Oj, tam... A przetarg na kupno autobusu i na jego przerzucenie przez rzeczkę (wraz ze zbudowaniem wygodnego i bezpiecznego wejścia do niego i wyjścia z niego) to niby krócej potrwa? A za 2-3 lata kolejny..., na kolejny autobus w miejsce tego starego, bo podłoga w nim przerdzewiała. Poza tym kto powiedział, że ten autobus by kosztował 12 tysięcy? W końcu kładka mogłaby kosztować np. 50 tysięcy, a kosztuje niemal 10 razy tyle.
Nie po to stworzono system, by na nim nie zarabiać.
1 komentarz
MEM
Oj, tam... A przetarg na kupno autobusu i na jego przerzucenie przez rzeczkę (wraz ze zbudowaniem wygodnego i bezpiecznego wejścia do niego i wyjścia z niego) to niby krócej potrwa? A za 2-3 lata kolejny..., na kolejny autobus w miejsce tego starego, bo podłoga w nim przerdzewiała. Poza tym kto powiedział, że ten autobus by kosztował 12 tysięcy? W końcu kładka mogłaby kosztować np. 50 tysięcy, a kosztuje niemal 10 razy tyle.
Nie po to stworzono system, by na nim nie zarabiać.