Szarik

z Kraina Podziemnej Pomarańczy, 47 lat
razem:   thumb_up 129 thumb_down 1
  • Szarik

    Muszę przyznać, że każda kolejna część jest lepiej dopracowana. Z przyjemnością poczekam na ciąg dalszy.

    9 lis 2016

  • Szarik

    Całkiem ciekawe, ale ... popraw proszę interpunkcję i ortografię. Końcówka tekstu niestety mnie zawiodła, tak jakbyś chciała szybko skończyć, przez co rozminęłaś się z tytułem. Potencjał jednak jest duży i warto troszkę jeszcze popracować nad tym tekstem.

    7 lis 2016

  • Szarik

    @Ramol a ja uratowałem zawodnika, który chciał zaliczyć dzieła Sołżenicyna do literatury polskiej. Pęd twórczy jest super, tylko czasem się zdarza coś przeoczyć ;)

    6 lis 2016

  • Szarik

    Jest dobrze, a nawet bardzo dobrze. Kropka Ci się wkradła w miejsce przecinka na początku ;) Czekam na kolejną część, bo ciekawie rozgrywasz emocje kobyłek.

    6 lis 2016

  • Szarik

    Ok, ta ja też dorzucę swoje uwagi. Kolejno: interpunkcja, świeży piszemy przez "ż", butelka wina na kilkanaście kieliszków  to dość duża butelka, albo małe kieliszki i zabrakło mi trochę dynamizmu. Miałem wrażenie, że czytam pamiętnik. Możesz zrobić z tego dobre opowiadanie, bo potencjał jest.

    5 lis 2016

  • Szarik

    Dobre, dające szansę na dalszy dynamiczny rozwój interesu. Popraw proszę: Jak duża byłby to obszar ;) I trzymam kciuki za ciąg dalszy. Sabina mnie zaskakuje.

    30 paź 2016

  • Szarik

    Świetne. Chodził mi po głowie podobny pomysł w odniesieniu do innej bajki, ale to wykonanie bardzo mi się podoba.

    30 paź 2016

  • Szarik

    Bardzo dobry odcinek. Podoba mi się, że nie pomijasz strefy uczuciowej. Oby tak dalej, bo już czekam na kolejną część.

    25 paź 2016

  • Szarik

    @Ramol kto wie, kto zgadnie co w tej głowie siedzi sobie na dnie? ;) Poczekam, po czym poczytam z przyjemnością :)

    25 paź 2016

  • Szarik

    @Ramol ad. 1 i 2 - oczywista oczywistość ;) , a ad. 3 - cóż ... Wojtek prawdopodobnie klienta straci, a taka skaza na honorze obawiam się, że niestety może negatywnie przenieść się na inne wychowanki. Furia połączona z pieniędzmi i władzą, to koszmarna mieszanka. Trudno tam szukać rozsądku i pokory.

    25 paź 2016

  • Szarik

    @Ramol tylko smutne, że czasem trzeba użyć takich metod. Niektórym wystarczy słowo, inni potrzebują bałwanka ;)

    25 paź 2016

  • Szarik

    Gratulacje. Nie oparłeś się "uczłowieczeniu" Sabiny, choć to dość cierpki proces. Czyta się jednak z przyjemnością.

    25 paź 2016

  • Szarik

    @Ramol czyli rano uczciwie na taśmę,  drobne w końcu będą potrzebne. ;)

    20 paź 2016

  • Szarik

    @Ramol a te kanciaste ciężko w skupie wcisnąć jako te po occie :D Las za to blisko i będzie można zajęcia w terenie prowadzić :D

    20 paź 2016

  • Szarik

    @Ramol ależ dlaczego? Butelki przez czas krótki mieszczą trunki godziwego procentu :D

    20 paź 2016

  • Szarik

    @Ramol Pierwszy budynek stoi i czeka na drobny remont dachu - mógłby pomieścić stajnię letnią. Z butelkami jest drobny problem, bo przybywa tych co się do skupu nie nadają ;)

    20 paź 2016

  • Szarik

    Jak miło znów cieszyć się tym opowiadaniem. Czekać będę na ciąg dalszy oczywiście. :)

    20 paź 2016

  • Szarik

    @nefer brakuje pierwiastka na literę "M", ale kto wie co zdecydują bogowie.

    14 paź 2016

  • Szarik

    @nefer złośliwiec, ale masz rację ;) N. rządzi się u mnie innymi prawami nieco, mam nadzieję, że i na niego znów wróci czas.

    14 paź 2016