Krokodylek13

Kuba z Kraków, 55 lat
Strona: chomikuj.pl
Miłośnik seriali, filmów, grafiki i dobrej erotyki.
razem:   thumb_up 2 403 thumb_down 1 mode_comment 74 visibility 72 084
  • Gimnastyka

    Rozmawiają dwaj starsi panowie z brzuszkami.
    - Podobno codziennie intensywnie uprawiasz gimnastykę?
    - To prawda.
    - A możesz już dotknąć swoją prawą ręką lewej nogi?
    - Jeszcze nie, ale już zaczynam ją widzieć.

  • Rentgen

    W gabinecie rentgenowskim, dwóch techników ogląda wykonane przed trzema minutami zdjęcie klatki piersiowej nałogowego palacza.
    - Marian? – pyta jeden. - Co to za małe szkieleciki, stojące jakby w szeregu na całym lewym płucu tego gościa?!
    Marian przygląda się dłuższą chwilę, podnosi się, otwiera drzwi, wystawia głowę na zewnątrz, potem podchodzi do konsolety sterującej aparatem i mówi:
    - Trochę za dużą moc promieni nastawiliśmy. To dzieci z przedszkola, które stoją na korytarzu.

  • Ciekawa Gra

    Wraca facet zawiany z imprezki i spotyka pana Mariana, rejonowego listonosza.
    - Witam, panie Marianie!
    - Witam, witam, widzę, że była ciężka nocka.
    - Ano była, panie Marianie. Mieliśmy małą imprezę z sąsiadami. Graliśmy w taką grę Kto ja jestem?
    - Tak? A na czym ona polega?
    - Facet ubiera się w wielkie prześcieradło z dziurką, przez którą wystawia małego, a kobiety po dotyku muszą odgadnąć, kto jest pod prześcieradłem.
    - To szkoda, że i mnie tam nie było.
    - No, nie wiem, nie wiem, panie Marianie. Parę razy padło pana imię.

  • Wilk

    Wilk odbiera komórkę.
    - Słucham, mamusiu!
    - Czy dzisiaj też wrócisz późno jak zwykle?
    - A dlaczego pytasz?
    - Bo upiekłam Ci pyszne ciasteczka, te co lubisz!
    - Nie zjem chyba ani jednego. Przed chwilą zjadłem całą babkę.

  • Nocna Jazda

    Późna noc, w trasie. Kierowca ciężarówki żeby nie zasnąć, włączył radio.
    - A teraz audycja dla tych, którzy jeszcze nie śpią.
    - O, coś dla mnie! – ucieszył się kierowca.
    - Pierwsza owieczka hop przez płotek, druga owieczka hop przez płotek, trzecia owieczka hop przez płotek...

  • Słonik

    Spotykają się dwaj milionerzy:
    - Słuchaj, jakiego słonia kupiłem.
    - Słonia? Na cholerę ci słoń?
    - Posłuchaj. On mi trawę kosi koło willi każdego ranka. Dzieci do szkoły odprowadza. Przywozi je potem z powrotem. Lekcje za nie odrabia. Czaisz? Śniadanie, obiad robi. Nocą domu pilnuje.
    - Niemożliwe.
    - No, to ci mówię. Taki jest ten słoń i już.
    - Słoń?
    - Słoń.
    - To sprzedaj mi go!
    - Chyba z byka spadłeś. Takiego zajebistego słonia?
    - No!
    - No, nie wiem. Chyba, że za sześć milionów.
    - Powaliło Cię. Dam ci cztery.
    - Ciebie powaliło. Nie mniej niż pięć.
    - Dobra, niech będzie pięć.
    - Stoi.
    Spotykają się tydzień później.
    - Słuchaj. Coś nie tak z tym słoniem.
    - Co niby?
    - A wiesz, on jest dziwny jakiś. Cały trawnik, kwiaty, wszystko podeptał. Nocą ryczy jak potłuczony, spać nie daje. Porozpierdzielał w drobny mak letni domek dla gości.
    A dziś, od rana, zabrał się za demontaż mojej willi.
    - No, coś ty...naprawdę? Ale, wiesz co? Nie powinieneś o nim tak źle mówić.
    - A czemu by nie?
    - Bo go nigdy nie sprzedasz!

  • Wizyta

    Przychodzi facet do lekarza:
    - Proszę w dwóch słowach opisać swoje życie seksualne.
    - Moje co?

  • Nietypowa Ciąża

    Kobieta w ciąży mówi do czteroletniego synka:
    - W moim brzuszku jest ktoś, o kim od dawna marzyłeś.
    - Hurra! Będę miał pieska!

  • Polska 2060

    Rok 2060. Dziadek opowiada wnuczkowi:
    - Za moich czasów, to my mieliśmy komputery, smartfony, Internet, filmy 3D...
    - Dziadek, nie pierdol, tylko łap za kija, bo nam wilki mięso zjedzą!

  • Choroby

    Facet siedząc w kawiarni zauważył, że dziewczyna naprzeciwko nie ma majteczek.
    Nie czekając ściągnął but i skarpetkę i zaczął ją pieścić pod stołem gołą stopą, nie napotykając zaś sprzeciwu posunął się w pieszczotach do ekstremum. Po tygodniu wszelako poczuł silne pieczenie w dużym palcu u stopy, na tyle silne, że zmuszony był udać się do lekarza.
    - Nie da się ukryć, ma pan rzeżączkę palucha. – stwierdził pan doktor, przeprowadziwszy odnośne badania.
    - Rzeżączkę palucha?! Niemożliwe, nie ma czegoś takiego! – wykrzyknął facet zdumiony.
    - Proszę pana, my, lekarze, spotykamy się z najdziwniejszymi przypadkami. Nie dalej jak godzinę temu miałem tu pacjentkę, nie zgadłby pan, gdzie miała grzybicę stóp.

  • Biegun

    Zapiski z pamiętnika wyprawy polarnej:
    16 stycznia, środa:
    Idziemy już dwa tygodnie. Do bieguna zostało sto czterdzieści kilometrów. Profesor Kowalski długo już nie pociągnie. Jest coraz słabszy. Chyba za dużo osób wlazło mu do sań.

  • Plaża

    Zdenerwowana kobieta biega po plaży z synkiem, aż w końcu zwraca się do dziecka:
    - Teraz przypomnij sobie, w którym miejscu byłeś, gdy zacząłeś zakopywać tatusia.