@Historyczka i to jest cała kwintesencja takiego stroju. Jeśli jest wpółprzeźroczysty i w dodatku czarny, to nie pozwala zobaczyć bezpośrednio kobiecych intymności, ale też to, co jest ledwo widoczne, pobudza wyobraźnię, podnieca i napędza do działań zmierzających do upragnionego celu.
@Historyczka A mnie się przypomina scena ze "Słomianego wdowca", z niezapomnianą Marylin Monroe stojącą w rozkroku, w białej, plisowanej sukience nad kratą wentylacyjną metra.
@Historyczka może tak, a może nie? Rozpalony takim widokiem mężczyzna chłonie tak zjawiskową kobietę całym sobą i jest gotów wszystko zrobić, aby ją posiąść!
@Historyczka patrzysz, a tu na prawie każdym łóżku dają się zauważyć mniejsze lub większe namioty. Czy, jako osoba powołana do przynoszenia ulgi cierpiącym, pomogłabyś tym nieszczęśnikom?
@Historyczka dlaczego nazywasz te kreacje wstydliwymi? Nie ma co się wstydzić swoich seksualnych potrzeb, fantazji i fascynacji. To są oczywiste i naturalne potrzeby, być może nie każdej i nie każdego, ale na pewno wielu. "Naturalia non sunt turpia!" - jak mawiali starożytni Rzymianie.
@Historyczka Nieco??? Kto jak kto, ale Ty, preferując taki styl ubierania, dobrze wiesz jak działasz na mężczyzn, kusisz ich i dajesz szerokie pole do snucia wszelkich fantazji.
@Historyczka Jakiś wybrakowany ten kostium! Gdzie pończoszki, gdzie podwiązki, a może i majteczek nie ma? Chyba musiałabyś uzupełnić ten strój w brakujące elementy.
@Historyczka Marta mogłaby sama, z udawanym ociąganiem, pokazywać co ma między nogami, robiąc coś w rodzaju striptizu, a to jeszcze bardziej podniecałoby księdza. Nie rezygnowałaby jednocześnie z prowokowania go słowami i dwuznacznikami (to jej świetnie wychodzi). On zaś demonstrowałby swoje "kropidło", zachwalając je jako narzędzie podobające się wielu parafiankom, zwłaszcza tym uchodzącym za wzór cnót wszelakich. Sugerowałby, że dzięki niemu powiększył grono owieczek...co też postanowił zrobić Marcie, mimo jej protestów.
"Badanie" łona mogłoby być dłuższe i bardziej rozbudowane, zwłaszcza że więcej czasu poświęcił katabas ocenie piersi. To oczywiście nie wpływa na moją pozytywną ocenę całego opowiadania.
Natarczywe zachowanie? Sądzę, że bardziej adekwatne jest w tej sytuacji zachowanie naturalne, czyli sięgnięcie do paska i próba rozwiązania kokardy. A potem chwila prawdy...czy z oburzeniem zakryje się z powrotem szlafrokiem, czy też z przyzwalającym uśmiechem pozwoli mu się swobodnie rozsunąć, dając tym samym możliwość podziwiania zakrytych dotąd wspaniałości.
@Historyczka Bobrowanie po sklepach znacznie uspokoiło Martę, a całkowicie poprawiła jej humor wizyta w sklepie firmowym Triumph. Wypatrzyła tam piękny komplet w ciemnoczerwonym kolorze z wstawkami z czarnej koronki. Postanowiła, że kupi go na kolejną randkę...ale nie z tym dupkiem, który wystawił ją do wiatru. Pomyślała o spotkaniu z Adamem, którego poznała w pociągu z Wrocławia. Przeżyła z nim w tym pociągu niezapomniane chwile i obiecała mu, przy pożegnaniu, że znów się spotkają. Zamierzała już wracać do domu, ale coś się wydarzyło, że chwilowo musiała zrezygnować z ponad półgodzinnej jazdy tramwajem na drugi koniec miasta...
@Historyczka Czekałaś ponad pół godziny w umówionej kawiarni...ale ileż można czekać nawet na bardzo atrakcyjnego mężczyznę, a potem na namiętny i perwersyjny seks. I, choć zawsze sprawia Ci to przyjemność, miałaś już dość wygłodniałych, pożądliwych spojrzeń kelnera i innych mężczyzn, będących w kawiarni. Postanowiłaś zrobić to, co pozwala kobietom, choć na chwilę, zapomnieć o problemach. Shopping... to jest to.
Kostium.
@Historyczka i to jest cała kwintesencja takiego stroju. Jeśli jest wpółprzeźroczysty i w dodatku czarny, to nie pozwala zobaczyć bezpośrednio kobiecych intymności, ale też to, co jest ledwo widoczne, pobudza wyobraźnię, podnieca i napędza do działań zmierzających do upragnionego celu.
Wietrzyk
@Historyczka A mnie się przypomina scena ze "Słomianego wdowca", z niezapomnianą Marylin Monroe stojącą w rozkroku, w białej, plisowanej sukience nad kratą wentylacyjną metra.
Widzę
@Historyczka Interesanci (nie interesantki) pewnie by chcieli, aby załatwianie ich spraw przeciągało się jak najdłużej.
