Mamy najniższą liczbę urodzeń od 15 lat. To skutki polityki "prorodzinnej" PiS (z rozdawnictwem "500" włącznie) oraz niszczenia gospodarki i ustroju państwa. Bo młodzi nie chcą w tym "kaczym raju" (a tym bardziej w sytuacji grożącego coraz większego zamordyzmu) siedzieć, a nikomu, kto wyjechał na Zachód, nawet się nie śni, żeby tu, do kaczyzmu wspartego nawiedzonym "ciemnym ludem, który wszystko kupi", wracać. Do tego niedługo jeszcze dojdzie kolejny spadek, wynikający z "wyroku" kaczego TK w sprawie aborcji.
Oczywiście tego stanu nie poprawia rekordowa liczba zgonów z powodu pandemii, o co postarał się kaczystowski rząd.
Zaiste, słuszną linię ma partia... Żeby ich w końcu szlag wszystkich (i to zarówno partię, jak i jej ślepych wyznawców) trafił...
1 komentarz
MEMedit
Mamy najniższą liczbę urodzeń od 15 lat. To skutki polityki "prorodzinnej" PiS (z rozdawnictwem "500" włącznie) oraz niszczenia gospodarki i ustroju państwa. Bo młodzi nie chcą w tym "kaczym raju" (a tym bardziej w sytuacji grożącego coraz większego zamordyzmu) siedzieć, a nikomu, kto wyjechał na Zachód, nawet się nie śni, żeby tu, do kaczyzmu wspartego nawiedzonym "ciemnym ludem, który wszystko kupi", wracać. Do tego niedługo jeszcze dojdzie kolejny spadek, wynikający z "wyroku" kaczego TK w sprawie aborcji.
Oczywiście tego stanu nie poprawia rekordowa liczba zgonów z powodu pandemii, o co postarał się kaczystowski rząd.
Zaiste, słuszną linię ma partia... Żeby ich w końcu szlag wszystkich (i to zarówno partię, jak i jej ślepych wyznawców) trafił...