Na polowaniu zdarzył się wypadek
Na polowaniu zdarzył się wypadek. Ofiarę odwieziono do pobliskiego szpitala...
- Panie doktorze, będzie żył?
- Ten postrzał w dupę to może by przeżył, ale czemu żeście go wypatroszyli?!
Na polowaniu zdarzył się wypadek. Ofiarę odwieziono do pobliskiego szpitala...
- Panie doktorze, będzie żył?
- Ten postrzał w dupę to może by przeżył, ale czemu żeście go wypatroszyli?!
"On nigdy nie odmawia rozmowy dziennikarzom, nawet ledwo dysząc."
"Wyprzedził Dariusza Śledzia i całą śmietankę polskich żużlowców."
Pies bernardyn biegnie z prędkością 10 km/h i niesie pudełko 10 płytek
DVD o pojemności 4,7 GB każda. Czy będzie on przesyłał dane szybciej niż
sieć Fast Ethernet (100 Mb/s) na odcinku 8 km?
- Pani Krysiu, jaką ma pani ładną bluzeczkę na sobie.
Krysia:
- Widział pan na mnie co brzydkiego?!
- Owszem, pana Stefana.
- Mamooooooo, a czemu tatuś chce z balkonu skakać?
- Nie mam pojęcia, synku. Doprawiałam mu rogi a nie skrzydła.
Bogdan baraszkował w najlepsze z kochanką, gdy usłyszał, że samochód jej męża wjeżdża na podjazd. Niewiele myśląc złapał swoje ubranie i wyskoczył przez okno, mimo, że na zewnątrz padał deszcz. Traf chciał, że ulicą przebiegał właśnie maraton. Bogdan postanowił dla niepoznaki dołączyć do zawodników.
- Zawsze biegasz nagi? - zapytał go po przebiegnięciu kilku kilometrów jeden z biegaczy.
- Tak - odparł Bogdan. - Czuje się wtedy naprawdę wolny, a powiew wiatru przyjemnie chłodzi moją skórę.
- To dlaczego biegniesz z ubraniem pod pachą? - dopytuje się sportowiec.
- Po zakończonym biegu mogę od razu ubrać czyste ciuchy - wyjaśnił Bogdan.
- A zawsze biegasz z nałożoną prezerwatywą? - zapytał zawodnik.
- Nie, tylko kiedy pada.
Do szpitalnej sali, gdzie leża pacjenci ze sztucznymi płucami wpada elektryk i oznajmia:
- No panowie. Oddychajcie teraz głęboko bo za chwile na godzinę wyłączam prąd.
szyper na trufli
stwierdzenia pora
łój Hani (zoolog.)
dał mi kolega