Nawet nie wiesz jaki banan na twarzy mi się pojawił jak zobaczyłem w powiadomieniach że dodałaś tą ostatnią część Skrytobójcy. ;D Tylko jedno mi nie daje spokoju.. Skoro została jej odebrana moc demona, to zostaje wilkołaka. Wilkołaki przecież są nieśmiertelne, jedynie srebro jest je w stanie zabić. Nieprawdaż?
Szczerze to czym więcej czytam Twoje opowiadania, dochodzę do wniosku że słabo sobie radzisz z oddawaniem emocji. :/ Podczas czytania, w moim odczuciu kreowałeś Jonatana na uczuciową osobę, która lubi ''wybuchać'', a wiadomość o tym że Laura zapadła w śpiączkę przyjął jakby ktoś go wołał na obiad. Sam może tego nie powinienem mówić, ponieważ sam nie mam jakoś rozwiniętej tej części tyle że ja wzoruje bohaterów na swoim charakterze. Dlatego unikam właśnie tej oschłości. Chyba..
W wordzie to dłuższe było... Na jedną kartkę tam wyszło, na przyszłość wiem że więcej trzeba napisać już. Ten tego... Zasnąłem zamiast napisać, więc może się dziś jeszcze pojawiłaby nowa część tylko pewnie bardzo późno, więc nie wiem czy to ma sens. ;c x
Z tą Darią lekki nie wypał chyba. Przecież było tak ciemno że musiała poświecić na gazetę a zauważyła kolor włosów osoby która zaszła ją od tyłu? Wiem, czepiam się. Ale taka już moja natura. ^^
Skrytobójca, cz.11
Nawet nie wiesz jaki banan na twarzy mi się pojawił jak zobaczyłem w powiadomieniach że dodałaś tą ostatnią część Skrytobójcy. ;D
Tylko jedno mi nie daje spokoju.. Skoro została jej odebrana moc demona, to zostaje wilkołaka. Wilkołaki przecież są nieśmiertelne, jedynie srebro jest je w stanie zabić. Nieprawdaż?
Droga wojownika cz.6
To mogłeś jakąś rozterkę w myślach zrobić. ;]
Droga wojownika cz.6
Szczerze to czym więcej czytam Twoje opowiadania, dochodzę do wniosku że słabo sobie radzisz z oddawaniem emocji. :/ Podczas czytania, w moim odczuciu kreowałeś Jonatana na uczuciową osobę, która lubi ''wybuchać'', a wiadomość o tym że Laura zapadła w śpiączkę przyjął jakby ktoś go wołał na obiad. Sam może tego nie powinienem mówić, ponieważ sam nie mam jakoś rozwiniętej tej części tyle że ja wzoruje bohaterów na swoim charakterze. Dlatego unikam właśnie tej oschłości. Chyba..
''180 stopni''
Mam trochę poważniejsze problemy zdrowotne teraz, więc lekko się opóźni. Wybaczcie. :/
''180 stopni''
W wordzie to dłuższe było... Na jedną kartkę tam wyszło, na przyszłość wiem że więcej trzeba napisać już. Ten tego... Zasnąłem zamiast napisać, więc może się dziś jeszcze pojawiłaby nowa część tylko pewnie bardzo późno, więc nie wiem czy to ma sens. ;c x
Sprawa dla detektywa - pacjent ze szpitala psychiatrycznego.
Z tą Darią lekki nie wypał chyba. Przecież było tak ciemno że musiała poświecić na gazetę a zauważyła kolor włosów osoby która zaszła ją od tyłu? Wiem, czepiam się. Ale taka już moja natura. ^^
''180 stopni''
Właśnie... Zapomniałem napisać do czego odnosi się tytuł. Tytuł oznacza obrót o 180 stopni, który może w jeden dzień zmienić całe życie.
Droga wojownika cz.5
Tak jak pierwszych 2 czy trzech części nie mogłem znieść, tak robisz postępy. Serio! I to w zadziwiającym tempie.
Skrytobójca, cz.10
Takie świetne a Ty je kończysz, mam nadzieje że zmienisz zdanie. ;]