Kto pokocha milicjanta? Tylko drugi
Kto pokocha milicjanta? Tylko drugi milicjant... (to ze starych czasów)
Kto pokocha milicjanta? Tylko drugi milicjant... (to ze starych czasów)
Czy jest zima, czy jest lato każdy skin ma depilator!
Miłość jest jednym długim, słodkim snem... Małżeństwo to budzik.
Małżeństwo jest jak fatamorgana na pustyni - widzisz pałace, palmy, wielbłądy. Potem znikają kolejno pałace i palmy, a na końcu zostajesz sam na sam z wielbłądem.
Filozoficzna zagadka: Jak wytłumaczyć obcokrajowcowi, że dla dwóch prawdziwych Polaków butelka wódki to w sam raz, dwie - dużo, a trzy - mało?
Bogowie są nieśmiertelnymi ludźmi - ludzie - śmiertelnymi bogami.
Co to jest medycyna?
- Jest to nauka, która pomaga choremu znaleźć się na tamtym świecie...
Prawo, wstęp do prawoznawstwa, dr D. Student się wynurza udając mądrale:
- A ja mam na ten temat odmienną koncepcję, nazwijmy ją antykoncepcją...
Doktor D.:
- Jak na pana patrzę to myślę, że to nie byłby taki głupi pomysł...
Uniwersytet Mikołaja Kopernika
Dr R. Matematyka. Wykład z matematyki. R. mówi:
- Jakoś tak wypada, że całki robimy zawsze w okresie Świąt. A po Świętach zawsze jest Sylwester. Weźmy taki wzór, wykres wygląda tak...taki kieliszek! Natomiast drugi kieliszek, z drugiego wzoru wygląda tak. Ten pierwszy możemy użyć do szampana, a drugi... hm...
- Do wódki! - głos z sali.
- A tam do wódki! Do wina! - odpowiada R. - Wóde to się z gwinta pije!!! W kieliszku to się do ścianek przykleja i marnuje.
Kawałek wykładu później:
- Różnica w pojemności tych kieliszków jak widać wynosi 50%. Siedem, osiem kolejek i naprawdę... widać po co całki liczyć.
Politechnika Łódzka
- Dlaczego córka sołtysa ma zęby jak perły?
- Bo nie dość, że rzadkie, to większość podróby.
- Panie dyrektorze, czy mógłbym otrzymać dzień urlopu, by pomoc teściowej przy przeprowadzce?
- Wykluczone!
- Bardzo dziękuję, wiedziałem że mogę na pana liczyć...
- Wraca studentka z wakacji, zakłada nogę na nogę, a jedna noga mówi: nareszcie razem.