Jestem tym, kim byłam w przeszłości. Od zerówki zawsze coś tam bazgrałam na ostatnich stronach zeszytów. Z reguły były to wiersze, które zaczęły przekształcać się w opowiadania, a potem w prozę. Piszę bardzo uczuciowo, bo jest we mnie coś, co chcę przekazac innym. Dla mnie nie ma słowa ,,tak", albo ,,nie". Ja zawsze znajduję coś pomiędzy, bo wiem, że w człowieku jest ta nutka miłości, czy też innych uczuć, które choćby podświadomie próbujemy przekazać innym, choć sami do końca tego nie wiemy. Niebo nie musi mieć koloru szarości. Może być smutne, albo przygnębione siłą wiatru, który chce zrobić mu na złość. Jest smutne, ale wie, że zawsze po burzy wychodzi tęcza...
razem:
,, Nie- erotyczna opowiastka"
@zakrecon@7 dzieki za odwiedziny
Niemoralna propozycja
@StowarzyszenieAWN Strach się bać
Niemoralna propozycja
@AnonimS he he he, bardzo śmieszne
,, W pijanym widzie koła życia"
@agnes1709 heh, czasem dwa piwa wystarczą, aby przedstawić świat, którego nie znamy na trzeźwo
,, Wymyślony" cz 2
@AuRoRa Dzięki, poprzez przypadek poznałam swojego męża
,, Wymyślony" cz 3
@AuRoRa
,, Wymyślony" cz 4
@AuRoRa Dziękuję. Własie o to chodzi. Nikt nie pisze, a może trzeba pisać coś innego, ale autor nir zawsze może byc tego świadomy
Rocznica ślubu
@AnonimS to, czy pozytywne, często zależy od atmosfery życia
Obudź się!
@AnonimS Miło mi, że czytasz
,, Przypadki czasowe rodzaju męskiego"
@agnes1709 Kurcze, bo widzisz, moje pragnienia kiedyś tam zawsze w końcu się spełniają, heh
,, O ironio"
@AuRoRa
Sam wybierasz
@AuRoRa lubie pisać z ghumorem, ale nie zawsze mi to wychodzi
,, Wymyślony" cz 1
@AuRoRa Dzięki
Wymyślony cz. 5
@AnonimS Poczekaj, a się okaże... Wiesz, że lubię komplikować sprawy...
,, O ironio"
@Kaspel
Wulgarne
@elninio1972 Dzięki. To było silniejsze ode mnie
Rozpacz osoby chorej
@Kaspel Dzieki po raz enty
Sam wybierasz
@AnonimS Wiesz, nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Jak mam w domu ciszę, to biorę pióro i ciągle piszę
,, O ironio"
@AnonimS Hej i na wsi jest zabawnie
Rozpacz osoby chorej
@AnonimS Ale ja sie na nie nie gniewam. Tylko czasem, własnie, o ten worek chodzi, pęka...