Oceny na Lolu

Dodano na Hydepark przez agnes1709, 35 postów, ostatni post 6 lis 2023

  • agnes1709
    · 23 paź 2023

    Co Wy na to, żeby w opowiadaniach prócz łapek wprowadzono oceny? Od jednego do dziesięciu i wyliczona średnia. Słabyszch zmiblizuje do nauki, lepszych zmotywuje do pisania.Tylko czy moderom będzie się chciało? :sad: Ja jestem za, więc kto napisze że mną postulat? :lol2:

  • Magda34
    · 23 paź 2023

    a ja jestem za zlikwidowaniem łapek w dół

  • elninio1972
    · 23 paź 2023

    Coś jak na pokątne ? 🤔

  • cicha2591
    · 23 paź 2023

    Zmobilizuje albo i nie...  
    Nie mniej jednak wieje tu nudą....  
    Jak tak dalej będzie,  to zostanie nas garstka.🤣

  • agnes1709
    · 23 paź 2023

    Magda34

    Magda34: a ja jestem za zlikwidowaniem łapek w dół

    To mnie akurat nie dziwi. :lol2:

  • agnes1709
    · 23 paź 2023

    cicha2591

    cicha2591: Zmobilizuje albo i nie...  
    Nie mniej jednak wieje tu nudą....  
    Jak tak dalej będzie,  to zostanie nas garstka.🤣

    Tak, tyle fajnych ludzi pouciekało. :sad:

  • agnes1709
    · 23 paź 2023

    elninio1972

    elninio1972: Coś jak na pokątne ? 🤔

    Dokładnie.

  • iskra957
    · 23 paź 2023

    agnes1709

    agnes1709: Co Wy na to, żeby w opowiadaniach prócz łapek wprowadzono oceny? Od jednego do dziesięciu i wyliczona średnia. Słabyszch zmiblizuje do nauki, lepszych zmotywuje do pisania.Tylko czy moderom będzie się chciało?  Ja jestem za, więc kto napisze że mną postulat?



    Wydaję mnie się to dobrym pomysłem, ale pozostawiłabym równocześnie lajki. Wiem, że to mogłoby sie wydawać bez sensu, że skoro oceny, to po co lajki?  

    Może to służyć jako podział na oceny, że jak komuś się podoba w jakimś stopniu  opowiadanie, to daje lajka, a jakość stylistyczną i fabularną opowiadania za pomocą oceny i komentarzy.

    Taki dualizm ocen

  • valkan
    · 23 paź 2023

    Ja jestem za. Tylko czy możliwość wystawienia oceny miałby mieć każdy, czy tylko zalogowani użytkownicy? Według mnie druga opcja byłaby lepsza.

  • agnes1709
    · 23 paź 2023

    iskra957

    iskra957: agnes1709: Co Wy na to, żeby w opowiadaniach prócz łapek wprowadzono oceny? Od jednego do dziesięciu i wyliczona średnia. Słabyszch zmiblizuje do nauki, lepszych zmotywuje do pisania.Tylko czy moderom będzie się chciało?  Ja jestem za, więc kto napisze że mną postulat?  
      
    Wydaję mnie się to dobrym pomysłem, ale pozostawiłabym równocześnie lajki. Wiem, że to mogłoby sie wydawać bez sensu, że skoro oceny, to po co lajki?  
      
    Może to służyć jako podział na oceny, że jak komuś się podoba w jakimś stopniu  opowiadanie, to daje lajka, a jakość stylistyczną i fabularną opowiadania za pomocą oceny i komentarzy.  
      
    Taki dualizm ocen

    Pewnie, że łapki muszą zostać.

  • agnes1709
    · 23 paź 2023

    valkan

    valkan: Ja jestem za. Tylko czy możliwość wystawienia oceny miałby mieć każdy, czy tylko zalogowani użytkownicy? Według mnie druga opcja byłaby lepsza.

    Zalogowani, bo zrobiłby się bałagan.

