No tak... strój uczennicy bardzo was Panowie zapewne rajcuje... a gdyby jeszcze do niego założyć białe pończochy... i może białe szpileczki... kręciłby was zapewne jeszcze bardziej...
Wyobrażam sobie jak tak ubrana, mimo, żem w wieku już nie uczennicy, to zapewne wcisnęłabym na siebie takową spódniczkę... stoję przed surowym obliczem pana profesora...
Belfer jest bezlitosny i patrzy na mnie tak dzikim i przenikliwym wzrokiem, jakby prześwietlał mnie - co mam pod kiecką... (a przecież założyłam tak seksowne białe i koronkowe stringi...)
To nieubłagane spojrzenie powoduje, że czuję się tak bezbronną i bezradną dziewuszką...że wiem, że jedyne co mnie uratuje to skrajna uległość...
Bezdusznym wzrokiem wskazuje na biurko... i na moją spódniczkę... "Boże! Czego on może ode mnie chcieć...
Komentarze (2)
Historyczka 1 lut 16:25
No tak... strój uczennicy bardzo was Panowie zapewne rajcuje... a gdyby jeszcze do niego założyć białe pończochy... i może białe szpileczki... kręciłby was zapewne jeszcze bardziej...
Wyobrażam sobie jak tak ubrana, mimo, żem w wieku już nie uczennicy, to zapewne wcisnęłabym na siebie takową spódniczkę... stoję przed surowym obliczem pana profesora...
Belfer jest bezlitosny i patrzy na mnie tak dzikim i przenikliwym wzrokiem, jakby prześwietlał mnie - co mam pod kiecką... (a przecież założyłam tak seksowne białe i koronkowe stringi...)
To nieubłagane spojrzenie powoduje, że czuję się tak bezbronną i bezradną dziewuszką...że wiem, że jedyne co mnie uratuje to skrajna uległość...
Bezdusznym wzrokiem wskazuje na biurko... i na moją spódniczkę...
"Boże! Czego on może ode mnie chcieć...
100%1
AnonimS 1 lut 15:25
To azjatyckie klimaty bardziej
92%1