Jak w temacie: "Gdyby Twój najgorszy koszmar się spełnił - co by To było?"
Ciekawią mnie ludzkie obawy.
Ale nie te zwyczajne - tylko takie, gdzie na samą myśl o nich zamiera Ci krew w żyłach?
Przykład?
Nie posiadam w swoim domu zdjęć czy obrazów, na których są cienie. Ale takie konkretne.
Od kiedy zobaczyłam u znajomego przepiękną fotografię klasztornego korytarza. Łuki, kolumny i zaułki, które całkowicie spowija mrok.
Poczułam, że jeśli miałabym coś takiego w domu, byłabym sama i coś z tego cienia na obrazie zaczęłoby się wyłaniać, nawet gdybym zobaczyła coś dziwnego w tej dotychczas jednolitej czerni - to bym zwariowała ze strachu.
Taki głupio - irracjonalny lęk
Gdyby Twój najgorszy koszmar się spełnił - co by To było?
Dodano na Hydepark przez AnnaValetta, 10 postów, ostatni post 20 paź 2015
- · 28 sie 2015
- · 29 sie 2015
Koszmar w sensie dosłownym czy może metaforycznym? Ja potraktuję go dosłownie. Ale niestety nie wiem, co kryje za sobą mój (proroczy - jeśli mogę go tak potraktować) koszmar sprzed lat. Być może ziemia by osunęła mi się pod stopami i spadałabym w przepaść. Leżałabym na samym jej dnie nie widząc nawet kropeczki światła na górze świadczącej o tym, że gdzieś tam, wysoko jest wyjście.
Być może byłaby to zwykła śmierć? Być może tylko wyzwanie stanięcia przed ważnym wyborem, który zadecyduje o moim dalszym losie? To pytanie jest trudne, bo ciężko jest przewidzieć... przyszłość. - · 30 sie 2015
Lęk/ strach - coś co Cię paraliżuje. Może być kompletnie abstrakcyjne.
Właśnie taki jak sen który opisałaś. - · 5 wrz 2015
Ja miałam koszmar, że jakiś stary oblech mnie molestował nwm skąd się biorą takie sny ale mam nadzieje że to nie jest sen proroczy nikomu tego nie życzę
- · 11 wrz 2015
Długie, bolesne bycie na łożu śmierci.
- · 15 wrz 2015
Ja mam takie porypane sny, że niemożliwością jest aby się spełniły.
- · 16 wrz 2015
Często śni mi się, że ktoś mnie brutalnie morduje wcześniej gwałcąc. Jak byłam dzieckiem co noc były podobne sny, że spadam albo jestem sama na tym świecie. Już rzadziej mój umysł wymyśla sobie że ktoś mnie goni w nocy, wtedy w śnie uciekam szybko jak nigdy w życiu. Sporadycznie pojawiają się zwariowane ale zdecydowanie przeważają koszmary. Dla mnie nie sam sen jest koszmarem a o tyle samo pójście spać, już mam świadomość że noc będzie straszna. Zazdroszczę komuś kto ma lekkie i przyjemne sny.
- · 24 wrz 2015
Miłość
xD - · 7 paź 2015
Kurde, myślę już kilka minut nad tym i nie mogę nic wymyślić. Największy koszmar.... Już nawet jeśli miałbym mówić o lękach czy czymś podobny, to nie miałbym łatwiej. Śmierci się nie boje, cierpienia też nie. Samotność? Pogodziłem się z tym, że jestem i będę samotny. Większość poprzednich wpisów dotyczyła jakiegoś rodzaju bólu, co oczywiście jest zupełnie normalne. Pytanie tylko moje, czy jest to normalne, że człowiek nie boi się cierpienia? Niby podstawowym instynktem jest unikanie bólu, a u mnie jakoś to nie działa. Wracając do tematu. Strach. Większość ludzi boi się czegoś, a ja? Czasami ma wrażenie jakby odczuwanie strachu u mnie było zablokowane. A co wy o tym myślicie?
- · 8 paź 2015
Ja mam tak nie do jepane sny że nigdy by sie nie spełniły
- · 20 paź 2015
Moje sny są czasem aż tak głupie, że nie ma szans żeby to się spełniło. W końcu po co mój były wychowawca miałby mnie gonić z workiem na śmieci hahah
Zaloguj się aby dodać post. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.