  • iskra957
    · 23 paź 2023

    agnes1709

    agnes1709: valkan: Ja jestem za. Tylko czy możliwość wystawienia oceny miałby mieć każdy, czy tylko zalogowani użytkownicy? Według mnie druga opcja byłaby lepsza.Zalogowani, bo zrobiłby się bałagan.


    Popieram

  • MEM
    · 24 paź 2023

    Nie, żebym miała coś przeciwko, i nie chcę Wam psuć zabawy, ale proponowany "kij" ma dwa końce i pomyślcie o tym.

    W czym rzecz? W tym, że dopóki jest, dosyć anonimowa, łapka w górę/łapka w dół, to jest tylko: podoba się/nie podoba się. Gdy będziecie mieć oceny w dowolnej skali liczbowej, zacznie się (prędzej czy później – taka już natura ludzka; to trochę jak z komunizmem – na papierze jest cacy, idea jest słuszna..., a praktyka szwankuje, bo ludzie są, jacy są, i się nie zmienią) coś w stylu: "A czemu mi "X" – taki owaki – postawił 5, a nie 10...?" (No bo ktoś musi jako pierwszy tę ocenę wystawić, nie? I już widać, co wystawił. Albo przynajmniej jest solidne podejrzenie. A przecież opowiadanie może się podobać i przy ocenie np. 6 jak i przy 9, tyle, że nadal te oceny będą się różniły. Tak samo jak łatwo jest po średniej domyślić się, jaką ocenę np. ktoś kolejny wystawił.). I zaczniecie się przez to, koniec końców, żreć (a tym bardziej, skoro już same łapki w dół niezadowolenie przynajmniej jakiejś części z nas powodują; i też ludzka w sumie rzecz). A po co... – autorzy potrzebują "feedbacku", to również jest naturalne, ale chyba nie o coś takiego jak konkretne liczbowe oceny a przede wszystkim jak te ich potencjalne konsekwencje chodzi...


    System ocen najlepiej się sprawdza – jeśli nie dałoby się tego zafałszować – jako wiarygodny na portalach, na które każdy, kto wejdzie na stronę, anonimowo może wystawić ocenę, nie wtedy, gdy będziecie to robić "oficjalnie". I gdy rzeczywiście ilość wejść jest naprawdę duża, a na LOL jest ona w przypadku większości kategorii opowiadań niewielka.


    A tak poza tym. Nie licząc wszelakiej maści opowiadań "erotycznych" – bo te tutaj z automatu mają tysiące wejść, nawet jeśli "literacko" są to teksty najgorsze z najgorszych (i na wszelki wypadek: ;) to nie znaczy, że wszystkie erotyczne są złe, tylko, że wśród nich się znajdują czasem takie potworki, że głowa mała) – to najlepszą ocenę dla opowiadań chyba dają komentarze oraz ilość wejść na dane opowiadanie (choć sama ilość wejść nie odzwierciedla niestety liczby faktycznie czytających, bo na LOL liczniki rejestrują każde wejście, czyli np. takie, że się wchodzi po to, by odpowiedzieć w komentarzach, a nie po to, żeby coś ponownie przeczytać, no ale prawdopodobnie nie da się tego zrobić w inny sposób, który byłby bardziej wiarygodny, trudno). "Łapki" – choć nie mają takiej precyzji jak przy ocenach liczbowych – są, IMO, drugie w kolejności przy ocenie. No i czy naprawdę musicie wiedzieć, że dane opowiadanie jest np. na 7,99, a nie na 8? ;) Co to zmienia? 10/10 i tak nikt nie będzie miał, bo to jest praktycznie niemożliwe (przynajmniej gdy uczciwie głosowane).

