electrola

razem:   thumb_up 319 thumb_down 183 mode_comment 1 visibility 116 693
  • Mosiek złapał złotą rybkę Jesteś

    Mosiek złapał złotą rybkę:
    - Jesteś Żydem?- pyta rybka.
    - Tak
    - To już mnie lepiej zjedz.

  • Dlaczego w nocy do Wąchocku nie

    - Dlaczego w nocy do Wąchocku nie można niczym dojechać?
    - Bo zwijaja asfalt na noc.

  • Jaka to jest teściowa na 102? 100

    - Jaka to jest teściowa na 102?
    - 100 metrów od domu i 2 metry pod ziemią.

  • Mój mąż zupełnie się mną nie

    - Mój mąż zupełnie się mną nie interesuje jako kobietą!
    - Spróbuj włożyć jakąś seksowną czarną bieliznę!
    - Już tak zrobiłam!
    - I nie pomogło?
    - Uniósł głowę znad gazety i spytał: Kto umarł?!

  • Cześć stary kopę lat co u ciebie?

    - Cześć stary, kopę lat, co u ciebie?  
    - Ożeniłem się.  
    - I co, lepiej?  
    - Lepiej to chyba nie, ale na pewno częściej...

  • Pani Helu po co pani papier listowy

    - Pani Helu, po co pani papier listowy w dwu kolorach: niebieskim i różowym?
    - Na różowym pisuję do Stasia, bo to oznacza miłość. A na niebieskim do Franka, bo to oznacza wierność.

  • Jesteś głupia podstępna fałszywa

    - Jesteś głupia, podstępna, fałszywa, kłamiesz, zdradzasz mnie...
    - Mój drogi, przecież każdy człowiek ma jakieś drobne wady...

  • Synku kiedy poprawisz dwójkę

    - Synku, kiedy poprawisz dwójkę z matematyki?
    - Nie wiem, mamusiu, nauczyciel nie wypuszcza dziennika z rąk.

  • Leży hrabia z hrabiną w lóżku Nagle

    Leży hrabia z hrabiną w lóżku. Nagle dzwoni na Jana:
    - Janie, podaj mi prezerwatywę!
    Jan przynosi prezerwatywę na złotej tacy i podaje hrabiemu. Ten:
    - Nie tą, durrrniu! Tą z herbem!

  • Po wynajęciu pokoju blondynka bierze

    Po wynajęciu pokoju blondynka bierze bagaże i wchodzi z nimi do windy.
    Po chwili zwraca uwagę recepcjonistce:
    - Proszę pani, ta winda jest nieczynna!
    - Ależ to nie jest winda, tylko kabina telefoniczna.

  • Jak blondynka robi dżem Obiera pączki

    Jak blondynka robi dżem.
    - Obiera pączki.

  • Do sklepu z częściami samochodowymi

    Do sklepu z częściami samochodowymi przychodzi blondynka i pyta:  
    - Ile kosztuje rura wydechowa do golfa?  
    - Sto pięćdziesiąt złotych.  
    - A zderzak?  
    - Trzysta.  
    - A kierunkowskazy?  
    - Trzysta pięćdziesiąt.  
    - Wezmę tylko kierunkowskazy. Gdybym chciała kupić wszystko co mi mąż kazał, nie zostałoby mi nic na kosmetyki.