Rozdział 3 – Nie jestem taki jak wy
Zapadał zmrok. Elena jechała spokojnie, pewnie trzymając dłonie na kierownicy. Aurelia X7 sunęła niemal bezszelestnie po asfaltowej drodze, jej antracytowa karoseria ...
Zapadał zmrok. Elena jechała spokojnie, pewnie trzymając dłonie na kierownicy. Aurelia X7 sunęła niemal bezszelestnie po asfaltowej drodze, jej antracytowa karoseria ...