takitammarek

Marek z świat
Taki tam .. Marek
razem:   222 2
  • Użytkownik takitammarek

    @Historyczka ten strój zdecydowanie nie sprzyja wolnemu rozwojowi wydarzeń... tez wzrok również.

    29 mar 2020

  • Użytkownik takitammarek

    @Historyczka gdy zaskoczyłem Cię Cię swoją wizytą ,a Ty zaskoczyłaś mnie tym strojem i swoim zachowaniem, byłem pewien, że chcesz bym Cię taką widział. To Cię rozpala i chcesz by to się dalej działo. Krzątasz się po kuchni kokietując mnie Twym praktycznie nagim ciałem, a ja oparty o szafkę przy zlewie wodzę za Tobą wzrokiem  i ani trochę nie zamierzam ukrywać stającego kutasa tworzącego wyraźne wybrzuszenie w luźnych  spodniach. Przez moment stanęłaś tyłem do mnie, odwróciłaś zalotnie głowę przez ramię i spytałaś czy mi nie przeszkadza Twój strój , a potem nie czekając na odpowiedź podeszłaś do lodówki, otwarłaś ją i pochyliłaś się do niższej jej szuflady. Z premedytacją stałaś tak wypięta kilka sekund kusząc mnie i czekając co z siebie wyduka podniecony sąsiad.  Schylona obróciłaś się przez ramię by spojrzeć mi kokieteryjnie i pytająco w oczy  jeszcze bardziej podkręcając atmosferę.... ale zamiast mnie po drugiej stronie kuchni, zobaczyłaś połyskującego  wilgocią, stojącego  kutasa centymetry od Twojej twarzy..... otwarłaś usta ze zdziwienia, i wtedy.....................

    28 mar 2020

  • Użytkownik takitammarek

    Gdyby zięciowie ta traktowali swe teściowe to może skończyłyby się wojny między nimi ;)

    25 mar 2020

  • Użytkownik takitammarek

    czekam na dalszą część... historia ma potencjał ;)  
    Szczególnie gdy narrator zacznie "wykorzystywać tę wiedzę w inny sposób"

    25 mar 2020

  • Użytkownik takitammarek

    wspaniały moment gdy w inteligentnej , posiadającej pewien status społeczny kobiecie , w tym przypadku nauczycielce - chuć aktywuje pierwotną potrzebę oddania się prymitywnemu, prostemu samcowi...  chuć, która  omijając rozum jest zaprogramowana tylko na doprowadzenie do zapłodnienia przez dużego, silnego przedstawiciela swojego gatunku...

    24 mar 2020

  • Użytkownik takitammarek

    @Historyczka podniosła się na drżące nogi... serce mocno biło, a szybkość z jaką dyszała z podniecenia była niewiele mniejsza... obróciła się i położyła kolano na siedzisku , objęła udami zdobione oparcie wiekowego fotela i delikatnie opadła na nie tyłkiem. Z gardła wydobył się cichy, stłumiony resztkami świadomości o miejscu w jakim się znajduje  jęk,  gdy jeden z liści wyrzeźbionego na oparciu bluszczu trafił  poprzez cienki materiał majtek idealnie między jej mokre , bo określenie "wilgotne" byłoby rażącym niedoszacowaniem, gorące wargi...

    24 mar 2020

  • Użytkownik takitammarek

    @Historyczka musiała przyspieszyć kroku, by dotrzeć do swojego ulubionego, mało uczęszczanego zakątka biblioteki , gdzie wielokrotnie oddawała się lekturze na długie godziny. Teraz potrzebowała tego miejsca... potrzebowała miejsca gdzie w końcu choć na kilkanaście sekund będzie mogła dotknąć choć przez ubranie swojego biustu..

    24 mar 2020