Bucik
@Historyczka może tak, a może nie? Rozpalony takim widokiem mężczyzna chłonie tak zjawiskową kobietę całym sobą i jest gotów wszystko zrobić, aby ją posiąść!
Kostium pielęgniarki
@Historyczka patrzysz, a tu na prawie każdym łóżku dają się zauważyć mniejsze lub większe namioty. Czy, jako osoba powołana do przynoszenia ulgi cierpiącym, pomogłabyś tym nieszczęśnikom?
Kostium seksowna pokojówka
@Historyczka dlaczego nazywasz te kreacje wstydliwymi? Nie ma co się wstydzić swoich seksualnych potrzeb, fantazji i fascynacji. To są oczywiste i naturalne potrzeby, być może nie każdej i nie każdego, ale na pewno wielu. "Naturalia non sunt turpia!" - jak mawiali starożytni Rzymianie.
Piękne kształty Meg Turney
@Historyczka Ja odczytuję to spojrzenie jako lekko kpiące. Zdaje się mówić...możecie tylko popatrzeć i pomarzyć o tym, że pokażę wam coś więcej.
Belferka na stopa
Iść nie chciała, więc ją pożegnała.
Bucik
@Historyczka Nieco??? Kto jak kto, ale Ty, preferując taki styl ubierania, dobrze wiesz jak działasz na mężczyzn, kusisz ich i dajesz szerokie pole do snucia wszelkich fantazji.
Kostium seksowna pokojówka
@Historyczka Jakiś wybrakowany ten kostium! Gdzie pończoszki, gdzie podwiązki, a może i majteczek nie ma? Chyba musiałabyś uzupełnić ten strój w brakujące elementy.
Maria Ryabushkina.
Jeszcze Marta się nie odezwała? To przecież ulubiony strój Historyczki.
Bucik
Piękny widok...rowek ściśniętych piersi widoczny w dekolcie i uda w pończoszkach. To lubię!
Kolędowanie. Marta i ksiądz cz. II (poprawione)
@Historyczka To jest to!!! Twoje opowiadanie warte, jak zwykle, najwyższej oceny.
Kolędowanie. Marta i ksiądz cz. II (poprawione)
@Historyczka Marta mogłaby sama, z udawanym ociąganiem, pokazywać co ma między nogami, robiąc coś w rodzaju striptizu, a to jeszcze bardziej podniecałoby księdza. Nie rezygnowałaby jednocześnie z prowokowania go słowami i dwuznacznikami (to jej świetnie wychodzi). On zaś demonstrowałby swoje "kropidło", zachwalając je jako narzędzie podobające się wielu parafiankom, zwłaszcza tym uchodzącym za wzór cnót wszelakich. Sugerowałby, że dzięki niemu powiększył grono owieczek...co też postanowił zrobić Marcie, mimo jej protestów.
Kolędowanie. Marta i ksiądz cz. II (poprawione)
"Badanie" łona mogłoby być dłuższe i bardziej rozbudowane, zwłaszcza że więcej czasu poświęcił katabas ocenie piersi. To oczywiście nie wpływa na moją pozytywną ocenę całego opowiadania.
Bordowy ogród tajemnic
Natarczywe zachowanie? Sądzę, że bardziej adekwatne jest w tej sytuacji zachowanie naturalne, czyli sięgnięcie do paska i próba rozwiązania kokardy. A potem chwila prawdy...czy z oburzeniem zakryje się z powrotem szlafrokiem, czy też z przyzwalającym uśmiechem pozwoli mu się swobodnie rozsunąć, dając tym samym możliwość podziwiania zakrytych dotąd wspaniałości.
Milf w aucie
@Historyczka chętnie poznam powody, dla których preferujesz prowadzenie samochodu w takim właśnie stroju.
Porannie przy kawie
@Historyczka Do tej kawy przydałaby się...śmietanka! Zastanawiam się tylko, czy wolałabyś abym Ci ją dał przed, po, a może w trakcie?
Ach tez wzory, ach ten kolor
@Historyczka Bobrowanie po sklepach znacznie uspokoiło Martę, a całkowicie poprawiła jej humor wizyta w sklepie firmowym Triumph. Wypatrzyła tam piękny komplet w ciemnoczerwonym kolorze z wstawkami z czarnej koronki. Postanowiła, że kupi go na kolejną randkę...ale nie z tym dupkiem, który wystawił ją do wiatru. Pomyślała o spotkaniu z Adamem, którego poznała w pociągu z Wrocławia. Przeżyła z nim w tym pociągu niezapomniane chwile i obiecała mu, przy pożegnaniu, że znów się spotkają. Zamierzała już wracać do domu, ale coś się wydarzyło, że chwilowo musiała zrezygnować z ponad półgodzinnej jazdy tramwajem na drugi koniec miasta...
Ach tez wzory, ach ten kolor
@Historyczka Czekałaś ponad pół godziny w umówionej kawiarni...ale ileż można czekać nawet na bardzo atrakcyjnego mężczyznę, a potem na namiętny i perwersyjny seks. I, choć zawsze sprawia Ci to przyjemność, miałaś już dość wygłodniałych, pożądliwych spojrzeń kelnera i innych mężczyzn, będących w kawiarni. Postanowiłaś zrobić to, co pozwala kobietom, choć na chwilę, zapomnieć o problemach. Shopping... to jest to.