Bibliotekarka

seksowna : Bibliotekarka
Caribaze

zamieściła fotkę , 1280x1918 - 517 kB w kategorii seksowne. Tag: #bibliotekarka

10 komentarze

 
  • Użytkownik zlosnica79

    i pewnie ta biblioteka ma wielu czytelników...

    7 wrz 2019

  • Użytkownik enklawa25

    :zakochany: ładna dziewczyna

    10 lut 2019

  • Użytkownik ZAC

    Dobre. A u mnie w bibliotece same panie emerytki!!!

    31 sty 2019

  • Użytkownik fantasta

    aplikacja bibliotekarz to ostatnia dziedzina na każdej uczelni; naj.. tam studiują. Alle mimo iż mają dostęp do wielu materiałów, to z nich nie korzystają

    1 sty 2019

  • Użytkownik Historyczka

    Boże! Chyba dziś założyłam zbyt krótką spódniczkę! A dziś akurat muszę tak często wspinać się do wyższych półek...

    11 gru 2018

  • Użytkownik Aladyn

    @Historyczka Gdy ponad rok temu, w naszym osiedlowym Domu Kultury uruchomiono filię biblioteki dzielnicowej, niezmiernie się ucieszyłem. Od dzieciństwa uwielbiam czytać, w moim domu zawsze było pełno książek. Ale, co tu ukrywać, obecne ceny książek bardzo ograniczają możliwości ich kupna i stąd moje zadowolenie, że będę miał dostęp również i do nowości wydawniczych. Okazało się, że bibliotekarką jest bardzo sympatyczna starsza pani, mająca dużo cierpliwości do czytelników i potrafiąca im doradzić. Niestety, ku memu zaskoczeniu, po powrocie z letniego urlopu, okazało się, że biblioteka jest nieczynna (podobno starsza pani poszła na emeryturę). Miała być ponownie otwarta od 1 września.

    11 gru 2018

  • Użytkownik Aladyn

    @Historyczka  Kiedy wreszcie nadszedł ten dzień, zaraz po pracy pośpieszyłem do biblioteki. Gdy wszedłem do środka i zobaczyłem kto stoi za kontuarem, to mnie dosłownie zamurowało. Chciałem zakrzyknąć niczym Nowowiejski na widok Baśki  -  "Laboga, róże w bibliotece osiedlowej kwitną!". Nową bibliotekarką okazała się kobieta nieprzeciętnej urody. Starannie ułożone, lekko falujące blond włosy, sięgające do ramion, śliczna buzia, którą zdobił równie śliczny uśmiech. Usta pomalowane szminką podkreślającą ich kształt....i te oczy....duże, niebieskie, jak lazur włoskiego nieba, ocienione długimi rzęsami. O takich oczach mówi się w wierszach i piosenkach, że można w nich utonąć. Tak sobie wtedy pomyślałem - "Kto jest tym szczęśliwcem, który utonął w tych oczach". Kobieta stojąca za pulpitem była widoczna tylko do połowy, ale co to była za połowa!  Mój wzrok, gdy już się nacieszył widokiem jej twarzyczki, ześliznął się w dół. Tam, pod zapinanym na małe guziczki sweterkiem, pyszniła się para wspaniałych piersi. Po tym jak wypychają materiał ubrania można się było domyślać, że są duże, ale jędrne. Musiałem wyglądać dość głupkowato, bo zobaczyłem że uśmiecha się widocznie rozbawiona moją reakcją i usłyszałem wypowiedziane miłym, dźwięcznym głosem słowa przywitania.

    11 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Aladyn - Witam pana... w czym mogę pomóc? - Bibliotekarka odsłoniła rząd śnieżnobiałych zębów w uroczym uśmiechu.

    11 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Aladyn (ile lat ma czytelnik?)

    11 gru 2018

  • Użytkownik Aladyn

    @Historyczka Nasz bohater to mężczyzna czterdziestoparoletni, ze sporą łysiną, w niemodnych okularach z grubymi soczewkami. Samotny, zawsze był nieśmiały w stosunku do kobiet, nigdy żadnej nie miał, a seks zna tylko z internetu. Pracuje jako urzędnik na podrzędnym stanowisku, a jego jedyną namiętnością jest czytanie. Aha, jeszcze jeden ważna informacja - jest niepoprawnym podglądaczem.

    11 gru 2018

  • Użytkownik Aladyn

    @Aladyn Boże! Ten głos, ten uśmiech....mógłbym go słuchać i patrzeć godzinami.  Przełknąłem ślinę dławiącą mi gardło i jakoś zrobiłem te parę kroków w kierunku kontuaru.  -  Dzień dobry! Jestem stałym czytelnikiem tej biblioteki odkąd tu została otwarta. Bałem się, że skończyła swoją działalność, dlatego cieszę się, że znów będę tu przychodzić. Proszę,oto moja karta biblioteczna.

    11 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Aladyn Bibliotekarka pochyliła się w jego kierunku, świadoma tego, że jej bluzeczka eksponuje seksowny, koronkowy stanik. Uśmiechnęła się. Mężczyzna był w idealnym wieku, o idealnym charakterze. Wyglądał na nieśmiałego prawiczka. Jak ona uwielbiała takich kusić!

    12 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Aladyn - W czym mogę panu usłużyć? - wiedziała, że takie słowa rozpalą go, zwłaszcza gdy jego wzrok nieśmiało zaczął błądzić po jej dekolcie.

