Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.

Nasze miejsce.

ciekawostka : Nasze miejsce.arrow_back_ios_newarrow_forward_ios

Czasem warto się zastanowić kim jesteśmy...a może kim nie jesteśmy we Wszechświecie.

TakiJeden

zamieścił fotkę , 600x595 - 55 kB w kategorii ciekawostki.

1 komentarz

 
  • MEM

    "Czasem warto się zastanowić kim jesteśmy...a może kim nie jesteśmy we Wszechświecie."  

    To – wielkość gwiazd – to jest jeszcze nic. :) Jesteśmy jeszcze mniejsi. W naszej galaktyce jest około 100 miliardów gwiazd. A takich galaktyk w naszym wszechświecie szacuje się na 200 miliardów (DESI - Dark Energy Spectroscopic Instrument – doliczył się na razie tylko skromnych 7,5 miliona galaktyk i co miesiąc do tego dorzuca milion). A z kolei takich wszechświatów może być bardzo wiele...

    W sumie jesteśmy tak nieznaczącym pyłem, że to podważa jakikolwiek sens życia, a już na pewno takiego w myśl cywilizowanych norm zamiast posługiwania się czysto biologicznym prawem dżungli mówiącym, że po trupach do celu.

    12 mar 2023

  • TakiJeden

    @MEM  
    Wyliczenia. wyliczeniami, ale wciąż nie ma dowodu na to, że jesteśmy, lub nie, sami i jedyni w znanym nam Wszechświecie.
    Swego czytałem książkę (niestety nie pamiętam tytułu), w której autor głosił teorię, że Wszechświat powstał wyłącznie po to, aby mógł w nim zaistnieć człowiek.

    12 mar 2023

  • MEM

    @TakiJeden "Wyliczenia. wyliczeniami, ale wciąż nie ma dowodu na to, że jesteśmy, lub nie, sami i jedyni w znanym nam Wszechświecie."  

    Nie ma jednoznacznego twardego dowodu, ale są poszlaki. :) Choćby taka, że materię organiczną można znaleźć w meteorytach. Od niej do cywilizacji droga jest bardzo daleka, ale jednocześnie pokazuje nam to, że nie jest ona niemożliwa. Jeśli w jednym zakątku wszechświata miało to miejsce, to i w innym, w którym prawa fizyki są takie same, też powinno, za którymś tam razem, się udać.

    Ja czekam na to, aż wreszcie wyślą misję na Europę, która faktycznie pogrzebie pod tym, co jest pod jej skorupą lodową, a nie tylko dokona skanu z orbity. W końcu jeśli gdziekolwiek, poza Ziemią, w naszym Układzie jest życie, to tam. I jeśli się to potwierdzi, to wtedy i bez takich twardych na to dowodów będzie można mówić, że istnieją (lub istniały) inne cywilizacje. Potwierdzą się bowiem wtedy wcześniejsze przypuszczenia co do istnienia życia na ciałach niebieskich, które nauka o to podejrzewała, a zatem będzie można założyć, że kierunek w tych teoretycznych rozważaniach na temat istnienia innych cywilizacji w kosmosie jest słuszny. Inną sprawą jest już to, czy kiedykolwiek będziemy mieli z nimi kontakt, lub czy znajdziemy cokolwiek będącego ich wytworem.  

    "Swego czytałem książkę (niestety nie pamiętam tytułu), w której autor głosił teorię, że Wszechświat powstał wyłącznie po to, aby mógł w nim zaistnieć człowiek."  

    Taaa... :) A swoim kotom zawsze powtarzam, że człowieka wymyślono po to, żeby miał kto kota głaskać. ;) Antropocentryzm to raczej ślepa uliczka. I to bez względu już na to, czy poza nami jest/była jeszcze we wszechświecie jakaś inna cywilizacja, czy nie. To wszystko istnieje, bo po prostu może istnieć – bo są ku temu warunki (obojętne czy stworzone "siłami natury", czy przez kogoś celowo). I samo istnienie człowieka, albo jego brak, niewiele zmienia. Tak jak świat się nie kończy przez śmierć jednostki, tak i wszechświat nie zniknie tylko z powodu tego, że ludzka cywilizacja się skończy. Istniało to wszystko miliardy lat przed nami, a my jesteśmy tylko skutkiem ubocznym tych wszystkich procesów, takim samym, co do zasady, jak choćby to, że pod wpływem temperatury i ciśnienia woda zamienia się w parę wodną.

    W sumie, z jednej strony fascynujące jest to wszystko, z drugiej dołujące, jak się weźmie pod uwagę, jak marne jest znaczenie nie tylko samej jednostki, ale całej cywilizacji (i potencjalnie wszystkich innych do kupy z naszą wziętych). Nic dziwnego, że ludzie zwracają się w stronę dowolnej religii (albo np. wychodzą z założenia, że wszystko wolno, a po nas choćby potop), nawet jeśli ich ona oszukuje, szukając czegoś, co by im dało choćby niewielkie poczucie, że ich życie nie jest bezsensowne i nieważne.