    __________
    A tak bardziej filozoficznie... Jakiś czas temu słyszałam wypowiedź jednego z amerykańskich aktorów (a inni potwierdzają, że to się zdarza), który powiedział mniej więcej taką rzecz, że przez wszystkie lata, w ciągu których pojawiał się na konwentach w Stanach i poza nimi, spotykał tam często ludzi, którzy w tych paru zamienionych z nim zdaniach dziękowali mu za jego (i całej ekipy) pracę, mówiąc mu, że oglądali jakiś film albo serial, w którym zagrał, w czasach, które dla nich prywatnie, z dowolnego powodu, były ciężkie albo wręcz fatalne. I przez tę np. jedną godzinę raz w tygodniu dzięki temu mogli się od tych wszystkich dołujących ich rzeczy uwolnić na chwilę. I to jest dopiero szczyt satysfakcji (nie licząc frajdy z np. pisania)... :) Że np. napisaliście dobre opowiadanie, albo choćby komentarz, przy którym ktoś się oderwał od szarej, i może parszywej, codzienności, albo, że się przy tym pośmiał. A to, czy ono dostało koniec końców 5,5 czy 9,99 punktu... Who cares... ;)

  • agnes1709
    · 24 paź 2023

    MEM

    MEM: Nie, żebym miała coś przeciwko, i nie chcę Wam psuć zabawy, ale proponowany "kij" ma dwa końce i pomyślcie o tym.  
      
    W czym rzecz? W tym, że dopóki jest, dosyć anonimowa, łapka w górę/łapka w dół, to jest tylko: podoba się/nie podoba się. Gdy będziecie mieć oceny w dowolnej skali liczbowej, zacznie się (prędzej czy później – taka już natura ludzka; to trochę jak z komunizmem – na papierze jest cacy, idea jest słuszna..., a praktyka szwankuje, bo ludzie są, jacy są, i się nie zmienią) coś w stylu: "A czemu mi "X" – taki owaki – postawił 5, a nie 10...?" (No bo ktoś musi jako pierwszy tę ocenę wystawić, nie? I już widać, co wystawił. Albo przynajmniej jest solidne podejrzenie. A przecież opowiadanie może się podobać i przy ocenie np. 6 jak i przy 9, tyle, że nadal te oceny będą się różniły. Tak samo jak łatwo jest po średniej domyślić się, jaką ocenę np. ktoś kolejny wystawił.). I zaczniecie się przez to, koniec końców, żreć (a tym bardziej, skoro już same łapki w dół niezadowolenie przynajmniej jakiejś części z nas powodują; i też ludzka w sumie rzecz). A po co... – autorzy potrzebują "feedbacku", to również jest naturalne, ale chyba nie o coś takiego jak konkretne liczbowe oceny a przede wszystkim jak te ich potencjalne konsekwencje chodzi...  
      
      
    System ocen najlepiej się sprawdza – jeśli nie dałoby się tego zafałszować – jako wiarygodny na portalach, na które każdy, kto wejdzie na stronę, anonimowo może wystawić ocenę, nie wtedy, gdy będziecie to robić "oficjalnie". I gdy rzeczywiście ilość wejść jest naprawdę duża, a na LOL jest ona w przypadku większości kategorii opowiadań niewielka.  
      
      
    A tak poza tym. Nie licząc wszelakiej maści opowiadań "erotycznych" – bo te tutaj z automatu mają tysiące wejść, nawet jeśli "literacko" są to teksty najgorsze z najgorszych (i na wszelki wypadek:  to nie znaczy, że wszystkie erotyczne są złe, tylko, że wśród nich się znajdują czasem takie potworki, że głowa mała) – to najlepszą ocenę dla opowiadań chyba dają komentarze oraz ilość wejść na dane opowiadanie (choć sama ilość wejść nie odzwierciedla niestety liczby faktycznie czytających, bo na LOL liczniki rejestrują każde wejście, czyli np. takie, że się wchodzi po to, by odpowiedzieć w komentarzach, a nie po to, żeby coś ponownie przeczytać, no ale prawdopodobnie nie da się tego zrobić w inny sposób, który byłby bardziej wiarygodny, trudno). "Łapki" – choć nie mają takiej precyzji jak przy ocenach liczbowych – są, IMO, drugie w kolejności przy ocenie. No i czy naprawdę musicie wiedzieć, że dane opowiadanie jest np. na 7,99, a nie na 8?  Co to zmienia? 10/10 i tak nikt nie będzie miał, bo to jest praktycznie niemożliwe (przynajmniej gdy uczciwie głosowane).  
      