    12 gru 2018

  • Użytkownik Aladyn

    @Historyczka  Ja chyba śnię....siadła, aby wczytać do komputera moje dane....i wtedy to zobaczyłem. Rozchylona bluzeczka pozwoliła mi zobaczyć jaki ma stanik. Ale co tam biustonosz, chyba koronkowy....nie znam się na tym. Większe wrażenie zrobił na mnie widok tego rowka utworzonego przez ściśnięte nim piersi. Sam przed sobą się tego wstydzę....ale pomyślałem, że musi mieć wspaniałe....cycki i że dałbym się pokroić, aby je zobaczyć. Jak ona powiedziała - "W czym mogę usłużyć?".  Już bym wiedział w czym....ale co ja....taki szaraczek, ani przystojny, ani bogaty.... A taka kobieta może mieć każdego...  - Czy, czy .... są jakieś nowości?

    12 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Aladyn "Ależ się gapi na mój biust! Zobaczył rowek... Niech podziwia jaki zgrabny! Koronki stanika dodają mu niezłą oprawę... Widać, że życiowy nieudacznik... i że ja dla niego - to nie dla psa kiełbasa... Wiadomo, że mnie nie dostanie... ale... tym bardziej mam ochotę go pokusić...
    - Są nowości. Zatem jakie dziedziny pana interesują?

    12 gru 2018

  • Użytkownik Aladyn

    @Historyczka Co mnie interesuje? Najchętniej bym zapytał....czy jest.... "Jak zdobyć piękną, niedostępną kobietę. Poradnik dla łysych, zakompleksionych i nieśmiałych nieudaczników".  Boże....o czym ja myślę....takie ciastko to ja mogę polizać tylko przez szybę.    - Jak pani zapewne widzi na ekranie, czytam dość dużo książek z różnych dziedzin, ale ostatnio zainteresowałem się historią alternatywną.... podobno coś się ostatnio ukazało z tego zakresu...

    12 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Aladyn -Przyznam się, że ja nie czytam historii alternatywnej, ale może czas najwyższy zacząć? Ale imponują mi mężczyźni, którzy... przełamują schematy - obdarzam czytelnika powłóczystym spojrzeniem i serdecznym uśmiechem, licząc, że komplement go pobudzi.

    12 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Aladyn -Ale tu mam "Władcy Polski. Historia na nowo opowiedziana" niejakiej Maciejewskiej...

    12 gru 2018

  • Użytkownik Aladyn

    @Historyczka   - Chętnie przeczytam, zwłaszcza, że jakiś czas temu, miałem w rękach książkę o podobnej tematyce.... o kobietach polskich królów, bardzo interesująca.  -  "Zaraz, zaraz....jak ona powiedziała? Imponują mi mężczyźni przełamujący schematy? To było o mnie...chyba....nie to niemożliwe. Z drugiej strony ten zniewalający uśmiech i spojrzenie cudnych niebieskich oczu.... Człowieku opanuj się....o czym ty myślisz....

    12 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Aladyn "Ciekawe, czy podoba mu się mój biust? Ale... nie może być inaczej... tak się gapi... Wie, że nie jestem w jego zasięgu... pewnie go to aż skręca... tym większe będę miała używanie... Poslę mu jeszcze serdeczniejszy uśmiech..."

    12 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Aladyn -Kobiety polskich królów... nie... nie czytałam... ale domyślam się, że musiały na nich działać... inspirująco... chociaż, jak znam życie, to my kobiety... byłyśmy przez potężnych władców, czy też wojowników, raczej wykorzystywane... po podboju jakichś ziem, to my stawałyśmy się łupem zwycięskich zdobywców... byłyśmy zaciągane do łożnicy... sprzedawane do haremów... czy zwyczajnie...gwałcone... jako dowód dokonanego podboju i pohańbienia zwyciężonych... "Pobudziłam go tymi słowami niechybnie... oj... pobudziłam..."

    12 gru 2018

  • Użytkownik Aladyn

    @Historyczka  "Ty też działasz na mnie inspirująco.....nawet się nie domyślasz jak... Muszę coś wymyślić, jeszcze nie wiem co...abyś była moim łupem, z którym będę robić co mi się spodoba...."   -  Ma pani rację....nie tylko w dawnych czasach, ale i współcześnie kobiety są jedynie obiektem służącym do zaspokojenia pożądania mężczyzn i spełniania ich erotycznych fantazji.

    12 gru 2018

  • Użytkownik Aladyn

    @Historyczka  "Jakąż siłę oddziaływania na mężczyzn ma ta kobieta.... aż nie mogę uwierzyć, że ośmieliłem się to powiedzieć....Ja, który przeważnie w obecności kobiety, zwłaszcza tak pięknej, nie potrafi wydukać najprostszych zdań".  -  Dziękuję za podpowiedź....z ciekawością przeczytam. Do widzenia. -   "Zwykle wypożyczam dwie książki, ale dziś wziąłem tę jedną, aby mieć pretekst do jak najszybszych odwiedzin i ponownego spotkania. Co tu wykombinować, aby ją zmusić....tak dobrze powiedziane zmusić....do uległości".

    12 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Aladyn "Jak dobrze, że ubrałam tak króciutką spódniczkę... ależ mam świetną okazję do poprowokowania go..." - Skoro mam do czynienia z koneserem literatury, to zapraszam do literatury prawdziwie i nie w przenośni z górnej półki...

