Zwielokrotniłeś wątpliwości, nie rozwiałeś tajemnic. Czy dasz zaznać Królowej spełnienia? Czy dasz jej to czego pragnie najbardziej? Jak zwykle wyborna część. I znów niesforny czas oczekiwania na kolejną ...
"Bo Heparis wytrawnym przeciwnikiem jest". Poczekajmy cierpliwie, czym nas bogowie, z udziałem talentu Nefera obdarzą Odcinek świetny, można by wręcz rzec, że na zmylenie czytelnika.
@nefer Nie o chlubę urzędu chodzi. Tak się zapędziłem układając dalsze możliwe scenariusze, a tu ciach mianowanko Umysł silniejszy jest od miecza, choć siła miecza i umysłowi potrzebna czasami. Napięcie jest, a krew pokonanych już wsiąka w piach, choć po ziemi stąpają dumni.
Jest moc w tym odcinku, olbrzymia moc. Krew, choć nieprzelana, już cieknie między palcami. Tylko mianowanie na urząd mnie troszkę zaskoczyło, choć logicznie jest spójne
@nefer Tak coś czuję w kościach, że chętnie "upadłaby", mimo swego stanu, pod Neferem Afrodyzjakiem, którego on używa, jest mózg nie mięśnie przecież, a sideł zastawiać nie musi. Teraz ma trudniejszą rolę. Musi chronić swe lwice, zarówno przed zagrożeniami zewnętrznymi, jak i nimi samymi. Oby bogowie byli mu przychylni w tym niezwykle ciężkim zadaniu
Pieścisz zmysły. Dużo wyjaśniłeś, zostawiając wiele dla siebie. Podoba mi się to niezmiernie. Wyciszyłeś lwice, pomrukują jednak, mierząc się wzrokiem, poezja
Pani Dwóch Krajów cz. 66
Zwielokrotniłeś wątpliwości, nie rozwiałeś tajemnic. Czy dasz zaznać Królowej spełnienia? Czy dasz jej to czego pragnie najbardziej? Jak zwykle wyborna część. I znów niesforny czas oczekiwania na kolejną ...
Pani Dwóch Krajów cz. 65
@nefer Owszem, ale ci najważniejsi ciągle czekają na swoją kolej.
Pani Dwóch Krajów cz. 65
@nefer Poddam się biegowi zdarzeń, czekając aż Anubis zabierze złoczyńców do swojego królestwa.
Pani Dwóch Krajów cz. 65
Jakże miły początek weekendu nam zafundowałeś. Widzę, że powoli spełnia się plan. I jak zwykle w pasjonujący sposób.
Pani Dwóch Krajów cz. 64
Ułatwiasz mi knucie, ale ciekawe czy się nie pomylę? Ziemia już drży pod stopami ...
Pani Dwóch Krajów cz. 63
@nefer ja? zawsze
Pani Dwóch Krajów cz. 63
Co powiedzieć? Jest ... świetnie
Pani Dwóch Krajów cz. 62
"Bo Heparis wytrawnym przeciwnikiem jest". Poczekajmy cierpliwie, czym nas bogowie, z udziałem talentu Nefera obdarzą Odcinek świetny, można by wręcz rzec, że na zmylenie czytelnika.
Najemnik cz. 18
@nefer Wiedziałem, że mnie rozszyfrujesz, ale mogłem się powstrzymać. A i moim Paniom też należała się chwila oddechu
Najemnik cz. 18
@chaaandelier dziękuję za tak pozytywny komentarz. Mi też szanse uciekają czasem
Pani Dwóch Krajów cz. 61
@nefer Wola bogów niezmierzona jest i nieprzewidywalna. Zostawmy politykę w spokoju lepiej
Pani Dwóch Krajów cz. 61
@nefer Nie o chlubę urzędu chodzi. Tak się zapędziłem układając dalsze możliwe scenariusze, a tu ciach mianowanko Umysł silniejszy jest od miecza, choć siła miecza i umysłowi potrzebna czasami. Napięcie jest, a krew pokonanych już wsiąka w piach, choć po ziemi stąpają dumni.
Pani Dwóch Krajów cz. 61
Jest moc w tym odcinku, olbrzymia moc. Krew, choć nieprzelana, już cieknie między palcami. Tylko mianowanie na urząd mnie troszkę zaskoczyło, choć logicznie jest spójne
Pani Dwóch Krajów cz. 60
@nefer działanie zgodne z pierwotnymi instynktami jest jednak kuszące
Pani Dwóch Krajów cz. 60
@nefer bogowie pomogą, a my biegnijmy im ofiary złożyć
Pani Dwóch Krajów cz. 60
@nefer Tak coś czuję w kościach, że chętnie "upadłaby", mimo swego stanu, pod Neferem Afrodyzjakiem, którego on używa, jest mózg nie mięśnie przecież, a sideł zastawiać nie musi. Teraz ma trudniejszą rolę. Musi chronić swe lwice, zarówno przed zagrożeniami zewnętrznymi, jak i nimi samymi. Oby bogowie byli mu przychylni w tym niezwykle ciężkim zadaniu
Pani Dwóch Krajów cz. 60
Pieścisz zmysły. Dużo wyjaśniłeś, zostawiając wiele dla siebie. Podoba mi się to niezmiernie. Wyciszyłeś lwice, pomrukują jednak, mierząc się wzrokiem, poezja
Najemnik cz. 17
@Suczka69 to czekam na info
Najemnik cz. 17
@Suczka69 cieszę się. A coś z pozostałych opowiadań?
Pani Dwóch Krajów cz. 59
@Funkykoval197 to może powinienem spróbować? Muszę to widać gruntownie przemyśleć