O Mariuszu i Anieli co nic nie mieli, a dużo by chcieli część 3.
Był trzydziesty października. Aniela otworzyła drzwi szopki. Weszła do środka. Po prawo stały dwa rowery: srebrna damka i orzechowy jubilat. Na wprost stał stół, obok ...
Był trzydziesty października. Aniela otworzyła drzwi szopki. Weszła do środka. Po prawo stały dwa rowery: srebrna damka i orzechowy jubilat. Na wprost stał stół, obok ...
W sobotę po południu Aniela usłyszała dzwonek do drzwi. Wyjrzała przez okno od małego pokoju. Ujrzała swą kuzynkę Zenobię wraz z młodszym od niej o około dziesięć ...