    12 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Aladyn Wspinam się na drabince po książki z górnych szafek. "Ależ on ma teraz możliwość zaglądania mi pod kieckę!"

    12 gru 2018

  • Użytkownik Aladyn

    @Historyczka Powiedziałem "do widzenia", bo ten nieśmiały czytelnik musi mieć kilka dni na wymyślenie sposobu zmuszenia bibliotekarki do uległości. Scenę na drabince można wykorzystać w następnych odsłonach.

    12 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Aladyn -Do widzenia! Będę czekała na czytelnika pasjonata z utęsknieniem!

    12 gru 2018

  • Użytkownik Aladyn

    @Historyczka Przez następne kilka dni nie odwiedziłem biblioteki...bo po pierwsze polecona mi przez piękną bibliotekarkę książka rzeczywiście okazała się interesująca, a że była dość grubaśna to i czytanie trochę trwało, mimo że czytam dość szybko. Drugi powód był taki, że coś we mnie pękło...Ta kobieta zrobiła na mnie piorunujące wrażenie, nie mogłem przestać o niej myśleć...wciąż myślałem i kombinowałem jakby się do niej zbliżyć..a potem...sam nie mogłem uwierzyć, że mam takie myśli...że ta fascynująca istota poruszyła moje najgłębiej skrywane  fascynacje, emocje i...tak, nie mogę tego ukryć seksualne pożądanie. Jakież niestworzone pomysły przychodziły mi do głowy...porwanie i zniewolenie...zmuszenie jakąś formą szantażu do uległości...a nawet gwałt. W końcu stwierdziłem, że muszę znaleźć sposób, aby zostać z nią sam na sam w bibliotece...a potem się zobaczy. I wymyśliłem, jak tego dokonać. Następnego dnia, bo akurat skończyłem wypożyczoną książkę, zaraz po pracy pośpieszyłem do biblioteki.Wszedłem...i zamarłem w progu...(tu może być scena z drabiną)

    15 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Aladyn Wspinałam się właśnie po drabince do wyższych półek. Znowu miałam na sobie tę tak bardzo króciutką mini.

    16 gru 2018

  • Użytkownik Aladyn

    @Historyczka  Bałem się ruszyć, aby nie zobaczyła że wszedłem i abym nie stracił takiego widoku. A było na co patrzeć. Dość wysoko, na drabince, stała kobieta moich marzeń i zapewne szukała tam jakiejś książki. Poprzednim razem widziałem ją tylko do pasa, bo resztę zasłaniał kontuar. A teraz...jej rozkloszowana mini spódniczka pozwoliła podziwiać jej wspaniałe, zgrabne długie nogi. Żeby tylko to...stała tak wysoko, a spódniczka była tak krótka, że dało się zobaczyć zakończenie pończoch. A więc chodzi w pończochach...to  jeden z moich fetyszy. Chyba mnie nie widzi...to dobrze, bo mogę się napawać tym widokiem.

    16 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Aladyn Boże... gdyby tak mógł mnie podglądać teraz ten nieśmiały mężczyzna... na pewno skusiłby się samą możliwością puszczania żurawia pod moją spódnicę... Gdyby dostrzegł do tego, dolną krawędź mojej koronki pończoch... bez wątpienia by wariował...

    16 gru 2018

  • Użytkownik Aladyn

    @Historyczka  O...schodzi z drabiny. Szkoda, ale może jeszcze będzie okazja znów ją podglądnąć...a może sama z własnej woli zaoferuje mi taki spektakl. Cholera...znów się zagalopowałem w swoich fantazjach. No nic, trzeba choć spróbować wcielić w życie mój plan.   - Dzień dobry! To znów ja...przyszedłem zwrócić książkę poleconą przez panią. Rzeczywiście, bardzo interesująca.  -  Interesująca to jesteś Ty i to co się kryje pod Twoją spódniczką. Ta moja nieśmiałość...może inni przechodzą od razu do konkretów, ale ją pewnie by to spłoszyło.  - Mam dla pani pewną propozycję związaną z biblioteką...myślę,że powinna panią zainteresować...

    16 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Aladyn -Miło gościć czytelnika który zgłasza pomysły dotyczące biblioteki! To mi się jeszcze nie zdarzyło...

    17 gru 2018

  • Użytkownik Aladyn

    @Historyczka   - Pani Marto!  -  odczytałem jej imię z plakietki na biurku  - już podczas moich pierwszych tutaj wizyt, za pani poprzedniczki, zaobserwowałem, że te książkowe regały nie są stabilne, a ponadto ich konstrukcja nie jest zbyt mocna. Utwierdziłem się w tej ocenie dzisiaj, widząc panią stojącą tak wysoko na drabinie opartej o taki regał. U mnie w pracy trwa teraz modernizacja archiwum związana z przepisami RODO. W ramach tej modernizacji zmieniane są też regały. Te poprzednie mają bardzo mocną konstrukcję, a co najważniejsze mają możliwość zamocowania ich do sufitu. Są więc znacznie bezpieczniejsze niż te. Rozmawiałem z odpowiednimi osobami i udało mi się załatwić, że w ramach pomocy dla placówek kulturalno-oświatowych przekażą to bezpłatnie, a także pokryją koszty transportu i montażu. Ja wezmę urlop na piątek, aby pomóc pani w ustawianiu książek na nowych regałach...myślę, że w dwa dni wspólnymi siłami to zrobimy. Co pani na to?     (trochę to wszystko naciągane, ale w końcu fantazjujemy. Nic lepszego nie wymyśliłem, aby zostać z nią sam na sam w nieczynnej bibliotece)

