Chińczyki nie trzymają się mocno. ;)
ONZ przewiduje, że w kwietniu 2023 roku populacja Indii wyprzedzi populację Chin. Co więcej, według prognoz ONZ, Chiny od 2025 roku aż do końca obecnego stulecia będą miały ujemne (i do 2055 roku coraz szybciej rosnące) tempo przyrostu demograficznego. To sprawia, że druga co do wielkości gospodarka świata będzie zmagała się z ogromnym kryzysem demograficznym. Populacja Chin do 2100 roku ma skurczyć się z ponad 1,4 miliarda obecnie do 800 milionów. W tym czasie, według prognoz ONZ, demografia Indii będzie w trendzie wzrostowym co najmniej do 2064 roku, kiedy osiągnie szczyt na poziomie 1,7 miliarda obywateli, po którym nastąpi stopniowe kurczenie się indyjskiej populacji.
Warto dodać, że Indie, których nominalne PKB na mieszkańca w 2022 roku wyniosło 2466 USD, chcą osiągnąć poziom państw rozwiniętych w ciągu najbliższych 25 lat, a już w 2028 roku, według prognoz MFW, Indie staną się trzecią gospodarką świata.
1 komentarz
MEM
Gdyby dorzucić do tego wycofywanie się zachodnich firm (oraz firm krajów sprzymierzonych, takich jak np. Korea Południowa lub Japonia, vide choćby Samsung, który już w 2019 zamknął swoje dwie fabryki w Chinach i przeniósł je do Wietnamu) z chińskiego rynku (przede wszystkim przeniesienie produkcji) oraz coraz większe ograniczenia nałożone przez Zachód na transfer technologii do Chin oraz rozwój chińskich technologii, to nie wygląda to tak źle...
PS. Niemcy, zmieniając trasę pielgrzymek kanclerza z Moskwy na Pekin, znów stawiają na złego konia.