Prosimy o łapkę i komentarz!
Cycuś-Kinguś nie traci czasu na egzotyczne błyskotki z Lidla. Jej dłoń wie, czego chce – polskiej kiełbasy, krzepkiej, sprężystej, pachnącej domem. Jedno muśnięcie i folia zsuwa się jak obietnica gorącej nocy. Rozgrzewa ją powoli – grill, piekarnik, a może wrzątek? „Nie spiesz się” – szepcze Kinguś – „swojski smak dojrzewa w cierpliwości.” Pierwszy kęs? Eksplozja dumy.
Dobre, bo Polskie!
Spróbuj sama – Cycuś-Kinguś.
"Niniejszy rysunek oraz postać wraz z pseudonimem „Cycuś-Kinguś” stanowią utwór chroniony przepisami ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie osobiste i majątkowe do powyższych elementów przysługują wyłącznie ich autorowi. Zabrania się jakiegokolwiek kopiowania, rozpowszechniania, przetwarzania lub wykorzystywania w całości lub w części bez uprzedniej, pisemnej zgody właściciela praw."
Dodaj komentarz