tenrod

razem:   279 200 115 241
  • Jak umarł Jezus?

    Lekcja religii. Siostra pyta dzieci jak umarł Jezus.
    Wszystkie dzieci zgłaszają się do odpowiedzi, tylko Jasio nie podnosi ręki.
    Siostra pyta Jasia:
    - Jasiu, naprawdę nie wiesz jak umarł Jezus?
    - Nie.
    - To w takim razie na następną lekcję religii przyjdź z ojcem.
    Na następnej lekcji religii siostra mówi do ojca Jasia:
    - Pytam dzieci jak umarł Jezus, wszystkie dzieci zgłaszają się do odpowiedzi, a pana syn tego nie wie.
    - Siostro - odpowiada ojciec Jasia. - My na takim zad*piu mieszkamy, że nawet nie wiedzieliśmy, że on chorował!

  • Staruszek u spowiedzi

    Wchodzi staruszek do konfesjonału i nawija:
    - Mam 92 lata. Mam wspaniałą żonę , która ma 70 lat. Mam dzieci,wnuki i prawnuki. Wczoraj podwoziłem samochodem trzy nastolatki, zatrzymaliśmy się w motelu i uprawiałem seks z wszystkimi trzema...
    - Czy żałujesz, synu, tego grzechu?
    - Jakiego grzechu?
    - Co z Ciebie za katolik?
    - Jestem żydem...
    - To czemu mi to wszystko opowiadasz?
    - Wszystkim opowiadam...

  • Nixon i Breżniew lecą nad Związkiem

    Nixon i Breżniew lecą nad Związkiem Sowieckim. Nixon ze zdumieniem dostrzega baraki z antenami telewizyjnymi.
    - Wyprzedziliście nas - mówi. - Nas, jeszcze nie stać na zakładanie telewizji w chlewach...

  • Facet podczas podróży samochodem

    Facet podczas podróży samochodem poczuł, że chce mu się siu-siu. Przy drodze nie było żadnego parkingu i po dłuższym czasie gdy nacisk na ścianki pęcherza się zwiększał postanowił zatrzymać się przy drodze. Tak zrobił, wyszedł z samochodu i poszedł do lasu. Rozpiął rozporek i z ulgą zaczął siusiać. Po kilku chwilach mówi do swojego penisa "No widzisz kiedy ty chcesz to ja zawsze staję".

  • Dlaczego warto kochać się

    - Dlaczego warto kochać się z zezowatą kobietą na łonie natury?
    - ??????
    - Bo przynajmniej ubrania przypilnuje.

  • A ja swoją cnotę straciłam

    - A ja swoją cnotę straciłam bezboleśnie
    - ????
    - Jak go wyjął pękła ze śmiechu

  • Do szpitala przywieźli rannych

    Do szpitala przywieźli rannych zomowców. Jedna z kobiet przyglądających się, jak ich wynoszą z karetki zaczęła głośno płakać.
    Co się tak pani nad nimi rozczula? - spytała druga.
    - Jak tu nie płakać, skoro w karetce jest miejsce na pięciu, a przywożą dwóch.

  • W nocy policjant wraca do domy i mówi

    W nocy policjant wraca do domy i mówi żonie:
    - Napadła mnie banda chuliganów, ale jednego tak kopnąłem że mu kredki z tornistra wypadły!