0statnio był 5 sie 2023, od października 2018 zdobył 6 844 punktów, a jego profil odwiedzono 23 447 razy.
Uwielbiam pisać i mam z tego wiele przyjemności, przy bębnieniu w klawisze cały świat dla mnie nie istnieje. Czytam książki sensacyjne,przygodowe oraz mangę. Oglądam seriale, filmy oraz anime. Wolę humor od tragedii. Happy end to podstawa..
W piątek wrzucę kolejny, dzisiaj nie da rady, coś tam mam napisane, ale to za mało. Nie chce wrzucać byle czego, więc przesuwam pisanie na kolejny dzień. Oby jutro się udało. Pozdrawiam czytelników.
@MM dzięki za obszerny komentarz, najpierw odniosę się do literówek. Kładę rękę na sercu i mówię, że jestem w korekcie, edycji do bani, postaram się jutro ze świeżym umysłem je poprawić, choć nie obiecuję, że wszystkich się pozbędę. Co do tekstu: Shadow jest dość zaskoczony całą tą sytuacją, zwala mu się na głowę dodatkowa, aczkolwiek ostatnia żona i to z szeregów wroga, musi zadbać o przyszłość wioski, dodatkowo tamto spotkanie było epizodyczne, jak dobrze pamiętasz(albo i nie ) po drodze działo się bardzo dużo, więc sprawa jakieś tajnej broni zaginęła w odmętach umysłu. Konie, cóż brzmi dobrze, ale tereny po których podróżują to dość mokre i wąskie tereny, gdzie koń nie wiele pomoże, a wręcz zacznie przeszkadzać. Zabranie broni to tylko opcja na chwilę, co z amunicją, z jej ewentualną naprawą? Nie wystarczy zabrać, trzeba w pełni opanować technologię, w czym ma im pomóc profesor. Cała wioska liczy ponad sto osób, jak myślisz, ile broni musiałaby przynieść ta trójka? Im większa grupa tym potrzebuje więcej zapasów i przyciąga zbyt wiele uwagi. Przeklęta wioska to raczej jednorazowa przygoda, głównie trafili na nią w pechowy sposób, ot w tym momencie sfera postanowiła się otworzyć, ale ten świat jest pełen różnych dziwnych rzeczy, dlatego klątwy i inne potężne uroki będą spotykane. Teraz zaczyna się ciekawsza rzecz, próba dostania się do fortecy pełnej niezbyt przyjemnych rekinów. Co do technikali, muszę prosić o cierpliwość i dużo wyrozumienia, jestem kiepem w dziedzinie popraw, me oczy nie dostrzegają wielu błędów. Bardzo jestem wdzięczny za tak długi komentarz, pytania o fabułę naprawdę mnie cieszą i pokazują, że czytelnik jest ciekawy tego świata.
Mur-Część III-Rozdział 12
W piątek wrzucę kolejny, dzisiaj nie da rady, coś tam mam napisane, ale to za mało. Nie chce wrzucać byle czego, więc przesuwam pisanie na kolejny dzień. Oby jutro się udało. Pozdrawiam czytelników.
Mur-Część III-Rozdział 12
@shakadap przyjemność po mojej stronie.
Mur-Część III-Rozdział 12
@emeryt miło mi.
Mur-Część III-Rozdział 9
@Almach99 nie bardzo rozumiem
Mur-Część III-Rozdział 11
@shakadap powinien być dzisiaj, jak pogoda i wena dopisze.
Mur-Część III-Rozdział 11
@emeryt dzięki za wpadnięcie, jakoś udało się ukończyć ten rozdział, mimo że literki jakoś nie potrafiły się ułożyć.
Mur-Część III-Rozdział 10
@emeryt no cóż pogoda nie rozpieszcza, albo grzmiąca donośnie burza albo gorąc dochodzący do 42 stopni. Nie ma kiedy pisać.
Mur-Część III-Rozdział 9
@emeryt jest więźniem, ale również oficerem, na razie przystopowała, bo nie ma wyjścia, ale wciąż pała nienawiścią i czeka na ucieczkę.
Mur-Część III-Rozdział 9
@shakadap dziękuje i miło, że wpadłeś
Mur-Część III-Rozdział 8
@shakadap dzięki za wpadnięcie.
Mur-Część III-Rozdział 8
@emeryt przyjemność po mojej stronie.
Mur-Część III-Rozdział 8
@Almach99 ja także za nimi nie przepadam. Tałatajstwo jedne, ale wybrałem akurat je, bo wzbudzają wiadomo jakie uczucia.
Mur-Część III-Rozdział 7
@shakadap dzięki za wpadnięcie.
Mur-Część III-Rozdział 7
@Almach99 to tylko przeklęta wioska
Mur-Część III-Rozdział 7
@MM dzięki za obszerny komentarz, najpierw odniosę się do literówek. Kładę rękę na sercu i mówię, że jestem w korekcie, edycji do bani, postaram się jutro ze świeżym umysłem je poprawić, choć nie obiecuję, że wszystkich się pozbędę.
Co do tekstu:
Shadow jest dość zaskoczony całą tą sytuacją, zwala mu się na głowę dodatkowa, aczkolwiek ostatnia żona i to z szeregów wroga, musi zadbać o przyszłość wioski, dodatkowo tamto spotkanie było epizodyczne, jak dobrze pamiętasz(albo i nie ) po drodze działo się bardzo dużo, więc sprawa jakieś tajnej broni zaginęła w odmętach umysłu.
Konie, cóż brzmi dobrze, ale tereny po których podróżują to dość mokre i wąskie tereny, gdzie koń nie wiele pomoże, a wręcz zacznie przeszkadzać. Zabranie broni to tylko opcja na chwilę, co z amunicją, z jej ewentualną naprawą? Nie wystarczy zabrać, trzeba w pełni opanować technologię, w czym ma im pomóc profesor. Cała wioska liczy ponad sto osób, jak myślisz, ile broni musiałaby przynieść ta trójka? Im większa grupa tym potrzebuje więcej zapasów i przyciąga zbyt wiele uwagi.
Przeklęta wioska to raczej jednorazowa przygoda, głównie trafili na nią w pechowy sposób, ot w tym momencie sfera postanowiła się otworzyć, ale ten świat jest pełen różnych dziwnych rzeczy, dlatego klątwy i inne potężne uroki będą spotykane.
Teraz zaczyna się ciekawsza rzecz, próba dostania się do fortecy pełnej niezbyt przyjemnych rekinów.
Co do technikali, muszę prosić o cierpliwość i dużo wyrozumienia, jestem kiepem w dziedzinie popraw, me oczy nie dostrzegają wielu błędów.
Bardzo jestem wdzięczny za tak długi komentarz, pytania o fabułę naprawdę mnie cieszą i pokazują, że czytelnik jest ciekawy tego świata.
Mur-Część III-Rozdział 7
@emeryt upał niestety wpływa na zrozumienie, więc wybacz, że nie zrozumiałem.
Mur-Część III-Rozdział 7
@emeryt aż tak źle?
Mur-Część III-Rozdział 6
@Almach99 no cóż upał działa zadziwiająco na wyobraźnie
Mur-Część III-Rozdział 5
@Almach99 dzięki za wpadnięcie.
Mur-Część III-Rozdział 6
@shakadap u mnie, jeśli wierzyć termometrowi, jest 36. Niby coś tam powiewa, ale wiadomo.