O matko! Aż się wzruszyłam, znów przy Twoim opowiadaniu... Z jednej strony ryczałam, bo to już koniec mojej ukochanej historii Alana i Emi, a z drugiej, że do siebie wrócili, czyli ze szczęścia Nie potrafie jakoś ładnie ubrać w słowa tego co własnie czuje w tym momencie, ale powiem jedno! Czas pośiwęcony na czytanie tego opowiadania, był to najlepszy czas w moim życiu... Mogłam się wtedy w 100% oderwać od szarej rzeczywistości i przenieść w świat moich ukochoanych bohaterów! Kooocham, nie zapomnij o tym!!
@roxanqa Widziałam wtedy te komentarze i się z nich poprostu śmialam... Nie wiem czego innego oni oczekują od opowiadania w tej tematyce przecież parwie każde jest takie samo... A akurat tego się uczepili! Fakt, faktem, że mi też się kojarzyło z jednym opowiadaniem, ale żeby od razu o kradzież czyjegoś pomysłu oskarżać... Aczkolwiek rozumiem Twoją decyzje :(
I co ja mam Ci powiedzieć, moja droga? Wyszło jak zawsze czyli... W miare! Nie, no co ja gadam!? Jak zawsze czyli cudnie, świetnie, fantastycznie, zajeb*iście i nie wiem jakie jeszcze, bo tego słowami naprawdę nie opisze! Także wiesz, koocham A co do Damianka to powiem Ci, że fajny typek z niego, tak swoją drogą Powiesz mi jeszcze jedno, dobry człowieku? Kiedy kolejna część Twego drugiego, jakże cudownego opowiadania?
Rozkleiłam się, a to się bardzo rzadko zdarza w moim przypadku... :C Powiem, że opowiadanie jest świetne, ale takiego zakończenia bym się w życiu nie spodziewała! :(
Co za jebaniutki chu*ek, z tego Alana, za przeproszeniem! No teraz to się zdenerwowałam... Jakbym mu odwinęła w tą jego piękną mordke, to no... -,- No kochana, powiem Ci, że tak to możesz codziennie dodawać, czyli dwa razy dziennie Moją opinie na ten temat już znasz, jednym słowem DZIEŁO Weny życzę, bo wcześniej zapomniałam, ale chyba jest także... Koocham
Nie komentowałam, gdyż na początku byłam zbyt załamana po "śmierci" Alana, później zaszkokowana jego powrotem... A teraz czytając to siedziałam otwartą buzią (chyba mi coś do niej wleciało :C ) co jakiś czas uśmiechają się do telefonu, a to wszystko przez OPOWIADANIE, nigdy nie myślałam, że opowiadanie będzie w stanie doprowadzić mnie do takiego stanu... Chyba, że będzie napisane tak cudownie jak to! Nie musze już nic mówić, bo tego co robisz poprostu nie da się opisać słowami... Dziękuje Ci, że jesteś... Mam nadzieje, że będziesz dalej!
Boże kobieto, on ma żyć! W trakcie czytania, aż mi się ręce zaczęły z nerwów trząść... Właśnie tak działają na mnie Twoje opowiadania!! Też Cię kocham(y)
Po takiej niespodziance to na pewno lepiej będzie mi się spało!! Czy się spodobała? Oczywiście, się jeszcze pytasz jakbyś nie znała mojej odpowiedzi!! Nie ważne, że krótka, najważniejsze, że jest! Dobranoc i pozdrawiam!
Jeśli to wielkie "BUM" ma oznaczać uśmiercenie, któregoś z moich kochanych bohaterów, będziesz następna w kolejce! Nie może, tylko na pewno dziś dodasz... Co do opowiadania, to chyba się nie muszę wypowiadać, gdyż moją opinię na ten temat zasz!
