Nigdy więcej! - 4/?
Zasiadłam przy biurku i patrzyłam, jak w ordynatorze wzbiera złość. Oparłam plecy o miękką wyściółkę krzesła i skrzyżowałam dłonie na piersi. Zdenerwowanie dawało ...
Zasiadłam przy biurku i patrzyłam, jak w ordynatorze wzbiera złość. Oparłam plecy o miękką wyściółkę krzesła i skrzyżowałam dłonie na piersi. Zdenerwowanie dawało ...