@anulka, no dobra. więc jednak wrócę do tamtego pamiętnego dnia, aby udowodnić Ci, że jednak mam. Mówiłaś, że pewność siebie mnie kiedyś zgubi. A ona kolejny raz uratowała mój chudy tyłek.
@anulka, dzięki. Mówiłem, że wygram Nie chce mi się dokładnie przytaczać mych własnych słów, ale po prostu wiedziałem Zawsze mam rację haha. Czemu wszystkich dziwi, że potrafię napisać również takie bzdury? To, że się nie uśmiecham nie znaczy, że nie mam poczucia humoru. Nawet ja, jakieś mam.
@nienasycona, ech. Zapomniałem, że zawsze znajdzie się coś, do czego chętnie się przyczepisz Gdybym w ten sposób opisywał wszystkie wartościowe rzeczy, czy też sfery Twojego życia, niczego innego bym nie robił, gdyż brakłoby czasu
Ballada o biuście cudnym.
@anulka, daj spokój. To kobiety powinny mieć na czym siedzieć. Facet z wielką du*pą to piz... nie facet.
Ballada o biuście cudnym.
@anulka, no mówię Ci, cytując klasyka: "same mięśnie i włosy" :P
Ballada o biuście cudnym.
@nienasycona, chyba doszliśmy do sedna aha, ja nie pyskuję Jedynie obwieszczam, co następuje :P
Ballada o biuście cudnym.
@anulka, no dobra. więc jednak wrócę do tamtego pamiętnego dnia, aby udowodnić Ci, że jednak mam. Mówiłaś, że pewność siebie mnie kiedyś zgubi. A ona kolejny raz uratowała mój chudy tyłek.
Ballada o biuście cudnym.
@nienasycona, bo wiesz, że mam rację popatrz sama. Kiedy wyjeżdżam, boisz się bardziej niż ja. Do tej roboty nie biorą normalnych Więc się nadaję
Ballada o biuście cudnym.
@anulka, dzięki. Mówiłem, że wygram Nie chce mi się dokładnie przytaczać mych własnych słów, ale po prostu wiedziałem Zawsze mam rację haha. Czemu wszystkich dziwi, że potrafię napisać również takie bzdury? To, że się nie uśmiecham nie znaczy, że nie mam poczucia humoru. Nawet ja, jakieś mam.
Ballada o biuście cudnym.
@nienasycona, hmmm jakby to ująć a może moi kumple są tacy, jak ja? Myślisz, że normalni ludzie robią to, co my? Chyba jednak nie
Ballada o biuście cudnym.
@nienasycona, dobrze wiesz, że niezbyt często bywam między ludźmi haaa
Ballada o biuście cudnym.
@nienasycona, cierpliwości? codziennie rano muszę Ci obiecywać, że będę grzeczny, każesz mi okiełznać furię i tłumić agresję!
Ballada o biuście cudnym.
@nienasycona, no bo jesteś. Nikt mi tyle nie marudzi, co Ty właśnie.
Ballada o biuście cudnym.
@nienasycona, ech. Zapomniałem, że zawsze znajdzie się coś, do czego chętnie się przyczepisz Gdybym w ten sposób opisywał wszystkie wartościowe rzeczy, czy też sfery Twojego życia, niczego innego bym nie robił, gdyż brakłoby czasu
Labirynt Fauna. Wersja dla dorosłych. Cz. X Przeszłość. Przebłyski umysłów.
@nienasycona, tradycja zachowana
Labirynt Fauna. Wersja dla dorosłych. Cz. X Przeszłość. Przebłyski umysłów.
@nienasycona, moja droga Agnieszko, nikt mnie nigdy nie widział, kładącego się spać, o tak wczesnej porze
Labirynt Fauna. Wersja dla dorosłych. Cz. X Przeszłość. Przebłyski umysłów.
@nienasycona, ballady też są głupie! nie mam cierpliwości.
Labirynt Fauna. Wersja dla dorosłych. Cz. X Przeszłość. Przebłyski umysłów.
@nienasycona, no przecież piszę i piszę i piszę, już 12 stron jest, a końca nie widać, wierszyki są głupie!
Labirynt Fauna. Wersja dla dorosłych. Cz. X Przeszłość. Przebłyski umysłów.
@nienasycona, za duże będę miał bajcepsy, a nie chce wyglądać, jak napizgany koksem kloc
Labirynt Fauna. Wersja dla dorosłych. Cz. X Przeszłość. Przebłyski umysłów.
@nienasycona, nie? hmmm :( i wszystko czego mnie nauczono, cały mój światopogląd runął :(
Labirynt Fauna. Wersja dla dorosłych. Cz. X Przeszłość. Przebłyski umysłów.
@nienasycona, te które mnie tak denerwują.
Labirynt Fauna. Wersja dla dorosłych. Cz. X Przeszłość. Przebłyski umysłów.
@nienasycona, nie te inne insekty, te większe.
Labirynt Fauna. Wersja dla dorosłych. Cz. X Przeszłość. Przebłyski umysłów.
@nienasycona, a ten większe insekty mogę też?