    __________  
    A tak bardziej filozoficznie... Jakiś czas temu słyszałam wypowiedź jednego z amerykańskich aktorów (a inni potwierdzają, że to się zdarza), który powiedział mniej więcej taką rzecz, że przez wszystkie lata, w ciągu których pojawiał się na konwentach w Stanach i poza nimi, spotykał tam często ludzi, którzy w tych paru zamienionych z nim zdaniach dziękowali mu za jego (i całej ekipy) pracę, mówiąc mu, że oglądali jakiś film albo serial, w którym zagrał, w czasach, które dla nich prywatnie, z dowolnego powodu, były ciężkie albo wręcz fatalne. I przez tę np. jedną godzinę raz w tygodniu dzięki temu mogli się od tych wszystkich dołujących ich rzeczy uwolnić na chwilę. I to jest dopiero szczyt satysfakcji (nie licząc frajdy z np. pisania)...  Że np. napisaliście dobre opowiadanie, albo choćby komentarz, przy którym ktoś się oderwał od szarej, i może parszywej, codzienności, albo, że się przy tym pośmiał. A to, czy ono dostało koniec końców 5,5 czy 9,99 punktu... Who cares...

    Masz rację, choć byłoby to ciekawe doświadczenie. Tylko uczciwość tych ocen nie byłaby wiarygodna. Wkurwiasz mnie - dostajesz jeden. A potem dym. :lol2:

  • Magda34
    · 24 paź 2023

    no ja też uważam że z tymi ocenami  nie jest dobry pomysł

  • agnes1709
    · 24 paź 2023

    Magda34

    Magda34: no ja też uważam że z tymi ocenami  nie jest dobry pomysł

    Mar, trochę odwagi. Może będziesz miała powód do nauki i leń Cię opuści. :D

  • Magda34
    · 24 paź 2023

    ha ha ha ja i bez ocen staram się uczyć

  • MEM
    · 24 paź 2023

    agnes1709

    agnes1709: Tylko uczciwość tych ocen nie byłaby wiarygodna. Wkurwiasz mnie - dostajesz jeden. A potem dym.


    No właśnie w tym rzecz. :)

    A jak opowiadanie jest dobre, to widać to choćby po łapkach, jeśli ktoś chce mieć coś w rodzaju punktacji, a przede wszystkim po ilości komentarzy – po zainteresowaniu nim.

  • agnes1709
    · 24 paź 2023

    Magda34

    Magda34: ha ha ha ja i bez ocen staram się uczyć

    Jasne...

  • Pani123
    · 24 paź 2023

    I po co te oceny? Wystarczy że będziesz miała z kimś na pieńku (a pewnie każdy kiedyś komuś czymś podpadł), i już dostajesz jedynkę za nic. Albo w drugą stronę, masz swoje TWA, albo kilka kont  i masz same dziesiątki ... pewnie, że jestem  przeciwko ewentualnemu wprowadzeniu dodatkowych ocen. Choć my i tak niewiele tu mamy do powiedzenia.😁

  • agnes1709
    · 25 paź 2023

    Pani123

    Pani123: I po co te oceny? Wystarczy że będziesz miała z kimś na pieńku (a pewnie każdy kiedyś komuś czymś podpadł), i już dostajesz jedynkę za nic. Albo w drugą stronę, masz swoje TWA, albo kilka kont  i masz same dziesiątki ... pewnie, że jestem  przeciwko ewentualnemu wprowadzeniu dodatkowych ocen. Choć my i tak niewiele tu mamy do powiedzenia.😁

    Na pewno by tak było, ale gdyby oceny były uczciwe, byłoby ciekawiej. Ale to niewykonalne z obecnym towarzystwem.

Zaloguj się aby dodać post. Nie masz konta? Załóż darmowe konto