webura

razem:   266 217 3 121 715
  • Terroryści którzy zajęli fabrykę

    Terroryści, którzy zajęli fabrykę wódek i likierów piąty dzień nie mogą sformułować żądań.

  • Żyd siedzi w barze mlecznym i je zupę

    Żyd siedzi w barze mlecznym i je zupę. Podchodzi do niego włóczęga i mówi:
    - ooooj jaka ta zupa dobra, ooooj jak pięknie pachnie.
    Żyd do niego:
    - odejdź nie mogę przez ciebie jeść.
    Ale ten znowu swoje:
    - ooooj jaka ta zupa dobra, ooooj jak pięknie pachnie, taka pewnie smakowita.
    Żyd już lekko zdenerwowany znowu go przepędza, ale włóczęga znowu zaczyna swoje, że by sobie ją zjadł.
    Na to żyd taki już wkurzony mówi:
    - A zjadłbyś nawet wczorajszą?!
    Włóczęga:
    - Tak tak jasne.
    A żyd na to:
    - To przyjdź jutro!

  • Pewien stary żydowski swat zapoznał

    Pewien stary żydowski swat zapoznał kiedyś młodego człowieka z wielce urodziwą panną, która to panna bardzo mu się spodobała.
    Młody zaprosił ją więc do kawiarni, a potem do teatru. Na drugi dzień rano któryś z przyjaciół  zapytał go, kim jest dla niego owa niewiasta, z którą widziano go poprzedniego wieczora.
    Młody człowiek oświadczył z dumą, że jest to jego narzeczona. Jego przyjaciel zaczął się śmiać, że chyba zwariował, albowiem z ową niewiastą żyło już pół miasta.
    Zrozpaczony młody człowiek udał się z pretensjami do swata.
    Swat wysłuchał go uważnie, po czym - wcale nie zbity z pantałyku - stwierdził autorytatywnie: "Tyż mi miasto! Tylko pięć tysięcy mieszkańców".