Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.
Pierwsza randka cz. 6
Wkrótce zostałam pozbawiona sukni…. Zszarpnął ją ze mnie zdecydowanym, gwałtownym ruchem, jak na prawdziwego mężczyznę przystało… I nie wychodząc ze mnie… wciąż będąc zanurzonym w mojej piczce… pociągnął mnie na siebie! Ależ mocno mnie na siebie nabił! Aż przestraszyłam się, czy moja cipka to wytrzyma! Czułam go tak głęboko w sobie… Dlatego… Coraz głośniej jęczałam.
A on podrzucał mnie jak piłkę! Delektował się zarówno tym jak coraz bardziej mnie nadziewa… i tym, jak podskakują moje cycki!
1 komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto
Historyczka
A Was panowie podnieca ten moment - pozbawiania damy sukni?
nanoc
@Historyczka A to bardzo emocjonujący moment
jacek795
@Historyczka dla mnie to jak rozwijanie wspaniałego prezentu ;-P