Ci twoi bohaterowie nic tylko mają nadzieję i mają nadzieję. :vv Poza tym mieszasz czasy przeszły i teraźniejszy no i strasznie to wszystkie króciutkie. Jest tu chociaz 100 słów?
Autorko, proszę nie narzekać na brak czytelników. Wybrzmi to kiczowato, ale... Ja zawsze będę na posterunku! Będziesz więc miała chociaż jedną osobę, dla której można pisać. Co do treści to jak zwykle jest ślicznie. Serio, pierwsze słowo, które mi się nasuwa po lekturze to właśnie "śliczne". Pozwolę sobie jednak na przyczepienie się do jednej rzeczy - kontynuować dalej. Tautologie są niefajne, a zwroty "ja osobiście" "tylko i wyłącznie" czy "okres czasu" budzą coś na kształt irytacji. U innych twórców na tej stronie bym pewnie nawet nie zwróciła uwagi. No ale niestety przyzwyczaiłaś nas do bardzo wysokiego poziomu.
Jest nieźle, ale "Louboutiniego"? Toż to zbezczeszczenie! Zwłaszcza u kogoś kto ma w nazwie "madam" (pomijając spolszczenie). Również niektóre związki frazeologiczne pozmieniałaś - osiągnąć zenitu dna? No tak nie można no :// Fabuły się czepić nie mogę, jest spójnie i sensownie. Jak na debiut, to jest naprawdę dobrze. Czapki z głów, panie i panowie!
Nie wiem co myśleć o tym tekście. Czuję się głupia. Bo przecież mogę się przyczepić, że jak na mój gust przesadziłaś z ozdobnikami, autorko, że jest zbyt patetycznie, ale to mi nie pomaga. Ja wciąż nie wiem! Pomocy. Proszę.
Aj... Ta część jest gorsza. Znacznie bardziej chaotyczna i z dosyć popularnymi błędami - można się ubierać w coś albo zakładać coś, a nie ubierać coś. W paru miejscach zabrakło też wielkiej litery, a niektóre dialogi nie są napisane od nowej linii. Poza tym fabuła się rozwija w przyzwoitym tempie i jest w miarę ciekawa. Mam wiec ogromną nadzieję, że nie załatwisz tego schematycznie c:
Krótko, ale nieźle. Mam nadzieję tylko, że to nie będzie coś wzorowanego na "50 twarzach..." bo opis managera na to wskazuje. Z konkretniejszą oceną poczekam do następnej części. Niech coś się zadzieje!
Niemiłość
@Ramol Czuję się zaszczycona, ale nie jestem pewna w jakim sensie się pomyliłeś?
Niemiłość
@Tajemniczawielbicielka Miłość mocno
Złudzenie~
Nie no, fajny strumień świadomości
Bajka III
Zdecydowanie niższe ukłony, moja droga
Taneczny krok miłości "prolog"
Ci twoi bohaterowie nic tylko mają nadzieję i mają nadzieję. :vv Poza tym mieszasz czasy przeszły i teraźniejszy no i strasznie to wszystkie króciutkie. Jest tu chociaz 100 słów?
Bajka
Autorko, proszę nie narzekać na brak czytelników. Wybrzmi to kiczowato, ale... Ja zawsze będę na posterunku! Będziesz więc miała chociaż jedną osobę, dla której można pisać. Co do treści to jak zwykle jest ślicznie. Serio, pierwsze słowo, które mi się nasuwa po lekturze to właśnie "śliczne". Pozwolę sobie jednak na przyczepienie się do jednej rzeczy - kontynuować dalej. Tautologie są niefajne, a zwroty "ja osobiście" "tylko i wyłącznie" czy "okres czasu" budzą coś na kształt irytacji. U innych twórców na tej stronie bym pewnie nawet nie zwróciła uwagi. No ale niestety przyzwyczaiłaś nas do bardzo wysokiego poziomu.
Ciemny układ. cz.2.
@MadamM To serio aż dziwne, bo fabuła podobna. Bardzo. Ale no nic, jak chcesz to czytaj. To taki lepszy w każdym wymiarze Grey c:
Ciemny układ. cz.2.
To podejrzanie zaczyna przypominać Dotyk Crosa. :v
Walter
To jest bardzo dobre!
Ciemny układ. cz.1.
@nienasycona Widać to rozszerzenie geografii ze mnie wyłazi
Ciemny układ. cz.1.
Jest nieźle, ale "Louboutiniego"? Toż to zbezczeszczenie! Zwłaszcza u kogoś kto ma w nazwie "madam" (pomijając spolszczenie). Również niektóre związki frazeologiczne pozmieniałaś - osiągnąć zenitu dna? No tak nie można no :// Fabuły się czepić nie mogę, jest spójnie i sensownie. Jak na debiut, to jest naprawdę dobrze. Czapki z głów, panie i panowie!
Z zapisków N.
Nie wiem co myśleć o tym tekście. Czuję się głupia. Bo przecież mogę się przyczepić, że jak na mój gust przesadziłaś z ozdobnikami, autorko, że jest zbyt patetycznie, ale to mi nie pomaga. Ja wciąż nie wiem!
Pomocy.
Proszę.
Historia Amelii ....
bynajmniej =/= przynajmniej
Poza tym w miarę poprawnie jeśli chodzi o spójność fabuły. Chociaż ten ostatni akapit jest zbyt... moralizatorski.
Jak w raju 3
@55465 Jeśli o mnie chodzi, to następnej części można się spodziewać zawsze, ale nigdy nie należy jej oczekiwać.
Jak w raju 3
@Thinkaboutyou Dziękuję ci bardzo.
"Twój dotyk rozpala" cz. 1
Aj... Ta część jest gorsza. Znacznie bardziej chaotyczna i z dosyć popularnymi błędami - można się ubierać w coś albo zakładać coś, a nie ubierać coś. W paru miejscach zabrakło też wielkiej litery, a niektóre dialogi nie są napisane od nowej linii. Poza tym fabuła się rozwija w przyzwoitym tempie i jest w miarę ciekawa. Mam wiec ogromną nadzieję, że nie załatwisz tego schematycznie c:
"Twój dotyk rozpala"
Krótko, ale nieźle. Mam nadzieję tylko, że to nie będzie coś wzorowanego na "50 twarzach..." bo opis managera na to wskazuje. Z konkretniejszą oceną poczekam do następnej części. Niech coś się zadzieje!
Niewidzialne
Ale czemu nie w miłosnych? D:
Żegnaj~
Aaaaa
Status zw
He. Takie to życiowe. Nic dodać nic ująć. :,)