    17 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Aladyn (nic naciąganego! realizm w czystej postaci! :))

    17 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Aladyn - Doskonale! Sama nie wiem, jak ja się panu odwdzięczę! "Boże, ależ mam ochotę przyjść wtedy w najkrótszej minispódniczce jaką mam! Obowiązkowo założyć wtedy pończochy, te seksowne, z szeroką koronkową manszetą... A które majteczki? Ach... Na pewno jakieś skąpe stringi... megakoronkowe... Boże! Jak ja uwielbiam tak się właśnie ubierać... a tu dodatkowo celowo..."

    17 gru 2018

  • Użytkownik Aladyn

    @Historyczka     - Ależ pani Marto!  Bardzo się cieszę, że będę mieć  swój wkład...w działalność tej biblioteki.
    A nagrodą dla mnie będzie możliwość wspólnego z panią działania...nie będę mógł doczekać się piątku... -
    Nie mogę pojąć, o się ze mną dzieje...w rozmowie z nią posługuję się jakimiś dwuznacznikami. Ta kobieta potrafi zrobić co chce z facetem, nawet takim  szarakiem jak ja. Może podświadomie odbieram jakieś sygnały, które do mnie wysyła?.Ileż bym dał, aby poznać jej myśli.

    17 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Aladyn -Niezmiernie się cieszę... że będzie pan miał jakiś... wkład... w bibliotece... Zasługuje pan na same nagrody... "Jakie to przyjemne tak komplementować mężczyznę... niech odlatuje... no i jakie przyjemne są takie niewinne dwuznaczności..."

    17 gru 2018

  • Użytkownik Aladyn

    @Historyczka  Boże...jaki ona ma uroczy uśmiech, a w tych pięknych niebieskich oczach jest coś...czego nie potrafię nazwać. Jeszcze żadna kobieta tak na mnie nie patrzyła...może dostrzegła we mnie coś, czego sam w sobie nie widzę...nie, chyba za dużo sobie wyobrażam. Nagroda...dziewczyno...twoja obecność i to, że ze mną rozmawiasz jest największą nagrodą.  - Jeśli to pani zaakceptuje, to w czwartek rano trzech pracowników przywiezie te regały, rozbiorą stare, a w piątek ustawią nowe. Ja po pracy stawię się tu i razem będziemy obcować...znów ten dwuznacznik, co się ze mną dzieje...z literaturą, to znaczy ustawiać książki na półkach.

    17 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Aladyn -Wspaniale... nie mogę się doczekać... biblioteka zyska tak wiele... dzięki panu... i jak tu nie podziwiać hojnych mężczyzn...

    18 gru 2018

  • Użytkownik Aladyn

    @Historyczka  Przez te dwa dni dzielące mnie od piątkowego spotkania, tysiące myśli przelatywało mi przez głowę. Przez czysto techniczne, odnośnie rozmieszczenia regałów i ich zamocowania, poprzez rozważania czy uda nam się we dwójkę, w tak krótkim czasie, ułożyć setki tomów. Ale i tak te wszystkie myśli były zdominowane przez jedną, która stała się wręcz obsesyjna. Wymyśliłem sobie, że Marta (tak ją już poufale w myślach nazywałem), chcąc mieć swobodę ruchów i komfort, założy spodnie. Miałem wciąż w oczach, jak ponętnie wyglądała stojąc na drabinie w króciutkiej spódniczce. Miałem nadzieję, że znów się tak ubierze i będę mieć okazję wiele razy ją podglądać w różnych sytuacjach. Byłbym bardzo rozczarowany, gdyby była w spodniach.

    18 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Aladyn Przez te dwa dni Marta, nie mogąc się doczekać dnia rewolucji w bibliotece, na wszelkie sposoby wyobrażała sobie jej przebieg. Przymierzała różne spódniczki, kładła lustro na podłodze, po czym stawała nad nim i patrzyła co widać. Rozkloszowana pokazywała więcej... z kolej ta króciutka obcisła - łacniej podsuwała się do góry... Jeszcze jest ta rozpinana... Ojej! Te guziczki tak łatwo puszczają! O! I ta z suwakiem... Suwak też łatwo podjeżdża do góry... Boże! no i którą tu założyć?! A może jednak dłuższą? Niech to podglądanie nie będzie aż tak łatwe?

    19 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Aladyn Lustro nadal leży na podłodze. Trzeba też przećwiczyć inne kombinacje. Które pończochy... w jakim kolorze będzie najlepiej? Cielisty? Tak bardzo go lubię - jest naturalny. Czarny? Seksowny! Biały? Kolor niewinności... Może niech myśli sobie, że jestem dziewicą? A może kabaretki? Te z kolei... ewidentnie dziwkarskie... Och... Boże! Zapomniałabym o najważniejszym! Majteczki!

