Jako miłośnik wietrznych dni muszę się odnieść do tematu, ta piękna pani z podwianą sukienką nie ma racji - wiatrowych podglądaczy jest coraz mniej, bo i podglądać nie ma co. Jak się panie zorientują, że na dworze wieje, to spodnie na tylłek i nadzieja umarla
Pani Marto, Pani pisze tak sugestywnie, że chciałbym choć przez chwilę być kobietą, na marginesie to fajne sukienki można wyhaczyć w second handzie, poza tym nie lubię słowa "kiecka", ale Pani go używa w ramach licentia poetica i w tym kontekście mnie nie razi
No i jak mnie zrozumiał Pan Joe?
Myślę że z Pani skrzynią biegów jest wszystko w porządku, ale może przydałoby się... małe smarowanie?
Cóż... czasem trzeba poprawić pończochę nawet na ulicy
Ja tak sobie myślę, że pończochy świetnie się trzymają, ale hydrantem chciałbym wtedy być
Ojej, co ten pan do mnie mówi?
Dla mnie byłaby to trudna decyzja: czy zabrać takie ciało i ryzykować urwanie zawieszenia, czy zostawić damę na poboczu i całe życie żałować
Ach, te wietrzne dnie!
Jako miłośnik wietrznych dni muszę się odnieść do tematu, ta piękna pani z podwianą sukienką nie ma racji - wiatrowych podglądaczy jest coraz mniej, bo i podglądać nie ma co. Jak się panie zorientują, że na dworze wieje, to spodnie na tylłek i nadzieja umarla
Please take me...
To dowód, że za bardzo napalony facet wiele traci, tzn. nie nadąża za światową kinematografią
Czyż nauczycielka nie może być pomocna?
Ciekawe jaki problem ma Jimmy, chyba jest leworęczny a pani Harris mu to uświadomi
W restauracji...
@Historyczka no ma się rozumieć, pod spódniczkę tej Pani trafiłbym bezbłędnie, czy to wzrokiem, czy dlonmi
Reklama restauracji
Mmmmmmm, te dwa jajeczka sadzone, po nich wylizałbym talerz do czysta
Z pamiętnika Marty - frywolna suknia wieczorowa 5
Chciałbym być Henrykiem i Kazimierzem w jednej osobie, może dobierał bym się do Pani Marty nieco inaczej, wolniej...
Takie... tam...
Lata sześćdziesiąte pod względem ekspozycji wdzięków też były niezłe
Reklama restauracji
Mogłyby być takie ciuszki z ażurowymi okienkami w strategicznych miejscach, może to damska moda przyszłości
W restauracji...
Ja już wspominałem, że w dzieciństwie upuszczałem różne rzeczy - łyżki, długopisy, chyba przez niezdarność...
W restauracji... 2
Widzę, że gość już konsumuje, bardzo głodny chyba był, ja to z łakomstwa bym przystąpił do jedzenia
Z pamiętnika Marty - frywolna suknia wieczorowa
W tej sukience zoptymalizowane są takie parametry jak: elegancja, wdzięk, seksapil, napalenie facetów i zazdrość innych pań
Z pamiętnika Marty - frywolna suknia wieczorowa
Pani Marto, Pani pisze tak sugestywnie, że chciałbym choć przez chwilę być kobietą, na marginesie to fajne sukienki można wyhaczyć w second handzie, poza tym nie lubię słowa "kiecka", ale Pani go używa w ramach licentia poetica i w tym kontekście mnie nie razi
Ach! Ci podstępni wędkarze!
@Historyczka oj, taki trudno zerwać jednym zarzuceniem wedki
Zawsze chciałam być piosenkarką. Najlepiej taką z lat 40-tych, 50-tych
@Historyczka miejmy takie przekonanie, bo to rozbudza wyobraźnię
Ach! Ci podstępni wędkarze!
@Historyczka gdyby udało mi się zerwać i majteczki, to tak 😜😜😜
Zawsze gdy poprawiam pończochę, mam nieodparte wrażenie, że jestem podglądana
Bardzo proszę o niezdecydowanie w tym przebieraniu, będę miał darmową rewię mody w temacie dessous
Byłyśmy na tej samej wycieczce
Efekt ten sam tylko pigmentacja może się okazać rozmaita