electrola

Elektryzujące materiały! Wszechobecna poprawność i cenzura wchodzi za głęboko. Ukrywanie problemów nie oznacza, że ich nie ma.
razem:   387 183 1 124 140
  • Rabin i jego żona sprzątają

    Rabin i jego żona sprzątają w mieszkaniu. Rabin natrafił na jakieś dziwne pudełko, ale żona zabroniła mu tam zaglądać. Kiedy nie było jej w domu, rabin otworzył pudełko i ku swojemu zdziwieniu zobaczył tam 3 jajka i 2 tysiące dolarów. Kiedy żona wróciła rabin przyznał się, że zajrzał do pudełka i poprosił żonę o wyjaśnienie tej dziwnej zawartości. Żona wyjaśnia:  
    - Przez całe lata za każdym razem gdy miałeś kiepskie kazanie wkładałam do tego pudełka jedno jajko.
    - Na 20 lat służby tylko 3 kiepskie kazania to niezły wynik- cieszy się rabin.  
    Żona kontynuuje:
    - A za każdym razem gdy uzbierałam 12 jajek sprzedawałam je za 1 dolara.

  • Mój mąż zupełnie się mną nie

    - Mój mąż zupełnie się mną nie interesuje jako kobietą!
    - Spróbuj włożyć jakąś seksowną czarną bieliznę!
    - Już tak zrobiłam!
    - I nie pomogło?
    - Uniósł głowę znad gazety i spytał: Kto umarł?!

  • Cześć stary kopę lat co u ciebie?

    - Cześć stary, kopę lat, co u ciebie?  
    - Ożeniłem się.  
    - I co, lepiej?  
    - Lepiej to chyba nie, ale na pewno częściej...

  • Pani Helu po co pani papier listowy

    - Pani Helu, po co pani papier listowy w dwu kolorach: niebieskim i różowym?
    - Na różowym pisuję do Stasia, bo to oznacza miłość. A na niebieskim do Franka, bo to oznacza wierność.

  • Jesteś głupia podstępna fałszywa

    - Jesteś głupia, podstępna, fałszywa, kłamiesz, zdradzasz mnie...
    - Mój drogi, przecież każdy człowiek ma jakieś drobne wady...

  • Synku kiedy poprawisz dwójkę

    - Synku, kiedy poprawisz dwójkę z matematyki?
    - Nie wiem, mamusiu, nauczyciel nie wypuszcza dziennika z rąk.

  • Leży hrabia z hrabiną w lóżku Nagle

    Leży hrabia z hrabiną w lóżku. Nagle dzwoni na Jana:
    - Janie, podaj mi prezerwatywę!
    Jan przynosi prezerwatywę na złotej tacy i podaje hrabiemu. Ten:
    - Nie tą, durrrniu! Tą z herbem!