neurotix

razem:   thumb_up 246 thumb_down 204 mode_comment 2 visibility 115 141
  • Jasiu i kazanie księdza

    Po mszy Jasio mówi do księdza:  
    - Pańskie kazanie było zaj*biste.  
    - Synu nie możesz tak mówić.  
    - Ale Pańskie kazanie było naprawdę zaj*biste.  
    - Synu opamiętaj się póki możesz!  
    - Było tak zajebiste, że postanowiłem dać 1000 zł na kościół.  
    - Pie*dolisz.

  • Jaki jest największy przedmiot jaki można wziąć do buzi?

    Nauczycielka pyta dzieci:
    Jaki jest największy przedmiot jaki można wziąć do buzi?
    Dzieci mówią:
    gruszka, jabłko, pączek…
    Gdy przyszła kolej na Jasia, ten mówi:
    Lampa
    – Jak to Jasiu lampa ? Chyba coś się tobie pomyliło
    – Nie proszę Pani. Jak wieczorem Mama idzie spać, to
    mówi do Taty: Zgaś lampę, to wezmę do buzi!

  • Pan docent w przerwie wykładu

    Pan docent w przerwie wykładu wyjaśniał skąd u niego przejściowe problemy z kostką...  
    - Otóż dnia wczorajszego wracałem moi Państwo z przyjęcia imieninowego. Pogoda paskudna - tzw. plucha czyli lód na chodniku pokryty śniegiem i wodą. Jeden fałszywy, nieskoordynowany ruch i leżę... I co? Kostka skręcona, adidasy brudne, garnitur porwany...

  • W armii rosyjskiej postanowiono

    W armii rosyjskiej postanowiono wprowadzić zmiany:
    - Teraz będziecie - mówi dowódca - zmieniać codziennie koszule. Tak jak w armii amerykańskiej.
    - No to trzeba będzie ustalać kto z kim...

  • Świeżo upieczony trener mówi

    Świeżo upieczony trener mówi do prezesa klubu:
    - Potrzeba nam dwóch dobrych obrońcow, już sobie ich wypatrzyłem, kosztują razem 3 miliony.
    Prezes się zastanawia i po chwili mówi do trenera:
    - Widzisz Włodek, za 3 bańki to ja mam 9 punktów w lidze.

  • Dlaczego tort nie może mieć małych

    Dlaczego tort nie może mieć małych torcików?
    - Bo ma roztrzepane jaja!!!

  • Kumpel do kumpeli Słuchaj czy nie

    Kumpel do kumpeli: - Słuchaj, czy nie zostawiłem przypadkiem u Ciebie komórki na ostatniej imprezie?
    - Tak, zostawiłeś. Odbiór za 9 miesięcy!

  • Jak masz na imię?? Joanna

    - Jak masz na imię??
    - Joanna.
    - Jo Andrzej, tyż ze wsi.

  • Siostra Małgorzata przez pomyłkę

    Siostra Małgorzata przez pomyłkę trafiła do piekła. Przerażona dzwoni do świętego Piotra i mówi:  
    - Tu siostra Małgorzata! Popełniono straszny błąd!  
    Wyjaśniła cala sytuacje i uzyskała obietnice, że pomyłka szybko zostanie naprawiona. Niestety, święty Piotr w natłoku obowiązków najwyraźniej o niej zapomniał. Następnego dnia siostra Małgorzata znów dzwoni:  
    - Proszę, zabierzcie mnie stad natychmiast! Na dzisiejszy wieczór zaplanowana jest orgia! Obecność obowiązkowa...  
    Święty Piotr przejął sie losem siostry Małgorzaty i obiecał jak najszybciej sprawę załatwić. Niestety, zapomniał i tym razem. Przypomniał sobie dopiero nazajutrz, gdy usłyszał dzwonek telefonu. Z drżącym sercem podnosi słuchawkę i słyszy:  
    - Cześć Piotrek, tu Gosia. Nie zawracaj sobie głowy...

  • W sklepie warzywnym klient prosi

    W sklepie warzywnym klient prosi o jedną brukselkę.
    Jedną? - dziwi się sprzedawca.
    - Tak, bo to do gołąbków z przydziałowego mięsa.

  • Jesteś analfabetą? Napisz do nas już

    Jesteś analfabetą? Napisz do nas już dziś!

  • Kowalski postanowił zrobić żonie

    Kowalski postanowił zrobić żonie niespodziankę. Poszedł do fryzjera, zgolił wąsy, brodę, przystrzygł krótko włosy. Kiedy wrócił, żona rzuciła mu się na szyję i zaczęła namiętnie całować.
    - Wiedziałem kochanie, zę zrobię ci niespodziankę!
    - Och, to ty?! - krzyknęła speszona żona.