Archeser

razem:   248 203 130 268
  • Tata eskimos z synkiem eskimoskiem

    Tata eskimos z synkiem eskimoskiem poszli na polowanie. Widzą białego niedźwiedzia. Tata eskimos złożył się do strzału. Wypalił. Niedźwiedź padł.
    - Słuchaj mój synu - mówi tata eskimos - to jest biały niedźwiedź. Jest bardzo pożyteczne polowanie na niedźwiedzia, bo zwierz ów ma bardzo ciepłe futro, z którego można zrobić wyśmienite odzienie.
    - Rozumiem mój ojcze - odpowiedział eskimosek
    Poszli dalej. Widzą białą fokę. Tata eskimos złożył się do strzału, wypalił i zwierzę padło.
    - Popatrz mój synu - powiada tata eskimos - to jest foka. Z niej możesz mieć futro oraz wyborny tłuszcz.
    - Tak mój ojcze - pokiwał głową eskimosek
    Idą dalej. Widzą białego człowieka. Tata eskimos złożył się do strzału, wypalił i człowiek padł.
    -Popatrz mój synku, to jest myśliwy z Europy. Ani z niego nie wytopisz tłuszczu, a jego skóra też na nic Ci się nie przyda.
    Tata eskimos pochylił się nad zwłokami Europejczyka, wsunął rękę do kieszeni kurtki denata.
    - Europejczyk w zasadzie na nic nie przyda, ale pudełko zapałek zawsze przy nim znajdziesz.

  • Sierioża zamknąłeś drzwi? Tak

    - Sierioża, zamknąłeś drzwi?
    - Tak, panie poruczniku.
    - Na klucz?
    - Na klucz, panie poruczniku.
    - Na dwa obroty?
    - Tak, na dwa obroty, panie poruczniku.
    - Idioto, my w namiocie jesteśmy!

  • Baco czym zabiliście sąsiada?

    - Baco, czym zabiliście sąsiada?
    - A synecką, Wysoki Sądzie...
    - Wieprzową, czy wołową?
    - Kolejową...

  • Jan Kochanowski gdy był smutny

    Jan Kochanowski, gdy był smutny, to pisał treny, a gdy miał dobry humor - fraszki.