Pewnie tak. O ile dzisiejsza opozycja spełni swoje obietnice rozliczenia ich. Bo patrząc po tym jak z nimi piją na różnych imprezach (typu imieniny dziennikarza RMF-u), to mam wątpliwości.
Ale może przynajmniej PiS-owska wierchuszka beknie za wszystko.
@MIKEL71 "opozycja też mnie nie przekonuje musiałoby coś nowego się urodzić"
Teoretycznie kiedyś się w końcu coś nowego urodzi. Albo przynajmniej to, co jest obecnie opozycją, ewoluuje w jakimś bardziej sensownym kierunku. Wszystko jednak zależy od tego, ile rozumu będzie miał statystyczny obywatel. Jak będzie ten rozum miał i tym samym będzie coraz bardziej rygorystycznie wymagał od władz, to i władze będą musiały poprawić swój poziom. Ale patrząc po właśnie takich "przeciętnych Kowalskich", to czarno to widzę.
@TakiJeden "Parafrazując zwrot ze starej, ale znanej piosenki. "Nie kraść, jak to łatwo powiedzieć...""
I jest to w tym wypadku prawdziwe stwierdzenie. No bo zarabiasz tam jakąś, w sumie niezbyt wielką, ministerialną pensję, gdzie się nie obejrzysz, to Ci grożą paragrafy, w tym samym czasie każdy obywatel po Tobie wiesza psy do woli i łaska ludu na pstrym koniu jeździ, a codziennie w rękach masz olbrzymie, liczone nieraz w dziesiątkach miliardów zł, kwoty. Robota w sumie dla świętego.
@MEM No może niekoniecznie dla świętego, ale na pewno dla takiego/takiej, który ma w sobie na tyle moralnej siły, aby nie łakomić się na nie swoje. Jak się człowiek zadowala tym, co zarobi, lub zdobędzie w inny legalny sposób, to śpi spokojnie i nie budzą go o 6-tej panowie w czarnych kominiarkach. No chyba, że należą do "elyty".
@TakiJeden "No może niekoniecznie dla świętego, ale na pewno dla takiego/takiej, który ma w sobie na tyle moralnej siły, aby nie łakomić się na nie swoje."
Tak.
A przy okazji przypomniało mi się to oburzenie swego czasu, jakie się wylało na Bieńkowską, która powiedziała coś w stylu, że za 6 tysięcy pracuje tylko złodziej lub idiota. No i się dziwić, że w takim razie, przy takich pensjach, tylko tacy do władzy się garną.
"Jak się człowiek zadowala tym, co zarobi, lub zdobędzie w inny legalny sposób, to śpi spokojnie i nie budzą go o 6-tej panowie w czarnych kominiarkach. No chyba, że należą do "elyty"."
Prawda. Choć jak się ktoś uprze i kogoś nie lubi, a ma możliwości (i to nawet żadną władzą być nie musi, wystarczy, że sąsiadem), to każe "panom w kominiarkach" "zapukać" i do tego, który teoretycznie powinien móc spać spokojnie. Czyli w sumie nikt nie zna dnia ani godziny.
3 komentarze
MIKEL71
historia rządów w pigułce .
MEM
@MIKEL71 "historia rządów w pigułce ."
I to zaledwie tylko część z tego, co narobili.
MIKEL71
@MEM Tez tak uważam . Więcej się dowiemy jak straca władzę
MEM
@MIKEL71 "Więcej się dowiemy jak straca władzę"
Pewnie tak. O ile dzisiejsza opozycja spełni swoje obietnice rozliczenia ich. Bo patrząc po tym jak z nimi piją na różnych imprezach (typu imieniny dziennikarza RMF-u), to mam wątpliwości.
Ale może przynajmniej PiS-owska wierchuszka beknie za wszystko.
MIKEL71
@MEM opozycja też mnie nie przekonuje musiałoby coś nowego się urodzić
MEM
@MIKEL71 "opozycja też mnie nie przekonuje musiałoby coś nowego się urodzić"
Teoretycznie kiedyś się w końcu coś nowego urodzi. Albo przynajmniej to, co jest obecnie opozycją, ewoluuje w jakimś bardziej sensownym kierunku. Wszystko jednak zależy od tego, ile rozumu będzie miał statystyczny obywatel. Jak będzie ten rozum miał i tym samym będzie coraz bardziej rygorystycznie wymagał od władz, to i władze będą musiały poprawić swój poziom. Ale patrząc po właśnie takich "przeciętnych Kowalskich", to czarno to widzę.
MIKEL71
@MEM Ja też czarno to widzę
MEM
@MIKEL71 "Ja też czarno to widzę"
TakiJeden
Parafrazując zwrot ze starej, ale znanej piosenki.
"Nie kraść, jak to łatwo powiedzieć..."
MEM
@TakiJeden "Parafrazując zwrot ze starej, ale znanej piosenki.
No bo zarabiasz tam jakąś, w sumie niezbyt wielką, ministerialną pensję, gdzie się nie obejrzysz, to Ci grożą paragrafy, w tym samym czasie każdy obywatel po Tobie wiesza psy do woli i łaska ludu na pstrym koniu jeździ, a codziennie w rękach masz olbrzymie, liczone nieraz w dziesiątkach miliardów zł, kwoty. Robota w sumie dla świętego. 
"Nie kraść, jak to łatwo powiedzieć...""
I jest to w tym wypadku prawdziwe stwierdzenie.
TakiJeden
@MEM
No może niekoniecznie dla świętego, ale na pewno dla takiego/takiej, który ma w sobie na tyle moralnej siły, aby nie łakomić się na nie swoje.
Jak się człowiek zadowala tym, co zarobi, lub zdobędzie w inny legalny sposób, to śpi spokojnie i nie budzą go o 6-tej panowie w czarnych kominiarkach. No chyba, że należą do "elyty".
MEM
@TakiJeden "No może niekoniecznie dla świętego, ale na pewno dla takiego/takiej, który ma w sobie na tyle moralnej siły, aby nie łakomić się na nie swoje."
Tak.
A przy okazji przypomniało mi się to oburzenie swego czasu, jakie się wylało na Bieńkowską, która powiedziała coś w stylu, że za 6 tysięcy pracuje tylko złodziej lub idiota. No i się dziwić, że w takim razie, przy takich pensjach, tylko tacy do władzy się garną.
"Jak się człowiek zadowala tym, co zarobi, lub zdobędzie w inny legalny sposób, to śpi spokojnie i nie budzą go o 6-tej panowie w czarnych kominiarkach. No chyba, że należą do "elyty"."
Prawda. Choć jak się ktoś uprze i kogoś nie lubi, a ma możliwości (i to nawet żadną władzą być nie musi, wystarczy, że sąsiadem), to każe "panom w kominiarkach" "zapukać" i do tego, który teoretycznie powinien móc spać spokojnie. Czyli w sumie nikt nie zna dnia ani godziny.
agnes1709
MEM
@agnes1709
No cóż... Jakie prawo, taka i sprawiedliwość.