Ludzie na Lolu

Dodano na Hydepark przez agnes1709, 15 postów, ostatni post 5 kwietnia

  • agnes1709
    · 4 lutego

    Chciałabym pogratulować Lolicie przekroczenia magicznych ośmiu tysiaków ludziów! :dancing::D

  • elninio1972
    · 4 lutego

    8 tys kont ?😲no no 😁 nieźle

  • Magda34
    · 4 lutego

    chyba nie rozumem?

  • agnes1709
    · 4 lutego

    Magda34

    Magda34: chyba nie rozumem?

    A co tu rozumieć, Mar?

  • Magda34
    · 4 lutego

    o jakie 8 tysięcy ludziów ci chodzi?

  • agnes1709
    · 4 lutego

    Magda34

    Magda34: o jakie 8 tysięcy ludziów ci chodzi?

    Na Lolu, Mar, na Lolu.:D

  • unstableimagination
    · 4 lutego

    Gratuluje LOL! No i pewnie dużo więcej tu zagląda bez konta.

  • Ostrycienrozkoszy
    · 7 lutego

    Trzeba wrócić do zaglądania tu :) skoro idzie w dobra stronę

  • Goscd
    · 7 lutego

    Gratulacje

  • cicha2591
    · 9 lutego

    agnes1709

    agnes1709: Chciałabym pogratulować Lolicie przekroczenia magicznych ośmiu tysiaków ludziów!

    Ta a połowa z tych kont to nieaktywna 🤣

  • agnes1709
    · 9 lutego

    cicha2591

    cicha2591: agnes1709: Chciałabym pogratulować Lolicie przekroczenia magicznych ośmiu tysiaków ludziów!  Ta a połowa z tych kont to nieaktywna 🤣

    No nie połowa, ale sporo.

  • MEM
    · 9 lutego

    Gdyby tak jeszcze się z tego portalu nie robiła coraz bardziej pornostronka...

  • agnes1709
    · 9 lutego

    MEM

    MEM: Gdyby tak jeszcze się z tego portalu nie robiła coraz bardziej pornostronka...

    O, to to!👍👍👍

  • Zap
    · 9 lutego

    agnes1709

    agnes1709: MEM: Gdyby tak jeszcze się z tego portalu nie robiła coraz bardziej pornostronka...O, to to!👍👍👍

    To weź się za pisanie Darii. Tam nie ma pornografii.  :blee:

  • AgnessaNovvak
    · 5 kwietnia

    MEM

    MEM:  Gdyby tak jeszcze się z tego portalu nie robiła coraz bardziej pornostronka...


    Tylko napisz coś oryginalniejszego i bez seksów (lub z ich minimalną ilością), to przeczyta to ułamek ułamka tych, co się rzucają na opowieści od niewyżytych sąsiadkach, studentkach-nimfomankach, szarych myszkach z pejczem w szufladzie lub co gorsza "och tatusiu jaki on duży"  :matko:  

    @agnes1709 - gratulacje :)

  • MEM
    · 5 kwietnia

    AgnessaNovvak

    AgnessaNovvak: Tylko napisz coś oryginalniejszego i bez seksów (lub z ich minimalną ilością), to przeczyta to ułamek ułamka tych, co się rzucają na opowieści od niewyżytych sąsiadkach, studentkach-nimfomankach, szarych myszkach z pejczem w szufladzie lub co gorsza "och tatusiu jaki on duży"


    True. :) Nawet mnie kiedyś kusiło, żeby dać jakiś chwytliwy tytuł, kilka linijek wstępu zapowiadającego, jakie to na czytających czekają w dalszej części tekstu porno cuda, że nie nadążą trzepać, a potem w tekście zaserwować im jeden bełkot w postaci ściany losowo wystukanych na klawiaturze liter, i na końcu im napisać, że to jest dowód na to, że klikną tysiącami na każdy bzdet, byle by tylko był w kategorii "erotyczne". ;) Ale machnęłam na to ręką..., w końcu jeśli lubią takie rzeczy czytać, to co mi szkodzi – chcącym nie dzieje się krzywda.  

    A że resztę tekstów czyta mniejsza ilość osób, to mi w sumie nie przeszkadza (tym bardziej że wiem, że grafomanię). Jeśli ktoś miał z tych tekstów w pozostałych kategoriach jakąś rozrywkę, to też jest to satysfakcja z ich napisania (obok tej płynącej z samego "grafomanienia" :)). A czy przeczytało to 5 osób, czy 1000, to już nie jest tak istotne. Mnie się bardzo podoba podejście, jakie jeden z amerykańskich aktorów przytoczył kiedyś w jednym z programów ze swoim udziałem. Wspominał w nim, że kiedyś, w początkach kariery, zastanawiał się nad tym, czy to, co robi, ma sens, skoro często te produkcje, w których brał udział, nie są najwyższych lotów. I gdy rozmawiał o tym z kimś, to ten ktoś mu powiedział, że to nie ma aż takiego wielkiego znaczenia, bo ważniejsze i bardziej satysfakcjonujące jest to, że może dzięki takiej produkcji i pracy zaangażowanych w nią ludzi, ktoś z widzów, po jakimś fatalnym dla siebie dniu mógł usiąść przed telewizorem i się na tę godzinę czy dwie oderwać od tego, z czym przez cały dzień się użerał (zresztą dla autorów opowiadań też przecież jest to czymś w rodzaju hobby pozwalającego oderwać się na chwilę od rzeczywistości, tym bardziej że nieraz się coś pisze i w trakcie pisania też nie wie się, jak ta wymyślana historia się dalej potoczy – tak jakby treść opowiadania tworzyła się sama jakimś własnym torem, zaskakując swoim dalszym ciągiem piszących).  

    I zresztą, może też i jakaś część wielbicieli tutejszej kategorii erotycznej dzięki tekstom w niej zamieszczonym może odreagować szarą i niekoniecznie miłą codzienność. Czyli nawet i z tego, co np. trafia do  "Mini-Tomiku Komizmów" byłby jakiś pożytek. ;)

Zaloguj się aby dodać post. Nie masz konta? Załóż darmowe konto