@franek42 najlepsze jest to, że popełniłeś pierdylion odcinków w opowiadaniach których to jest też multum, aż mi się z wrodzonego lenistwa nie chce tego liczyć....i teraz nagle ktoś dostrzegł "coś". Mrożek klasyk, tego by nie wymyślił Hahaha!
Czy odczytuję właściwie zakończenie odcinka? Czy to jest pożegnanie z czytelnikami???
Więc tak : ja nie wiem o co chodzi, ale nie wyobrażam sobie tego, że ma Ciebie tu nie być. Jest to nie-mo-żli-we i nawet nie dopuszczam takiej myśli! Z drugiej strony.... Nie takie rzeczy widziałem i przeżyłem w moim życiu... Mało co jest mnie w stanie zaskoczyć. Mogę to skwitować tylko jednym słowem - SZKODA!
Dzięki Ci za fajne chwilę które dawałeś swoim pisaniem, za język i kulturę słowa. Dzięki!
No i spokojnych i ZDROWYCH świąt życzę. Trzymaj się dzielnie!
@franco to nie jest pochlebna opinia, to nie tak! Pamiętasz, jak jako nieliczny zjechałem Twoje pisanie? Jak byłem czepliwy? I sam wiesz, że miałem rację. A teraźniejsze pisanie.....mmmmmm miody! Progres niesamowity! A przy tym zachowujesz swój, niepowtarzalny język! Jest godzien podziwu! Zazdroszczę Ci tak pięknego rozwoju. I już. I czekam na więcej. Dobrze, koniec tego dobrego. Pozdrawiam Cię serdecznie, wiosna u mnie już zawitała. Ciepło, czego Ci też życzę.
@Kocwiaczek jak znam życie.....BiG tak szybko się nie skończy... Piękny, spokojny odcinek- wręcz lightowy...i emanuje wręcz dostojeństwem. Się podoba. Swoją drogą, szkoda że już skończyłaś to opowiadanie... Pozdrawiam Cię wiosennie
Pięknie! Nastrój, przywitanie mamy, wielka niespodzianka, jacht... Pięknie opisałeś. Śmiem twierdzić, że to jest jeden z najlepszych odcinków tej opowieści. A Twoje pisanie ewoluuje w dobrym kierunku, nie zatracając charakterystycznego języka. Naprawdę fajne! Się podoba i już! 👏👍 I pozdrawiam Cię serdecznie i wiosennie. Nie damy się choróbskom, PESEL'e górą!
Najpierw "poczyniłyśmy" aby za chwilę "kupiłyśmy" i za chwilę *weszliśmy do...*. Hmmm, czas się zdecydować – to są damy, więc.... Popraw to w kilku miejscach. Pozdrawiam
Nic nie pamiętam #145
@milegodnia drobiazg!
Nic nie pamiętam #145
Spis treści, odcinków, jest dłuższy niż opowiadania.... Duuuża sztuka....
Domyśl się... – prolog
@Kocwiaczek to się pośmiej z jednego i drugiego... Na zdrowie
Domyśl się... – prolog
@Kocwiaczek czemu? Daj się pośmiać, tylko Ty możesz??
Domyśl się... – prolog
Tutaj można się spodziewać wszystkiego. Znając Twoje pisanie.....wszystko się zdarzyć może, fajnie pleciesz te literki👋👍
Praca i koleżanki
MERLIN IS BACK!
NARESZCIE!!!
55. Błysk i Grzmot – Część VI – Burza // Rozdział X
@Kocwiaczek Tobie nie ma być miło. TY pisz.
I zastanawiaj się nad kolejna opowieścią.... Boć ta się kończy.... Niestety....
Pozdrawiam
55. Błysk i Grzmot – Część VI – Burza // Rozdział X
Pięknie malujesz językiem... Naprawdę!
Czy to jest miłość, czy to jest kochanie? - cz. trzydziesta pierwsza
@franco Eeee tam, od razu pozbyć, nie przesadzaj. Bierz się i już!
