Słońce, pytałaś o Zuzę całkiem niedawno. Nie sądzę, że zmienił się sposób w jaki ją odbieramy. Fajny tekst, dobrze, że wszystko się toczy swoim rytmem. Niezwykle podoba mi się, że bohaterowie są ludzcy, skomplikowani, lekko pokręceni.
Mistrzu? Ej, bo się jeszcze zarumienię! To bardzo miłe i kochane, ale z pewnością jeszcze niezbyt zasłużone. Mam bardzo "ambitny" pomysł na ciąg dalszy, teraz tylko go trzeba jakoś zgrabnie przelać na papier. Może w weekend się coś pojawi, ale nie obiecuję. Całuski! -J.
Niby nie jest źle, a jednak coś zgrzyta. Są błędy, zarówno ortograficzne jak i interpunkcyjne. Zwróć na to uwagę przy następnych częściach. Na zachętę "łapka w górę". -J
@Kuba, niezwykle mi schlebia, że tak często wyświetlasz mój tekst, to milutkie, serio. Mi negatywne komentarze nie przeszkadzają o ile dotyczą opowiadania, a nie mnie samej. Specyficzna ze mnie persona, a jeśli myślisz, że wytykanie mi tego jaka jestem, co piszę i jak pisze coś zmieni w moim nastawieniu, to serdeczne pozdrowienia dla twojej głęboko ukrytej inteligencji, wierze, że kiedyś powróci i ty także nie trać nadziei -J.
Uhuhuhu! Panno Szczera podziwiam kreatywność, brawo! Ten argument z imionami jest po prostu bezbłędny! Ta konstruktywna krytyka, no majstersztyk. Słowo, w następnym tekście aż się zaroi od Selen, Liamów i Justinów, nie zawiodę Cię! A teraz poważnie. Zastanawia mnie skąd tyle nienawiści (a może frustracji?) w Twoim komentarzu. Wprawdzie nie było moim celem aby tekst opo. się wszystkim spodobał i cieszę się, że tak nie jest, ale ciekawi mnie źródło jadu sączącego się z Twojej wypowiedzi. -J.
Spróbuj zwrócić komuś uwagę, że rani nasz język ojczysty, a obrzucą cię najgorszym świństwem. Ech.. w dzisiejszych czasach ciężko jest być błędnym rycerzem. Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich (nie)kulturalnych hejterów piszących z anonima. Kochamy Was -J. i K.
Jest mi niezmiernie miło czytać tak pochlebne komentarze. Kiedy następna część? Sama jeszcze nie wiem, ale mniej więcej za tydzień dodam tekst poświęcony osobie, która jest dla mnie najważniejsza na świecie. Ale nie bójcie się "Skubnij.." jest tworzone i z każdym dniem go przybywa, chociaż czasem jest to tylko jedno zdanie. *u* -J.
Bez tytułu - cz. 6
Słońce, pytałaś o Zuzę całkiem niedawno. Nie sądzę, że zmienił się sposób w jaki ją odbieramy. Fajny tekst, dobrze, że wszystko się toczy swoim rytmem. Niezwykle podoba mi się, że bohaterowie są ludzcy, skomplikowani, lekko pokręceni.
Bez tytułu - cz. 5
Urocze, ale w jednym miejscu zamiast napisać "w drodze do Zośki" napisałaś"..do Zuzy". Poza tym takie fajne, szybkie i przyjemne.
Bez tytułu - cz. 3
Słodkie :3 przyjemny tekst.
''Mroczny świat'' Prolog
Ładnie się zaczyna. Ach te czerwone włosy :3 Postaraj się pisać dłuższe części, okay?
Skubnij tęczy cz. VI
Dziękuję, dziękuję. Kolejna część za kilka dni - żeby powstało "arcydzieło" potrzeba czasu. Rety, kochani jesteście no
Zakochana
Czytam, czytam, a w głowie jedno pytanie: Ale o co chodzi?
