naród; wszędzie wlezą.

  • Czym rożni się blondynka

    Czym rożni się blondynka od dubeltówki?
    - Niczym, bo obydwie zgina się w pól i pakuje od tylu.

  • Jaka to jest pozycja

    Jaka to jest pozycja "na żabę"?
    - Ona leży, jemu leży, a ona rechocze.

  • Jedno z przykazań savoir

    Jedno z "przykazań" savoir vivre'u: "...jeśli robisz loda, nigdy nie zgrzytaj zębami."

  • Kochanie co sądzisz o seksie analnym?

    - Kochanie, co sądzisz o seksie analnym?
    - Jak dla mnie ok.
    - Już się bałem, że będziesz miała coś przeciwko...
    - A co ja się będę wtrącać, jak spędzasz czas z kolegami?

  • Tata tata! Ruscy polecieli

    - Tata, tata! Ruscy polecieli na Księżyc!!  
    - Wszyscy?  
    - Nie, trzech.  
    - To co mi gówniarzu głowę zawracasz!!!

  • Reagan i Gorbaczow dali się

    Reagan i Gorbaczow dali się zahibernować. Po 20 latach ich budzą. Gorbaczow prosi o "Prawdę", a Reagan o "Washington Post" (czy "WP" aby na pewno jest republikański?). Gorbaczow się śmieje i do Reagana:  
    - Tu piszą, że w USA puszka Coca Coli kosztuje 10 rubli.  
    A Reagan:  
    - A tu, że na granicy polsko-chińskiej spokój...

  • Przychodzi policjant do sklepu

    Przychodzi policjant do sklepu papierniczego.  
    - Poproszę długopis.  
    - Jaki?  
    - Nooo... Taki do wypisywania mandatów!