    19 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Aladyn (liczę na podpowiedzi co do wszystkich części stroju :))

    19 gru 2018

  • Użytkownik Aladyn

    @Historyczka (bluzeczka obcisła, rozpinana; spódniczka krotka, rozkloszowana; pończochy cieliste, samonośne; majteczki białe, niewielkie, mocno dopasowane; buty na obcasie, ale nie niebotyczne szpilki)

    19 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Aladyn Hmmm... co by tu wybrać? Czuję się, jakby coś mi podpowiadało... że musi to być właśnie ta spódniczka... Mała czarna, ale... rozkloszowana... ależ ona będzie łaskawa dla bacznych obserwatorów - podglądaczy! Majteczki te bielusie... ach! Je też łatwo dostrzec z daleka, przez tak wyraziście śnieżną biel...

    19 gru 2018

  • Użytkownik Aladyn

    @Historyczka Wciąż myślę o jej ubiorze...nie wiem dlaczego, ale sądzę, że Marta (znów ta poufałość) należy do tego, niestety rzadkiego, gatunku kobiet ubierających się bardzo kobieco. Zdających sobie doskonale sprawę, jak taki strój działa podniecająco na mężczyzn. Przecież krótka spódniczka, czy sukienka wprost prowokuje do zastanawiania się lub fantazjowania, co jest pod nią. Rajstopy, czy pończochy - jakiego koloru majteczki, a może ich w ogóle nie założyła? A ta obcisła bluzeczka...widać, że cycki (znów te myśli) ma duże, ale chciałoby się je zobaczyć. Taka damulka niby nie wie, że takim ubiorem działa podniecająco na facetów, ale tak siada, pochyla się, wypina, że kutasy (znów) stają im na baczność.

    19 gru 2018

  • Użytkownik Aladyn

    @Historyczka  Bardzo często fantazjuję, gdy widzę tak ubraną kobietę, na ulicy,  w sklepie, na jakimś spotkaniu służbowym, czy prywatnym, że jestem niewidzialny i mogę bezkarnie zaglądnąć między jej nogi. Jestem po prostu namiętnym podglądaczem i dlatego moimi ulubionymi stronami są "upskirt", "voyeur" i inne tego typu.

    19 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Aladyn Chodząc w tch krótkich spódniczkach ciągle sobie wyobrażam, że jestem podglądana... A przecie nie ma tu wokół facetów... więc wyobrażam sobie, że pod kiecę zaglądają mi skrzaty... jak w moim ostatnim opowiadaniu...

    20 gru 2018

  • Użytkownik Alad

    @Historyczka  Gdy wreszcie nadszedł tak wyczekiwany przeze mnie piątek, nie mogłem wysiedzieć w pracy. Byłem niesamowicie podniecony przed popołudniowym spotkaniem. W dodatku wieczorem obejrzałem jeden z moich ulubionych filmików, na którym pani ubrana w seksowną bieliznę i oczywiście pończochy, staje w rozkroku na leżącym lustrem...robi przysiad, a potem się masturbuje. Wyobrażałem sobie, że to Marta-bibliotekarka...a zamiast lustra, to ja leżę na podłodze, a ona stoi nade mną.

    20 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Alad Przed wyjściem do pracy znów kładę lustro... nie mogę się powtrzymać i... wkładam paluszki do cipeczki...

    20 gru 2018

  • Użytkownik Alad

    @Historyczka Jak sobie przypomniałem tę scenę i że to Marta, to mi znowu stanął...tak jak i wieczorem. Już raz się onanizowałem, z jej obrazem w oczach, po tym jak parę dni temu stała na drabinie.

    20 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Alad Ależ wiele dałabym, żeby mu stanął... dałabym... kluczowe słowo... ach... dałabym mu...

    20 gru 2018

  • Użytkownik Alladyn

    @Historyczka  Idę do biblioteki...obym się tylko nie speszył, jak ją zobaczę i oby była tak ubrana jak sobie wymarzyłem.

    20 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Alladyn Idąc do pracy czuję na sobie spojrzenia mężczyzn... to przez tą moją króciutką spódniczkę!

    20 gru 2018

  • Użytkownik Alladyn

    @Historyczka  Stoję już przed drzwiami...teraz dopiero zobaczyłem, że są z mlecznego szkła. To dobrze...nie widać z zewnątrz, co się dzieje w środku...człowieku...co ci się roi w głowie...na co liczysz. Chyba Marta jest tam...powinna na mnie czekać, zgodnie z naszymi ustaleniami. Zapukam...pewnie już na mnie czeka...ale nie sądzę, żeby z takimi kudłatymi myślami jak moje.

    20 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Alladyn Jak ja ubię udawać skrajnie niedostępną! Iluż mężczyzn, którzy zabiegali o moje wzgledy, odprawiałam z kwitkiem, nie dając im dostępu do mojej szparki...

    20 gru 2018

  • Użytkownik Alladyn

    @Historyczka  Słyszę zgrzyt klucza w zamku...zaraz się drzwi otworzą. Nie mogę uwierzyć, że to się dzieje naprawdę. Ten widok dosłownie odebrał mi dech...Marta wygląda zjawiskowo...cudownie...jak z moich najpiękniejszych snów i wyobrażeń. Moje obawy zostały w sekundę zdmuchnięte...nie ma na sobie spodni...a tak się tego obawiałem. Ale muszę głupio wyglądać, jak tak stoję i gapię się na nią cielęcym wzrokiem. Chyba jest tym rozbawiona, bo w jej oczach czają się wesołe ogniki.