Ty się jeszcze pytasz i jak? Cudownie! Genialnie! zajeb*iście! Tego się nie da nawet słowami opisać! To jest poezja, jak widzę, że coś dodałaś to na mojej twarzy pojawia się uśmiech, a czytając to śmieje się do ekranu telefonu... Co Ty ze mną robisz człowieku!?
Hmmm, muszę przyznać, że zapowiada się ciekawie! Także, czekam na kolejną część Pewnie wtedy napisze coś więcej, a jak na razie nie mam żadnych zastrzeżeń Pozdrawiam
Jest świetnie!! Dodaj szybko kolejną część i to już!! Nie wytrzymam... P.s Mam pytanko, Damian, a Dominik to ta sama osoba, prawda? Czy to ja mam już jakieś zwidy? Pozdrawiam
Co Ty gadasz, przecież ta część wale nudna nie była! Cieszę się, że nie będziesz się spieszyć z wątkami miłosnymi, wydaje mi się, że opowiadanie stało by się takie "oklepane", a tak to jest bosko
Czyli dobrze pisałam, że się cudnie zapowiada Te moje przeczucia się zaczynają sprawdzać... Może ja jakimś jasnowidzem zostanę Część świetna Zabieram sie za pozostałe :P
Truskawkowy shake cz.18 KONIEC
O matko! Aż się wzruszyłam, znów przy Twoim opowiadaniu... Z jednej strony ryczałam, bo to już koniec mojej ukochanej historii Alana i Emi, a z drugiej, że do siebie wrócili, czyli ze szczęścia Nie potrafie jakoś ładnie ubrać w słowa tego co własnie czuje w tym momencie, ale powiem jedno! Czas pośiwęcony na czytanie tego opowiadania, był to najlepszy czas w moim życiu... Mogłam się wtedy w 100% oderwać od szarej rzeczywistości i przenieść w świat moich ukochoanych bohaterów! Kooocham, nie zapomnij o tym!!
Truskawkowy shake cz.17
@roxanqa Widziałam wtedy te komentarze i się z nich poprostu śmialam... Nie wiem czego innego oni oczekują od opowiadania w tej tematyce przecież parwie każde jest takie samo... A akurat tego się uczepili! Fakt, faktem, że mi też się kojarzyło z jednym opowiadaniem, ale żeby od razu o kradzież czyjegoś pomysłu oskarżać... Aczkolwiek rozumiem Twoją decyzje :(
Truskawkowy shake cz.17
Czekaj, czekaj! A co z tamtym opowiadaniem? :C Już go nie ma? Dlaczego? :( I znów mam załamke życiową... :(
Truskawkowy shake cz.17
I co ja mam Ci powiedzieć, moja droga? Wyszło jak zawsze czyli... W miare! Nie, no co ja gadam!? Jak zawsze czyli cudnie, świetnie, fantastycznie, zajeb*iście i nie wiem jakie jeszcze, bo tego słowami naprawdę nie opisze! Także wiesz, koocham
A co do Damianka to powiem Ci, że fajny typek z niego, tak swoją drogą
Powiesz mi jeszcze jedno, dobry człowieku? Kiedy kolejna część Twego drugiego, jakże cudownego opowiadania?
Wakacje cz.16 OSTATNIA
Rozkleiłam się, a to się bardzo rzadko zdarza w moim przypadku... :C Powiem, że opowiadanie jest świetne, ale takiego zakończenia bym się w życiu nie spodziewała! :(
Truskawkowy shake cz.16
Co za jebaniutki chu*ek, z tego Alana, za przeproszeniem! No teraz to się zdenerwowałam... Jakbym mu odwinęła w tą jego piękną mordke, to no... -,-
No kochana, powiem Ci, że tak to możesz codziennie dodawać, czyli dwa razy dziennie Moją opinie na ten temat już znasz, jednym słowem DZIEŁO Weny życzę, bo wcześniej zapomniałam, ale chyba jest także... Koocham
Truskawkowy shake cz.15
@roxanqa Ja mam nadzieje, że będziesz!! Ja bez Ciebie, Twoich opowiadań nie wytrzymam psychicznie! Trzymam Cię za słowo, że będziesz!
