@agnes1709 nie czytalam opowiadania do przodu, wiec moge sie mylić, jednak zachowanie Franka podczas historii z poparzeniem Laury bylo mocno odklejone od normy, zwlaszcza,ze na dobra sprawe nie znali sie na tyle by tak emocjonalnie reagować. Piszę o swoich odczuciach. To jest jak z dobrym thrillerem. Ogladasz i masz wrażenie,że właśnie odkrywasz sedno sprawy, a za chwile wychodzi na jaw jak bardzo sie mylilas. Ja czytajac tez tak mam. Poza tym, uwazam,ze Franky jest dosc... zaborczy? Bardzo sie narzuca? Zabiera przestrzen? Nie gniewaj sie, ale kazdy ma jakies swoje spostrzeżenia. Ja mialam właśnie takie i postanowilam sie nimi podzielic z Toba. Moze sie pomylilam, ale chyba to nic zlego. Ludzkie jest sie pomylic. Zreszta... to chyba dobrze,ze podczas dalszych czesci moge odkrywac kolejne twarze bohaterow, zmieniajac o nich poczatkowe zdanie. Nic nie jest wkoncu czarne lub biale, nie?
Zastanawiam sie przed czym Becky ostrzega Laurę.. Ja juz sobie utkałam na ten temat teorię. Jesli chodzi o Amber... jest bardzo negatywna i o ile czarne charaktery da sie polubić, tak jej za cholerę.
Hmmm... Frank jest zbyt impulsywny, ma problem z utrzymaniem własnych emocji na wodzy, przez to staje się nadwyraz porywczą osobowością. Zdecydowanie ma władcze zapędy, zważywszy na dająca sobą pomiatać Laurę mogą tworzyć dość ciekawą konfigurację...a biorąc pod uwagę charakter opowiadania-dramat może być to bardzo intrygująca, przepełniona patologią relacja kata i ofiary. Czytam dalej.
Haha moja bohaterka tez ma na imie Laura A wiec tak: dosc obszerny rozdzial, ale bron boze nie da sie przy nim przysnac. Uwazam po prostu, ze latwiej sie czyta nieco krótsze party. Poza tym nie lubie slow: facet i panna. Nie wiem, tak jakos nie przemawiaja do mnie. Jesli chodzi o calosc to nie mozna sie przyczepic. Pierwsza czesc jest bardzo prawdziwa, idealnie oddaje realia pierwszej pracy. Co prawda malo mamy opisów emocji głównej bohaterki, ale... jej zachowanie doglebnie zarysowuje jej stlumione emocje. Podsumowując: jestem na TAK i napewno przeczytam kolejna czesc.
Szare istnienie #2
@agnes1709 nie czytalam opowiadania do przodu, wiec moge sie mylić, jednak zachowanie Franka podczas historii z poparzeniem Laury bylo mocno odklejone od normy, zwlaszcza,ze na dobra sprawe nie znali sie na tyle by tak emocjonalnie reagować. Piszę o swoich odczuciach. To jest jak z dobrym thrillerem. Ogladasz i masz wrażenie,że właśnie odkrywasz sedno sprawy, a za chwile wychodzi na jaw jak bardzo sie mylilas. Ja czytajac tez tak mam. Poza tym, uwazam,ze Franky jest dosc... zaborczy? Bardzo sie narzuca? Zabiera przestrzen? Nie gniewaj sie, ale kazdy ma jakies swoje spostrzeżenia. Ja mialam właśnie takie i postanowilam sie nimi podzielic z Toba. Moze sie pomylilam, ale chyba to nic zlego. Ludzkie jest sie pomylic. Zreszta... to chyba dobrze,ze podczas dalszych czesci moge odkrywac kolejne twarze bohaterow, zmieniajac o nich poczatkowe zdanie. Nic nie jest wkoncu czarne lub biale, nie?
Szare istnienie #1
@agnes1709 to fakt, kolejne czesci sa znacznie krótsze
Szare istnienie #3
Zastanawiam sie przed czym Becky ostrzega Laurę.. Ja juz sobie utkałam na ten temat teorię. Jesli chodzi o Amber... jest bardzo negatywna i o ile czarne charaktery da sie polubić, tak jej za cholerę.
Szare istnienie #2
Hmmm... Frank jest zbyt impulsywny, ma problem z utrzymaniem własnych emocji na wodzy, przez to staje się nadwyraz porywczą osobowością. Zdecydowanie ma władcze zapędy, zważywszy na dająca sobą pomiatać Laurę mogą tworzyć dość ciekawą konfigurację...a biorąc pod uwagę charakter opowiadania-dramat może być to bardzo intrygująca, przepełniona patologią relacja kata i ofiary. Czytam dalej.
Szare istnienie #1
Haha moja bohaterka tez ma na imie Laura A wiec tak: dosc obszerny rozdzial, ale bron boze nie da sie przy nim przysnac. Uwazam po prostu, ze latwiej sie czyta nieco krótsze party. Poza tym nie lubie slow: facet i panna. Nie wiem, tak jakos nie przemawiaja do mnie. Jesli chodzi o calosc to nie mozna sie przyczepic. Pierwsza czesc jest bardzo prawdziwa, idealnie oddaje realia pierwszej pracy. Co prawda malo mamy opisów emocji głównej bohaterki, ale... jej zachowanie doglebnie zarysowuje jej stlumione emocje. Podsumowując: jestem na TAK i napewno przeczytam kolejna czesc.
Rachel cz.18
@agnes1709 lubie, lubie...zwlaszcza Muldera . . Wpadne i zapraszam do siebie
Rachel cz.18
@agnes1709 ehhh
Rachel cz.18
@agnes1709 no tak, urwala w pol slowa i cisza... moze to taki styl autorki?
Rachel cz.39
Kolezanka widze lubi tak brutalnie urywac opowiadania, pozostawiajac nam niedosmak moze chociaz epilog?
Rachel cz.18
@agnes1709 haha, nie jestes sama, sama sie zastanawiam czy cos mi sie ubzduralo czy nie??? Pozostaje przeczytac do konca...
Honor czy przyjaźń?
@Dziwny2345 poprostu DZIWNY Witaj na pokladzie
Honor czy przyjaźń?
@Dziwny2345 czyli męska duma?
Honor czy przyjaźń?
A Ty? Poszedl bys?
Terapeutyczna Miłość cz. 5
@Zaquizowanaaa już jest jeśli chcesz to zapraszam
Terapeutyczna Miłość cz. 5
@Zaquizowanaaa oo rany to ktos wogóle na to czekał?
Szczur cz. 11
@Szarik szkoda, aczykolwiek rozumiem o czym mowisz
Szczur cz. 11
Co jakis czas powracam... A tu nic nowego. :( warum???
Terapeutyczna Miłość
@NIEjestemBARBIE mam nadzieje, ze sie nie zawiodłaś..
[OCT] Horror w lesie (Saga Teksańska)
Czy ty cos brałeś jak to pisałeś?
Terapeutyczna Miłość
@nanoc dzieki za opinie