Jestem tym, kim byłam w przeszłości. Od zerówki zawsze coś tam bazgrałam na ostatnich stronach zeszytów. Z reguły były to wiersze, które zaczęły przekształcać się w opowiadania, a potem w prozę. Piszę bardzo uczuciowo, bo jest we mnie coś, co chcę przekazac innym. Dla mnie nie ma słowa ,,tak", albo ,,nie". Ja zawsze znajduję coś pomiędzy, bo wiem, że w człowieku jest ta nutka miłości, czy też innych uczuć, które choćby podświadomie próbujemy przekazać innym, choć sami do końca tego nie wiemy. Niebo nie musi mieć koloru szarości. Może być smutne, albo przygnębione siłą wiatru, który chce zrobić mu na złość. Jest smutne, ale wie, że zawsze po burzy wychodzi tęcza...
razem:
,, Wyrwany z kontekstu"
@agnes1709 kurcze, troche ją wepchnęłam w otchłań, ale postaram się wyciągnąć do niej pomocną dłoń...
Rozdwojenie jaźni
matko, gdy czytam to, co teraz napisałaś, to za każdym razem boję się, że to o mnie...
BASZA część 3
@AnonimS Spoksik. Gdyby nikt nie miał ,,od czapy", nudny byłby świat, nieprawdaż?
,, Wyrwany z kontekstu"
@agnes1709 dzięki Aga za komentarze. Wiesz, zobaczyć twój wpis, choćby tuciusieńki, jest dla mnie podporą. I na serio uczysz. A przynajmniej ja twych nauk nie marnuję, a przynajmniej się bardzo staram.
BASZA część 3
O mój Boże! Ty to jesteś twardy, powaga... Aż mnie wszystko bolało, kiedy to czytałam. I chyba nigdzie ci się nie spieszyło, kiedy to pisałeś. Brawo, mocne, dla mnie okrótne i bolesne, ale to tylko plus dla ciebie, bo potrafiłeś ukazać okrótność prawdziwą, a nie wymyśloną. Chyba nie usnę dziś w nocy...
Autodestrukcja – Łazienka
@agnes1709 och, wiem, błędy i literówki...
,, A tyle chciałem z siebie dać- nie zdążyłem..."cz 2
@ja1709niezalogowana wiem, że tycie męczy, ale może zainteresuje?
,,Mięso" cz. 73
@AnonimS całkowita prawda życiowa
,,Mięso" cz. 74
@AnonimS w całości byłoby lepsze
,,Mięso" cz. 75
@AnonimS nie tylko w opowiadaniu...
,, A tyle chciałem z siebie dać- nie zdążyłem..."cz 3
@agnes1709 ok będą dłuższe, lub łączone
Autodestrukcja – Łazienka
Nawet jak na mnie, to u Ciebie, to dopiero powiało grozą...
Złoty strzał
@Somebody oj trafiłaś, trafiłaś...
Złoty strzał
To była przygnębiajaca prawda niezaspokojonej emocjonalnie osoby, która poprzez odtrącenie wypaczyła sobie możliwość na bycie tym, kim inni chcieli, aby została i zatraciła się w tym, co wydawało jej sie najlepszym wyjściem z tragicznej sytuacji losowej. Ładne, bo mój klimat
,,Mięso" cz. 72
@AnonimS Mocium panie i koniec nastanie...
,, Obietnica obżartucha"
@agnes1709 Wiem. wciąż powtarzam sobie końcówkę wiersza..., he, he
,, Obietnica obżartucha"
@AuRoRa dzięki
,, Obietnica obżartucha"
@AnonimS A , bo tak mnie nagle naszła ochota na coś słodkiego i mówię, a co! Może o tym wspomnę?
,, Obietnica obżartucha"
@Somebody heh, dzięki
,, Dwie połówki"
@AnonimS Dzięki i również pozdrawiam