W cieniu sekretu
Poprawka - życie NIGDY nie jest takie proste.
Skubnij tęczy cz. V (elemele)
Mistrzu? Ej, bo się jeszcze zarumienię! To bardzo miłe i kochane, ale z pewnością jeszcze niezbyt zasłużone. Mam bardzo "ambitny" pomysł na ciąg dalszy, teraz tylko go trzeba jakoś zgrabnie przelać na papier. Może w weekend się coś pojawi, ale nie obiecuję. Całuski! -J.
Wszystko od zera
Niby nie jest źle, a jednak coś zgrzyta. Są błędy, zarówno ortograficzne jak i interpunkcyjne. Zwróć na to uwagę przy następnych częściach. Na zachętę "łapka w górę". -J
Skubnij tęczy cz. IV
@Kuba, niezwykle mi schlebia, że tak często wyświetlasz mój tekst, to milutkie, serio. Mi negatywne komentarze nie przeszkadzają o ile dotyczą opowiadania, a nie mnie samej. Specyficzna ze mnie persona, a jeśli myślisz, że wytykanie mi tego jaka jestem, co piszę i jak pisze coś zmieni w moim nastawieniu, to serdeczne pozdrowienia dla twojej głęboko ukrytej inteligencji, wierze, że kiedyś powróci i ty także nie trać nadziei -J.
Ta odrzucona i pokochana cz.1
Jest okay, ale ja się muszę czegoś uczepić, no muszę! "najlepsza BFF"? Nie dość, że best, to jeszcze najlepsza?
Dlaczego zawsze Ja... cz. 1
Wszystko pięknie, ładnie, ale i tak muszę się przyczepić - "wziąć" nie "wsiąść". Szkoda, że tak krótko. -J.
Skubnij tęczy cz. III
Uhuhuhu! Panno Szczera podziwiam kreatywność, brawo! Ten argument z imionami jest po prostu bezbłędny! Ta konstruktywna krytyka, no majstersztyk. Słowo, w następnym tekście aż się zaroi od Selen, Liamów i Justinów, nie zawiodę Cię!
A teraz poważnie. Zastanawia mnie skąd tyle nienawiści (a może frustracji?) w Twoim komentarzu. Wprawdzie nie było moim celem aby tekst opo. się wszystkim spodobał i cieszę się, że tak nie jest, ale ciekawi mnie źródło jadu sączącego się z Twojej wypowiedzi. -J.
Odludzie I
Rety, rety. Ale się zapowiada! Jest jakiś pomysł, podoba mnie się. :> -J.
Skubnij tęczy cz. II
Spróbuj zwrócić komuś uwagę, że rani nasz język ojczysty, a obrzucą cię najgorszym świństwem. Ech.. w dzisiejszych czasach ciężko jest być błędnym rycerzem. Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich (nie)kulturalnych hejterów piszących z anonima. Kochamy Was -J. i K.
Skubnij tęczy cz. I
WANDA? :P
.K
Niedostępna. 1
No no! W końcu opowiadania godne uwagi i prawdziwie pozytywnego komentarza. Jednego nie rozumiem, Esme i Gabriel są rodzeństwem czy nie?
Facebook'owe amore. cz.2
"potem" serio? To tak wiele wyjaśnia. PS. Przymiotniki z przedrostkiem "nie" pisze się łącznie
Tyle wygrać.
Dużo powtórzeń, np:"Postanowiły, że NASTĘPNEGO DNIA pójdą na miasto i położyły się spać. NASTĘPNEGO DNIA wstały..." Popracuj nad tym.
Skubnij tęczy cz. I
Jest mi niezmiernie miło czytać tak pochlebne komentarze. Kiedy następna część? Sama jeszcze nie wiem, ale mniej więcej za tydzień dodam tekst poświęcony osobie, która jest dla mnie najważniejsza na świecie. Ale nie bójcie się "Skubnij.." jest tworzone i z każdym dniem go przybywa, chociaż czasem jest to tylko jedno zdanie. *u* -J.