    12 mar 2023

  • TakiJeden

    @MEM  
    "W końcu jeśli gdziekolwiek, poza Ziemią, w naszym Układzie jest życie, to tam."
    I tu w pełnej krasie przejawia się nasz antropocentryzm, bo przecież nie wiemy, czy gdyby istniały inne byty, to termin "życie" byłby przez nie rozumiany tak, lub podobnie, jak ludzie.

    "...szukając czegoś, co by im dało choćby niewielkie poczucie, że ich życie nie jest bezsensowne i nieważne."
    To słuszne stwierdzenie, bo zwykłe spojrzenie na nocne niebo usiane gwiazdami, mogłoby zachwiać sensem naszego istnienia w otchłani Kosmosu.

    12 mar 2023

  • MEM

    @TakiJeden "I tu w pełnej krasie przejawia się nasz antropocentryzm, bo przecież nie wiemy, czy gdyby istniały inne byty, to termin "życie" byłby przez nie rozumiany tak, lub podobnie, jak ludzie."

    Też prawda. :) Ale chyba jednak większe są szanse na znalezienie we wszechświecie życia opartego na związkach organicznych (zwłaszcza że na to się przecież nastawiamy; i tutaj wyłazi ten nasz antropocentryzm) niż jakichś innych bytów. W końcu pierwiastki, które istnieją na Ziemi, znajdujemy i poza nią. Tym samym rośnie szansa na istnienie życia podobnego do biologicznego ziemskiego. Natomiast ci "Obcy", nawet jeśli oparci na materii organicznej, wcale nie muszą wyglądać i zachowywać się jak ludzie (choć mogą też być i tacy, którzy będą zbliżeni do nas, jeśli są podobne do naszych warunki, w których ewoluowali i żyją), więc z tym antropocentryzmem w tym wypadku to nie jest tak do końca. Czym innym jest założenie typu: "wszechświat powstał, by mógł w nim żyć człowiek", a czym innym stwierdzenie, że gdzieś tam może być życie podobne do naszego albo do dowolnego ziemskiego w ogóle.

    "To słuszne stwierdzenie, bo zwykłe spojrzenie na nocne niebo usiane gwiazdami, mogłoby zachwiać sensem naszego istnienia w otchłani Kosmosu."

    I w ten sposób zaraz dojdziemy – o zgrozo! – do tego, że kościelna inkwizycja (i jej następcy w rodzaju różnych ministrów edukacji) działała dla naszego dobra, paląc na stosach kumpli Galileusza i Kopernika. W końcu nieświadomość człowieka uszczęśliwia. A jak człek zaczyna myśleć, to ma z tego tylko same problemy i zmartwienia. ;) Najlepiej nam było na gałęzi, gdzie można było beztrosko zajadać się, wraz z innymi małpiszonami, zdrową żywnością. ;)

    12 mar 2023

  • Istota

    @MEM A którzy to ministrowie edukacji palili kumpli Galileusza i Kopernika?

    21 mar 2023

  • Istota

    @Istota Może by tak spróbować odpowiedzieć na pytanie zamiast minusować.

    21 mar 2023

  • Istota

    @MEM A ile układów gwiazdowych może być w galaktyce?

    21 mar 2023

  • MEM

    @Istota  

    Literuj, trollu, uważnie: S P I E R D A L A J.

    21 mar 2023

  • Istota

    @MEM Ja zadaję pytania bo jestem ciekawa odpowiedzi na nie a nie dlatego że chcę potrollować. Jakbyś chciał wiedzieć to nienawidzę takich sytuacji gdy ludzie zadają pytanie nie chcąc znać na nie odpowiedzi. Nigdy nie wiem jak mam się wtedy zachować. Najgorsze jest to że tacy ludzie potrafią się obrażać o to że im się odpowiedzi nie udziela mimo iż nie chcą znać na nie odpowiedzi. Ale ja akurat naprawdę bardzo bym chciała znać odpowiedzi na swe pytania jakie by one nie były i jakiej by mi się odpowiedzi nie udzieliło to ja się nie obrażę.

    21 mar 2023

  • Istota

    @Istota Jak to jest z układami gwiazdowymi to mogę sprawdzić. Z tymi ministrami edukacji to wydaję mi się cięższa sprawa. Podejrzewam że w ogóle tacy nie istnieli a jeśli tak to MEM sam trolluje. Pewnie w waszym odczucie to nie trolling lecz żart. I z tym mam właśnie w internecie problem że nie wiem co dla kogo jest trollingiem a pytanie o to też może być odebrane jako trolling. Mam wrażenie że dowolna czynność w internecie może być odebrana jako trolling. Może nie powinnam pisać w internecie skoro nie jestem w stanie odnaleźć się w świecie gdzie wszystko jest trollingiem hejtem dissem itd. Już dawno doszłam do wniosku że powinnam przestać się udzielać w internecie jak tylko osiągnę wiek 30 lat ale jakoś gdy to się stało nie potrafiłam przestać.

    21 mar 2023

  • Istota

    @Istota Może nie powinnam się przejmować użytkownikiem o nicku MEM skoro ten lubi innych uważać za trollów ale ja się zawsze wszystkim bardzo przejmuję.

    21 mar 2023