    20 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Alladyn -Zapraszam... muszę panu wyznać, że czekałam na ten dzień :)

    20 gru 2018

  • Użytkownik Alladyn

    @Historyczka  Że czekała, w to nie wątpię. Na pewno chce, aby ten bałagan w bibliotece jak najszybciej  się skończył, a  wszystkie książki zostały poukładane. Ale to jak jest ubrana...jeśli to miałoby być dla mnie...to zbyt piękne, aby było prawdziwe. Ma na sobie piękną biała bluzeczkę zapinaną na szereg małych guziczków...te trzy od góry są rozpięte...Boże, jakie ona ma cudowne piersi. Już ten rowek utworzony przez nie, widoczny w tym rozpięciu podniecił mnie, a co dopiero jakbym mógł zobaczyć jej cycki, nawet nie nagie, ale choćby w staniku (ciekawe jak on wygląda). No cóż pomarzyć zawsze wolno...

    20 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Alladyn Jakie to przyjemne, że on gapi mi się w dekolt! Chyba nie pomyślał, że guziczki rozpięlam nieprzypadkowo? Jak dobrze mieć taki duży biust! Niezawodne pokuszenie dla chłopów!

    20 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Alladyn Ogląda też moje nogi... Rozkoszne! Chociaż... czy w tej, aż tak krótkiej spódnicy nie wyglądam jak jakaś kurwa!? Gotowa się puszczać? Mam nadzieję, że nie... Przynajmniej moim zachowaniem będę demonstrowała, żem cnotliwa... Choć moja cipeczka komunikuje mi, że jest gotowa gościć jakiegoś awanturnika...

    20 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Alladyn Boże! Ta moja rozbisurmaniona wyobraźnia! Podpowiada mi jakieś fantasmagorie! Że niby rozkładam się przed tym nieśmiałym mężczyzną na stole dla czytelników! Że podciągam przed nim spódniczkę... Że zdejmuję majteczki! I szeroko... O Boże! Rozkładam przed nim uda...!

    20 gru 2018

  • Użytkownik Alladyn

    @Historyczka  Marta się odwróciła i idzie w głąb pomieszczenia...ja jakoś się też zebrałem po tym niesamowitym pierwszym wrażeniu. Idę za nią...mam przed sobą równie wspaniały widok. Ależ ma krótką, rozkloszowaną, króciutką, czarna spódniczkę. Sięga dość sporo przed kolana i dzięki temu doskonale eksponuje jej piękne, strzeliste nogi...widać też kawałek jej ud. Może mi się uda zobaczyć czy ma rajstopy, czy pończoszki...zrobię wszystko, aby ją jak najdokładniej podglądnąć. Przy tak krótkiej spódniczce nie powinno być takie trudne... Ach...jak zalotnie kręci dupką...i znów moje nieokiełznane myśli...jakie założyła majteczki. Wmawiam sobie, że ubrała się tak seksownie dla mnie...nie, to chyba niemożliwe...cóż ja w oczach takiej kobiety.  -  No to jak, pani Marto, od czego zaczynamy?  Widzę, że sporo dolnych półek jest już zapełnionych...zdążyła pani już tak wiele zrobić..

    20 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Alladyn Ale te górne zostawiłam wszystkie! Żebyś gnojku miał sporo czasu żeby się napatrzeć mi pod spódnicę... Nie mogę się tego doczekać... Ależ przyjemnie tak uwodzicielsko kręcić tyłkiem przed tym nieśmiałym mężczyzną...

    20 gru 2018

  • Użytkownik Alladyn

    @Historyczka Tak na to liczyłem, że górne półki będziemy zapełniać wtedy, gdy ja tu będę...a wtedy...może mi się uda ją podglądnąć, co tam ma pod spodem. Na razie muszę zrealizować mój inny pomysł...żeby kucnęła, nie wiedząc, że ją widzę.  - Pani Marto!  Proszę przygotować pierwszą partię, która będziemy układać, a ja pójdę sprawdzić, czy pracownicy dobrze zamontowali wszystkie regały. -    Teraz może nie zorientuje się w moich zakusach i zajmie się książkami...a ja tymczasem...

    20 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Alladyn Kucam natychmiast jak na zawołanie...
    Teraz to ma wyśmienitą okazję, żeby pogapić mi się w dekolt... No tak... jednak widoczna jest ta sexi koronka biustonosza...

    21 gru 2018

  • Użytkownik Alladyn

    @Historyczka  Dość głośno się zachowując poszedłem w głąb biblioteki komentując prawidłowość montażu regałów. Potem, po cichutku, szybko wróciłem inną drogą do miejsca, gdzie została Marta. Dolne półki były już zastawione książkami, więc nie mogła mnie dojrzeć. Zobaczyłem, że kucnęła i segreguje książki...widok był tak cudowny...wydawało mi się, że śnię. Najpierw zobaczyłem górną część jej  ciała. Nie do wiary...kiedy ona zdążyła rozpiąć kolejne guziczki u bluzki. Teraz dekolt zrobił się na tyle duży, że widać było prawie połowę całego biustu. Boże...jakież ona ma wspaniałe piersi...duże (uwielbiam takie), mlecznego koloru, widać, że ciężkie...po prostu piękne. Podtrzymuje je bardzo ładny, biały biustonosz, w górnej części miseczek wykończony koronką. Ach...jakbym chciał zobaczyć jej cycki bez tej uwięzi...pieścić je i całować..mam jakieś przeczucie, że może...nie, to zbyt śmiałe myśli.