Pozdrawiam Cię
Czy to jest miłość, czy to jest kochanie? - cz. trzydziesta pierwsza
Nareszcie
54. Błysk i Grzmot – Część VI – Burza // Rozdział IX
Piękna polszczyzna. Brawo.
Czy to jest miłość, czy to jest kochanie? - cz. trzydziesta pierwsza
@franek42 najlepsze jest to, że popełniłeś pierdylion odcinków w opowiadaniach których to jest też multum, aż mi się z wrodzonego lenistwa nie chce tego liczyć....i teraz nagle ktoś dostrzegł "coś".
Mrożek klasyk, tego by nie wymyślił Hahaha!
Czy to jest miłość, czy to jest kochanie? - cz. trzydziesta pierwsza
@franek42 w ogóle są jaja. Na głównej ostatnie awanse 5 dni temu....
Czy to jest miłość, czy to jest kochanie? - cz. trzydziesta pierwsza
Czy odczytuję właściwie zakończenie odcinka? Czy to jest pożegnanie z czytelnikami???
Więc tak : ja nie wiem o co chodzi, ale nie wyobrażam sobie tego, że ma Ciebie tu nie być. Jest to nie-mo-żli-we i nawet nie dopuszczam takiej myśli! Z drugiej strony.... Nie takie rzeczy widziałem i przeżyłem w moim życiu... Mało co jest mnie w stanie zaskoczyć. Mogę to skwitować tylko jednym słowem - SZKODA!
Dzięki Ci za fajne chwilę które dawałeś swoim pisaniem, za język i kulturę słowa. Dzięki!
No i spokojnych i ZDROWYCH świąt życzę. Trzymaj się dzielnie!
Przypadek Michała cz.XXXII
No no, koniec "daru"? Coś mi się tak widzi....
Pozdrawiam
Czy to jest miłość, czy to jest kochanie? - cz. trzydziesta
Łapa i tak bez czytania.
A po czytaniu? Bdb i niech tak zostanie.
Pozdrawiam Cię i.... no przecież wiesz! Nie damy się!
Czy to jest miłość, czy to jest kochanie? - cz. dwudziesta dziewiąta
@franco to nie jest pochlebna opinia, to nie tak! Pamiętasz, jak jako nieliczny zjechałem Twoje pisanie? Jak byłem czepliwy? I sam wiesz, że miałem rację. A teraźniejsze pisanie.....mmmmmm miody! Progres niesamowity! A przy tym zachowujesz swój, niepowtarzalny język! Jest godzien podziwu! Zazdroszczę Ci tak pięknego rozwoju. I już. I czekam na więcej.
Dobrze, koniec tego dobrego.
Pozdrawiam Cię serdecznie, wiosna u mnie już zawitała. Ciepło, czego Ci też życzę.
Gwiazdeczka cz. bonusowa (Zdzi*a tom II)
@Kocwiaczek jak znam życie.....BiG tak szybko się nie skończy...
Piękny, spokojny odcinek- wręcz lightowy...i emanuje wręcz dostojeństwem.
Się podoba. Swoją drogą, szkoda że już skończyłaś to opowiadanie...
Pozdrawiam Cię wiosennie
Czy to jest miłość, czy to jest kochanie? - cz. dwudziesta dziewiąta
Pięknie!
Nastrój, przywitanie mamy, wielka niespodzianka, jacht... Pięknie opisałeś. Śmiem twierdzić, że to jest jeden z najlepszych odcinków tej opowieści.
A Twoje pisanie ewoluuje w dobrym kierunku, nie zatracając charakterystycznego języka. Naprawdę fajne! Się podoba i już! 👏👍
I pozdrawiam Cię serdecznie i wiosennie. Nie damy się choróbskom, PESEL'e górą!
Dorotka – siostra i maturzysta z Aquaparku
Najpierw "poczyniłyśmy" aby za chwilę "kupiłyśmy" i za chwilę *weszliśmy do...*. Hmmm, czas się zdecydować – to są damy, więc.... Popraw to w kilku miejscach. Pozdrawiam