isopad

razem:   thumb_up 310 thumb_down 185 mode_comment 1 visibility 129 744
  • Szczyt seksapilu tak popieścić

    Szczyt seksapilu: tak popieścić słuchawkę telefoniczną, żeby wszystkie telefonistki zaszły w ciążę.

  • Ona O czym myślisz? On A o tym samym

    Ona: O czym myślisz?
    On: A o tym samym co i ty...
    Ona: Ty świnio!!!

  • Co mówią jądra przy stosunku? Szef

    Co mówią jądra przy stosunku?
    - Szef zapier...., a my się obijamy...

  • Zasady gry w golfa sypialnianego Gracz

    Zasady gry w golfa sypialnianego
      
    Gracz musi posiadać własny sprzęt: kij i dwie piłki.
    Gra na polu rozpoczyna się po otrzymaniu zezwolenia od właściciela dołka.  
    W odróżnieniu od golfa trawiastego w golfie sypialnianym grający ma wprowadzić kij do dołka a piłki pozostają na zewnątrz. Regulaminowy sprzęt ma posiadać twardy trzonek. Właściciel dołka posiada prawo sprawdzenia twardości trzonka kija przed rozpoczęciem gry. Właściciel pola ma prawo ograniczenia długości kija w celu uniknięcia uszkodzenia dołka. Zasada gry jest wprowadzenie kija jak największa ilość razy aż do momentu, gdy właściciel pola będzie zadowolony i tak grający jak i właściciel pola uznają grę za zakończona. Nie uzyskanie pozytywnego rezultatu może spowodować, ze grający nie uzyska w przyszłości zezwolenia do gry na polu. Za sprzeczne z dobrymi zasadami uważa się rozgrywanie dołka niezwłocznie po przybyciu na pole. Doświadczeni gracze poświęcają znaczna ilość czasu na podziwianie pola. Specjalnie dużo uwagi przyciągają zwłaszcza wspaniale ukształtowane bunkry.  
    Ostrzega się grających przed opowiadaniem właścicielowi pola, na którym aktualnie ma być gra o innych polach, na których grający grał lub gra regularnie. Wyprowadzony z równowagi właściciel pola może uszkodzić sprzęt gracza.  
    Gracz winien zawsze dokładnie sprawdzać czy jego czas gry jest właściwie ustalony, zwłaszcza gdy gra ma się odbyć na polu po raz pierwszy. Znane są przypadki zdenerwowania graczy, którzy stwierdzili, że inny gracz gra na polu uznanym za jego własne.
    Każdy gracz powinien wiedzieć, że pole nie zawsze jest dostępne do gry. Niektórzy gracze czują się niezadowoleni jeżeli stwierdzą, że pole czasowo nie nadaje się do gry. Zaawansowani gracze stosują w tym przypadku grę alternatywną.
    Gracz winien otrzymać zezwolenie właściciela pola do gry na tylnym dziewiątym dołku.  
    Regulamin zaleca powolna grę, grający musi jednak być przygotowany do szybszego tempa gry przynajmniej okresowo jeżeli takie będzie życzenie właściciela pola.  
    Zagranie gry kilka razy w czasie tego samego meczu jest porównywalne z "hole in one" w golfie trawiastym.

  • Kumpel do kumpla Słyszałem że masz

    Kumpel do kumpla:
    - Słyszałem że masz nową dziewczynę?
    - Noooooo
    - A fajna chociaz w łóżku?
    - W sumie to nie wiem. Jedni mówią że fajna inni ze nie fajna.....

  • Poproszę 50 prezerwatyw Mam tylko

    - Poproszę 50 prezerwatyw
    - Mam tylko 48
    - Dobra niech będą, ale muszę pani powiedzieć, że spieprzyła mi pani cały wieczór!

  • Małżonkowie udają się wieczorem

    Małżonkowie udają się wieczorem do łóżka, on od razu zabiera się do dzieła
    - Nie dzisiaj kochanie, głowa mnie boli
    - Na szczęście dziś twoja głowa nie jest mi do niczego potrzebna

  • Antek z sąsiadem postanowili zważyć

    Antek z sąsiadem postanowili zważyć świnię. Ponieważ nie mieli wagi ani odważników, na duży kamień położyli długą deskę. Na jedną stronę deski wprowadzili zwierzę, a na drugą zaczęli kłaść kamienie, aż do uzyskania równowagi. Gdy im się to udało, Antek rzekł zadowolony:
    - W porządku! Teraz tylko trzeba zgadnąć, ile ważą te kamienie!

  • Na przesłuchaniu policyjnym Kto

    Na przesłuchaniu policyjnym:
    - Kto ci uciął język? Gadaj!

  • Pamiętaj jesteś niepowtarzalny

    Pamiętaj - jesteś niepowtarzalny, podobnie jak wszyscy pozostali.

  • Dwóch facetów gra w golfa chcą

    Dwóch facetów gra w golfa, chcą szybko rozegrać partię, ale przed nimi grają dwie początkujące kobiety, którym bardzo wolno idzie gra. Jeden mówi do drugiego:  
    - Idź do nich i zapytaj się, czy możemy je wyprzedzić?  
    Drugi idzie, dochodzi do połowy, zatrzymuje się i szybko wraca. Pierwszy pyta:  
    - Co się stało?  
    - Słuchaj, ty musisz iść, bo jedna z nich to moja żona, a druga to moja kochanka! Nie mogę się z nimi równocześnie zobaczyć!  
    - Ok, rozumiem, jasne.  
    Pierwszy podszedł do połowy, zatrzymał się i też wraca. Drugi pyta go:  
    - No, co jest?  
    - Jaki ten świat mały!

  • Czy zażył już pan całe pudełko

    - Czy zażył już pan całe pudełko, które panu przepisałem?
    - Tak, panie doktorze.
    - I czuję się pan lepiej?
    - Nie, widocznie to pudełko jeszcze się nie otworzyło żołądku.