    21 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Alladyn Podstępny z niego chłoptaś! I jaki zmyślny! A niech się gapi...Pewnie wyobraźnia rysuje mu niewyobrażalne obrazy... Ciekawe jaką rolę odgrywają w nich moje cycki?

    21 gru 2018

  • Użytkownik Alladyn

    @Historyczka  Chyba się nie zorientowała, że ją podglądam...przesunę się trochę w bok...tam będę mieć lepszy widok. Lepszy...ja pier...w moich najbardziej mokrych snach nie przeżywałem czegoś podobnego. Zdusiłem w sobie sobie jęk zachwytu. Marta, może się zapomniała, a może nie, kucnęła swobodnie z szeroko rozłożonymi nogami. Krótka spódniczka pozwoliła mi podziwiać jej  pełne uda obleczone w cieliste, samonośne pończochy, zakończone szeroką koronką. W zwieńczeniu ud bieliły się cieniutkie, bardzo skąpe majteczki. Jakby tego było mało werżnęły się w cipkę tak, że wargi sromowe były widoczne po oby stronach materiału. Kutas tak mi się naprężył...aż prawie do bólu. Wstrzymałem oddech, aby mnie nie usłyszała i przerwała ten fascynujący, podniecający do granic spektakl.

    21 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Alladyn Czuję jak majteczki wrzynają mi się w pisię... No cóż... wiem, że gdy rozszerzam nóżki, daję mu niezły widok... ale to jest silniejsze ode mnie... Niech widzi całą oprawę - i koronki pończoch i skąpe majteczki...

    21 gru 2018

  • Użytkownik Alladyn

    @Historyczka  Cholera...mam wrażenie, że widziała mnie za tym regałem. Chyba się nie mylę...w pewnym momencie łypnęła na mnie oczami i błyskawicznie je opuściła. Gdyby to była prawda...wiedziałbym, że mnie uwodzi... prowokuje do dalszych działań. Ależ mi kutas stoi...coraz śmielej wyobrażam sobie, że jeszcze dzisiaj zrobię z niego użytek. Nie mogę już dłużej tu się czaić...muszę się wycofać i ujawnić...ciekawe co zrobi i co powie...

    21 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Alladyn Patrzcie go! Taki nieśmiały, a ma odwagę mnie podglądać! A niech się napala! To taka rozkosz kusić nieśmiałego mężczyznę... To tak jak pieknie udało mi się kusić tego nieśmiałego studenta... Nagapił się w mój dekolt, potem pod spódnicę, a gdy wyszedł z toalety, zostawił ją całą zachlapaną!

    21 gru 2018

  • Użytkownik Alladyn

    @Historyczka  - Pani Marto...pooglądałem sobie wszystko...jestem zadowolony z tego, co zobaczyłem. Wszystko mocno stoi...gotowe, żeby zapakować...ha, ha...myślę oczywiście o regałach i książkach. -   Trochę się zarumieniła...chyba zrozumiała dwuznacznik. Co za kobieta...potrafi zrobić mężczyznę nawet z takiego nieśmiałego nieudacznika jak ja. Zachowuje się jak cnotliwa, niedoświadczona dama, ale umiejętnie kusi i prowokuje. Choćby ten ubiór...zachowanie...pozy. Przecież to kucnięcie w rozkroku i widok, jaki mi pokazała, może skusić nawet świętego.  - Może zaczniemy układać książki na górnych półkach, bo te dolne są już zapełnione. Pani będzie stać na drabinie, a ja będę podawać kolejne tomy...zgoda? -

    21 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Alladyn Jak miło słuchać tych dwuznaczności... podniecają jak cholera... "zadowolony z tego co zobaczyłem" - no pewnie... pooglądałeś sobie cycki... zajrzałeś mi pod spódnicę... "stoi gotowe" a więc już masz wzwód z mojego powodu... spodobałam ci się, skoro już jest przysposobiony do "zapakowania"... ach... podniecający wyraz... nie ma co...

    21 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Alladyn -Ależ oczywiście, że czas na górne półki! Niezmiernie będzie mi miło, jeśli jest pan gotów mi pomagać... i podawać. - Uśmiecham się perliście i sprężyście pomykam na drabinkę.

    21 gru 2018

  • Użytkownik Alladyn

    @Historyczka  Nie zareagowała na moją propozycję...teraz już stojąc spogląda na stos książek. Czyżby myślała, że to ja będę stać na drabinie...żeby nie wiem co...na to się nie zgodzę. Powiem jej najwyżej, że mam lęk wysokości... Tak chciałbym znów zaglądać jej pod spódnicę...uwielbiam "upskirt".

    21 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Alladyn Boże! Jak dobrze ze jestem maniaczką spódnic. Nie mogę się doczekać chwili, kiedy ta spódnica będzie źródłem jego radości i odsłoni mu moje słodkie kobiece tajemnice...

    21 gru 2018

  • Użytkownik Alladyn

    @Historyczka  Teraz się dopiero zorientowałem, dlaczego zwlekała z wejściem na drabinę...i tak się filuternie uśmiechała. Stojący kutas tak mi wypycha spodnie, że musiała to zauważyć. Ani trochę mnie to nie zawstydziło...niech wie, że tak na mnie działa...że jest to widoma oznaka, że myślę o tym, żeby ją wydupczyć (coraz jestem śmielszy w myślach...ale też i w czynach). Jak szybko i zgrabnie wspięła się na drabinkę. Zaraz podam jej pierwszą partię książek. - Pani Marto! Czy już jest pani gotowa...?

