@Historyczka owszem, ale w tym wypadku - przy skąpości odzienia, każde pofrymaczenie się nie może trwać długo, szczególnie kiedy takie skarby są ukryte pod spodem
@Historyczka, to zależy...dla jakiego typu mężczyzn byś tańczyła. Jedni by grzecznie oglądali, mając zapewne wypchane do granic wytrzymałości spodnie, czekając na Twój ruch, na co możesz sobie pozwolić, a inni by nie czekali...wzięli by, jak swoje.
@Historyczka, będąc jednym z przedstawicieli tego męskiego gatunku, choć jeszcze nie zbyt doświadczonym, wiem jak to działa u moich współbraci, na jakie osobniki się dzielą: na takich, którzy są spokojni z natury, nieśmiali, i nie pozwolą sobie na wiele, mają dobre maniery...na takich, którzy wydają się nieśmiali, ale w środku wszystko się w nich kotłuje, mają wysokie potrzeby, ale normy społeczne nie pozwalają im tego uzewnętrznić, przynajmniej nie od razu...no i na takich, którzy nie liczą się z tym, co inni powiedzą, egoiści, którzy myślą głownie o zaspokojeniu swoich potrzeb...ale robią to tak dobrze, działa to na kobiety, że im również jest wspaniale.
@Historyczka, dziękuję bardzo. Zabawne, że kiedyś wydawało mi się, a może to pod wpływem tego, co pokazywano w telewizji, w prasie, że kobiety pragną tylko miłych, grzecznych, dobrze wychowanych chłopców (kobiety nie można nawet kwiatkiem uderzyć, itd.). Nie chodzi mi oczywiście o takie zachowania, jak bicie, zbyt duża brutalność...ale między innymi po Twoim przykładzie widzę, że wiele jest takich pań, które oczekują po mężczyźnie zdecydowania, męskiej siły ( w granicach rozsądku), brutalności i wyuzdania w seksie. A nie tylko ciepłe kluchy. Paradoksem jest to, że chcecie często połączenia - dobry facet, romantyk, wrażliwiec, który się zaopiekuje...a niekiedy zimny facet, namiętny (który lubi szalone akcje, np. w miejscach publicznych), o niepohamowanym libido, gbur, maczo, cham, który bierze kobietę...dobrze umie wypieprzyć.
8 komentarzy
enklawa25
ładna
Historyczka
@jacek795 Ojej! Dlaczego uważasz, że "te zgrabne fatałaszki szybko by ze mnie sfrunęły..."?
A ja myślałam, że panowie lubię takie "pofrymarczenie się"... pocelebrowania aktu pozbawiania kobiety fatałaszków...
Historyczka
@VeryBadBoy Nawet nie wiesz, jak ekscytujące są Twoje słowa: "inni by nie czekali...wzięli by, jak swoje".
fantasta
@Historyczka a co w tym ekscytującego? Jak suka chce to ją trzeba wyjbać!!!!!!!!!
Historyczka
@VeryBadBoy No właśnie... jakby podziałało? Do czego by wówczas doszło?
jacek795
@Historyczka wszystkie te zgrabne fatałaszki na pewno szybko by z Ciebie sfrunęły
Historyczka
@jacek795 Ojej! Dlaczego uważasz, że "te zgrabne fatałaszki szybko by ze mnie sfrunęły..."?
A ja myślałam, że panowie lubię takie "pofrymarczenie się"... pocelebrowania aktu pozbawiania kobiety fatałaszków...
jacek795
@Historyczka owszem, ale w tym wypadku - przy skąpości odzienia, każde pofrymaczenie się nie może trwać długo, szczególnie kiedy takie skarby są ukryte pod spodem
Historyczka
Próbuję sobie wyobrazić... jak przed gronem mężczyzn tańczę, właśnie tak ubrana...
fantasta
@Historyczka wyobraź sobie to........ ssuka w ruji tak "tańczy"
Historyczka
Czy to strój wschodniej tancerki brzucha? Spódniczka tak ładnie zdobiona... Chętnie założyłabym i tę spódniczkę i stanik...
I zatańczyła...
VeryBadBoy
@Historyczka, próbowałaś tańca brzucha?
Historyczka
@VeryBadBoy Próbuję sobie wyobrazić... jak przed gronem mężczyzn tańczę, właśnie tak ubrana...
VeryBadBoy
@Historyczka, sądzę, że na większość mężczyzn by to podziałało.
Historyczka
@VeryBadBoy No właśnie... jakby podziałało? Do czego by wówczas doszło?
VeryBadBoy
@Historyczka, to zależy...dla jakiego typu mężczyzn byś tańczyła. Jedni by grzecznie oglądali, mając zapewne wypchane do granic wytrzymałości spodnie, czekając na Twój ruch, na co możesz sobie pozwolić, a inni by nie czekali...wzięli by, jak swoje.
Historyczka
@VeryBadBoy Nawet nie wiesz, jak ekscytujące są Twoje słowa: "inni by nie czekali...wzięli by, jak swoje".
VeryBadBoy
@Historyczka, będąc jednym z przedstawicieli tego męskiego gatunku, choć jeszcze nie zbyt doświadczonym, wiem jak to działa u moich współbraci, na jakie osobniki się dzielą: na takich, którzy są spokojni z natury, nieśmiali, i nie pozwolą sobie na wiele, mają dobre maniery...na takich, którzy wydają się nieśmiali, ale w środku wszystko się w nich kotłuje, mają wysokie potrzeby, ale normy społeczne nie pozwalają im tego uzewnętrznić, przynajmniej nie od razu...no i na takich, którzy nie liczą się z tym, co inni powiedzą, egoiści, którzy myślą głownie o zaspokojeniu swoich potrzeb...ale robią to tak dobrze, działa to na kobiety, że im również jest wspaniale.
Historyczka
@VeryBadBoy jesteś doskonałym obserwatorem i masz zacięcie psychologiczne
Historyczka
@VeryBadBoy opowiadania piszesz sam, czy głównie wyszukujesz?
VeryBadBoy
@Historyczka, dziękuję bardzo. Zabawne, że kiedyś wydawało mi się, a może to pod wpływem tego, co pokazywano w telewizji, w prasie, że kobiety pragną tylko miłych, grzecznych, dobrze wychowanych chłopców (kobiety nie można nawet kwiatkiem uderzyć, itd.). Nie chodzi mi oczywiście o takie zachowania, jak bicie, zbyt duża brutalność...ale między innymi po Twoim przykładzie widzę, że wiele jest takich pań, które oczekują po mężczyźnie zdecydowania, męskiej siły ( w granicach rozsądku), brutalności i wyuzdania w seksie. A nie tylko ciepłe kluchy. Paradoksem jest to, że chcecie często połączenia - dobry facet, romantyk, wrażliwiec, który się zaopiekuje...a niekiedy zimny facet, namiętny (który lubi szalone akcje, np. w miejscach publicznych), o niepohamowanym libido, gbur, maczo, cham, który bierze kobietę...dobrze umie wypieprzyć.
VeryBadBoy
@Historyczka, piszę sam, choć inspiruję się już istniejącymi, czasem zagranicznymi.
Mirek
Piękna suczka
nanoc
Pierwsza klas milf