Truskawkowy shake cz.15
Nie komentowałam, gdyż na początku byłam zbyt załamana po "śmierci" Alana, później zaszkokowana jego powrotem... A teraz czytając to siedziałam otwartą buzią (chyba mi coś do niej wleciało :C ) co jakiś czas uśmiechają się do telefonu, a to wszystko przez OPOWIADANIE, nigdy nie myślałam, że opowiadanie będzie w stanie doprowadzić mnie do takiego stanu... Chyba, że będzie napisane tak cudownie jak to! Nie musze już nic mówić, bo tego co robisz poprostu nie da się opisać słowami... Dziękuje Ci, że jesteś... Mam nadzieje, że będziesz dalej!
Truskawkowy shake cz.10
Boże kobieto, on ma żyć! W trakcie czytania, aż mi się ręce zaczęły z nerwów trząść... Właśnie tak działają na mnie Twoje opowiadania!! Też Cię kocham(y)
Truskawkowy shake cz.9
Po takiej niespodziance to na pewno lepiej będzie mi się spało!! Czy się spodobała? Oczywiście, się jeszcze pytasz jakbyś nie znała mojej odpowiedzi!! Nie ważne, że krótka, najważniejsze, że jest! Dobranoc i pozdrawiam!
Truskawkowy shake cz.8
Jeśli to wielkie "BUM" ma oznaczać uśmiercenie, któregoś z moich kochanych bohaterów, będziesz następna w kolejce! Nie może, tylko na pewno dziś dodasz... Co do opowiadania, to chyba się nie muszę wypowiadać, gdyż moją opinię na ten temat zasz!
Truskawkowy shake cz.7
No kobieto, przez Ciebie niedługo na odwyk będę się musiała zapisać! Nic dodać, nic ująć, jest po prostu bezbłędnie!!
Truskawkowy shake cz.6
Ty się jeszcze pytasz i jak? Cudownie! Genialnie! zajeb*iście! Tego się nie da nawet słowami opisać! To jest poezja, jak widzę, że coś dodałaś to na mojej twarzy pojawia się uśmiech, a czytając to śmieje się do ekranu telefonu... Co Ty ze mną robisz człowieku!?
Truskawkowy shake cz.5
@roxanqa Ależ nie ma za co, to tylko szczera prawda
Truskawkowy shake cz.5
Nie ma nawet o czym gadać! Opowiadanie jest genialne i tyle Nie ma się nawet do czego przyczepić Czekam na kolejną część z niecierpliwośćią
Głupia miłość
Hmmm, muszę przyznać, że zapowiada się ciekawie! Także, czekam na kolejną część Pewnie wtedy napisze coś więcej, a jak na razie nie mam żadnych zastrzeżeń Pozdrawiam
Truskawkowy shake cz.4
Jest świetnie!! Dodaj szybko kolejną część i to już!! Nie wytrzymam...
P.s Mam pytanko, Damian, a Dominik to ta sama osoba, prawda? Czy to ja mam już jakieś zwidy? Pozdrawiam
Truskawkowy shake cz.3
Co Ty gadasz, przecież ta część wale nudna nie była! Cieszę się, że nie będziesz się spieszyć z wątkami miłosnymi, wydaje mi się, że opowiadanie stało by się takie "oklepane", a tak to jest bosko
Truskawkowy shake cz.2
Czyli dobrze pisałam, że się cudnie zapowiada Te moje przeczucia się zaczynają sprawdzać... Może ja jakimś jasnowidzem zostanę Część świetna Zabieram sie za pozostałe :P
Truskawkowy shake cz.1
Noo, powiem Ci, że mi się podoba Naprawdę cudnie się zapowiada, także pisz, bo jest świetnie Ujmę to tak: Nic dodać, nic ująć Pozdrawiam