    21 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Alladyn -Tak! Już jestem gotowa! "Swoją gotowość wyrażam mu w pozycji gotowej do przyjęcia książki, czyli wypięciu pupy w jego strony. Stoję w lekkim rozkroku, więc łacniej mi zajrzeć pod spódniczkę... przyjemnie wypowiadać słowa "jestem gotowa" - to tak jakbym deklarowała - jestem gotowa do bycia podglądaną... a może... jestem gotowa do bycia wydupczoną...?"

    23 gru 2018

  • Użytkownik Alladyn

    @Historyczka  To jet to... Cały czas czekałem na taki widok i na takie słowa..."jestem gotowa". Czuję, że mogę bezkarnie zaglądać pod jej spódniczkę...i robię to. Jaka to podniecająca poza...rozstawione nogi pozwalają dojrzeć jej krocze. Majteczki tak się werżnęły w cipkę, że ich nie widać...ale za to doskonale wyeksponowane są wargi...takie nabrzmiałe...jak i mój kutas. Teraz dopiero zobaczyłem, że założyła pończochy ze szwem...świetnie to wygląda, bo jeszcze bardziej podkreśla zgrabność nóg. Mógłbym tak patrzeć godzinami...co innego podglądać żywą kobietę...zdjęcia i filmiki to nie to samo..  - Pani Marto...widzę stąd dużą szparę...mam tu taki gruby egzemplarz, który z pewnością w niej się zmieści..-   To już chyba nie dwuznacznik, ale co mi tam...musi być dziś moja...

    23 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Alladyn -O tak! O taaak! Trzeba starannie dobierać egzemplarze do szpar... a ten jest wyjątkowo gruby! Och, a ta przerwa tutaj jest wyjątkowo wąska! Czy on się zmieści? "Boże! Ależ podniecające są te dwuznaczności... samo prowadzenie takich dialogów... zwłaszcza z tak nieśmialym mężczyzną..."

    23 gru 2018

  • Użytkownik Alladyn

    @Historyczka  - Pani Marto...proszę zejść...tu na dole łatwiej nam będzie dopasować odpowiedni egzemplarz do...tej przerwy. Proszę schodzić bardzo powoli, żebym mógł panią złapać...gdyby się noga obsunęła-.

    23 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Alladyn "Ach... niech on dopasuje ten egzemplarz do mojej przerwy... mógłby go dopasowywać przez cały wieczór... mógłby tą zacną sztukę wkładać i wykładać..." Schodzę niemal z namaszczeniem, powoli, przesadnie kręcąc tyłkiem. - Och... jest pan taki miły... bardzo proszę... niech mnie pan łapie... gdyby obsunęła mi się noga... nawet pan nie wie, jak niewygodnie wspinać się w tych szpilkach na wysokim obcasie...

    23 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Alladyn "Im niżej jestem, tym lepszy ma widok na to co pod spódnicą... te moje pończoszki musiały go pobudzić... szew z tyłu - godny damy... a może... prostytutki?"

    23 gru 2018

  • Użytkownik Alladyn

    @Historyczka  - Marto...wybacz tę poufałość...ale już nie mogę milczeć. To, co widzę, niesamowicie mnie podnieciło...nie pamiętam kiedy miałem taką erekcję. Ta Twoja seksowna bielizna...te pończoszki ze szwem...wzbudziły we mnie niesamowite pożądanie...po prostu Cię pragnę. Jesteś już tak blisko...czuję Twój zapach...zaraz ośmielę się Cię dotknąć...

    23 gru 2018

  • Użytkownik Alladyn

    @Historyczka  Dotykam jej łydek...sunę dłońmi w górę nóg, podczas gdy Marta powoli schodzi w dół. Czuję gładkość pończoch...jeszcze moment i dotykam gołej skóry na udach...jakie są jedwabiste. Nie cofnąłem głowy...przez to moja twarz znalazła się pod jej spódniczką. Mam przed oczami rozkoszną dupeczkę...zaczynam całować na przemian te półdupki i uda...wciągam oszałamiający zapach jej kobiecości...

    23 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    @Alladyn (kurcze... dokonałeś nagłego zwrotu akcji, tak szybkiego... kompletnie nie wiem, jak to teraz rozgrywać, robiłam sporo podejść przez te 20 godzin... i... nic! chyba kapituluję)

    24 gru 2018

  • Użytkownik Alladyn

    @Historyczka  (może rzeczywiście zbyt przyspieszyłem akcję. Jeśli się zgodzisz, to uznajmy tę scenę za niebyłą, a ja ją zastąpię mniej "wyprzedzającą". Nie kapituluj tak szybko...)

    24 gru 2018

  • Użytkownik Historyczka

    fantasto, chyba nie sądzisz że pozwoliłabym się dać podglądnąć w bibliotece...

    10 paź 2018

  • Użytkownik Historyczka

    Do biblioteki chodzę wyłącznie w minispódniczkach...

    30 wrz 2018

  • Użytkownik fantasta

    @Historyczka czytać, czy podglądać?

    8 paź 2018

  • Użytkownik Jerzy

    Cudna

    9 sty 2018

  • Użytkownik nanoc

    Pod sadzić - seksowna :sex2:

    7 sty 2018

  • Użytkownik Mirek

    Ideal

    6 sty 2018