Po co sąsiadko zainstalowała pani
- Po co, sąsiadko, zainstalowała pani przy telewizorze lusterko wsteczne?
- To duża wygoda. W ten sposób mogę obserwować męża przy zmywaniu naczyń!
- Po co, sąsiadko, zainstalowała pani przy telewizorze lusterko wsteczne?
- To duża wygoda. W ten sposób mogę obserwować męża przy zmywaniu naczyń!
Rybacy z Władywostoku złowili wieloryba. Zmierzyli go i okazało się, że od ogona do głowy ma 25m, a od głowy do ogona 30m. Zwrócili się do instytutu w Moskwie z zapytaniem, dlaczego tak jest. Po pewnym czasie przyszła odpowiedź, że na razie nie wiadomo dlaczego, ale nauka radziecka zna podobne przypadki. Na przykład poniedziałek od piątku dzielą cztery dni, a piątek od poniedziałku tylko trzy.
Kaczyński ma rację: w Polsce nie ma wolnych mediów - żaden dziennikarz nie odważył się powiedzieć: "Od Torunia nadciąga już druga zaraza w ciągu ostatnich kilkunastu lat."
W sadzie:
- A więc oskarżony przyznaje się, że w czasie polowania postrzelił gajowego?
- Tak, przyznaje się.
- Czy oskarżony może podać jakieś okoliczności łagodzące?
- Tak, gajowy nazywa się Zając!
Jaki rodzaj sportu mężczyźni najchętniej uprawiają na plaży?
- Wciąganie brzucha na widok każdej młodej dziewczyny w bikini.
Dlaczego mężczyźni nie mają kryzysu wieku średniego?
- Ponieważ nigdy nie dorastają.
Rodzice leża w łóżku a Jaś podsłuchuje co mówią:
- Kochany - chciałabym aby to była dziewczynka...
- Tak kochanie - dostaniesz dziewczynkę...
Jaś wbiega do pokoju rodziców:
- A ja chce żołnierzyki, klocki i rower!
Hrabia, słynny gawędziarz opowiada wśród grona przyjaciół jedną zeswoich licznych przygód.
- Sarna, którą upolowałem była wielka i ciężka, wokół nikogo nie było, więc musiałem sam sobie z nią poradzić. Zarzuciłem jedną nogę sarny nalewe ramię, drugą na prawe...
W tym momencie hrabia został zawołany przez służącego do pilnego telefonu. Po chwili wraca i pyta:
- Na czym to ja skończyłem?
- Jedna noga na prawe ramię, druga noga na lewe ramię... - podpowiada chór przyjaciół.
- A, już wiem - przypomina sobie hrabia - ach te Rosjanki, cóż to były za kobiety!!!
Stoją dwie blondynki przy windzie jedna mówi:
- Zawołaj windę!
Blondynka woła:
- Winda, winda!!!
Druga blondynka mówi:
- Nie tak, przez guzik!
Blondynka łapie swój guzik od bluzki i mówi:
- Winda, winda!!!
Kiedy blondynka mówi najmniej?
- W lutym, bo to najkrótszy miesiąc.
Dlaczego blondynka trzyma gazety w lodówce?
- Żeby zawsze mieć świeże wiadomości.
Co mówi blondynka gdy spotka szatynkę?
- Ale się ufarbowałaś!