@Noname Czuję się jakbym dyskutował z fanatycznym zwolennikiem PIS- u i to takim który o moim życiu wie więcej niż ja. Pamiętam jak moja babcia mówiła mi kiedy darłem się z moimi braćmi. "Ustąp, jesteś starszy, mądrzejszy" Pasuję więc. Jednak mogę podjąć małe wyzwanie. Policzyłem i mam siedemnaście nigdy niepublikowanych opowiadań których motywem nie jest zdrada. Nie wystawiłem ich ponieważ mam tylko pierwsze części lub kilkaset słów. Będę publikował tylko takie aż mi się skończą pomysły.
@Noname Ech, chcesz bawić się w psychologa? Zasmucę cię chyba, bo nie trafiłeś w żadnym z punktów. Ale to naprawdę żadnym. Jestem bardzo szczęśliwy w małżeństwie i mam idealną żonę, której nic nie mogę zarzucić. Zdrada dobrze się sprzedaje? Ja na tym nie zarabiam. A może więcej osób przeczyta moje opowiadanie? Raczej nie, a przynajmniej ja na to nigdy nie wpadłem. Wolę myśleć, że ciekawie piszę? Większość kobiet nie marzy o skoku w bok, tak przynajmniej uważam. Kobiety na ogół wolą poczucie bezpieczeństwa, stabilność niż niepewność z innym partnerem. Zdrada daje mi za to najwięcej możliwości tworzenia ciekawych opowiadań, nowych rozwiązań, bocznych dróg. Uściślijmy, mówiąc o emocjach miałem na myśli te z poznaniem kogoś nowego. Poczucia dreszczy których nie czuli od pierwszych randek, dziesięć, dwadzieścia lat temu.Czegoś nowego innego, poczucia, że jest się pożądanym. Z moich opowiadań mogę wyliczyć kilkanaście których motywem przewodnim nie jest zdrada. Diabeł na weselu i Przygody mężatki nie są jedyne.
@Noname Cały czas o tym samym? To chyba nie jest prawda. Owszem pewne motywy przewijają się w moich opowiadaniach, ale bardzo pilnuję aby nie były do siebie podobne. Twierdzę wręcz, że nie ma dwóch choć w części podobnych. Co do motywów. Tak tu mam nieczyste sumienie, ale jeśli miałbym pisać o romantycznej miłości której kulminacją jest wspaniały akt seksualny to już wolę nie pisać nic. To musi być coś co burzy krew, wzbudza emocje! Bo szczerze mówiąc, o co chodzi w czytaniu i pisaniu takich opowiadań. Nadzieje, marzenia, emocje? Coś co większość ludzi nie spotka nigdy. Jest tysiące opowiadań, a ja wręcz panicznie nie chcę się powtarzać. To taka moja fobia.
@Noname Tak, dobrze. Czasem zastanawiam się co się stało, że tak nagle i ostatecznie zniknęła. Teraz, gdy usunąłem swoje opowiadania nawet nie mam jej komentarzy.
@Noname No to Cię zaskoczę. Nie jestem tu pierwszy raz W swoim czasie byłem już całkiem wysoko na liście autorów. Chwalę się troszkę, ale tak właśnie, było. W skrócie: robię właśnie "wielki" powrót i mam nadzieję, że się uda. Moich poprzednich opowiadań raczej nie będę wystawiał. Wciąż parę osób je tu pamięta. Też zaczynałem z dużo, dużo niższego poziomu Z malutką łzą wzruszenia wspominam iż pierwszych rad udzielała mi Nienasycona, Lena, Mr Hydem i parę innych osób.
@xek2 Tak są moje. O wszystkim można pisać. Staram się żeby każde moje opowiadanie było inne i miało swój styl. Kiedyś i tu zacznę je ponownie wystawiać.
@KontoUsunięte Dyskusje o polityce i religii zawsze powodują, że się zdenerwuję A więc tak. Bóg potrzebuje bożków ; a) by o nim nie zapomniano b) jako przeciwników c) by podkreślić swą boskość
@KontoUsunięte Dobre, aż się uśmiechnąłem. Czyli byłby relikwią co? Z drugiej strony Bóg nie potrzebuje bożków. Gdy ja wyobrażałem sobie coś podobnego to ratowałem starą cygankę i ona dawała mi moc panowania nad kobietami.
Uroki szwagierki cz.2
@Noname Czuję się jakbym dyskutował z fanatycznym zwolennikiem PIS- u i to takim który o moim życiu wie więcej niż ja. Pamiętam jak moja babcia mówiła mi kiedy darłem się z moimi braćmi. "Ustąp, jesteś starszy, mądrzejszy" Pasuję więc. Jednak mogę podjąć małe wyzwanie. Policzyłem i mam siedemnaście nigdy niepublikowanych opowiadań których motywem nie jest zdrada. Nie wystawiłem ich ponieważ mam tylko pierwsze części lub kilkaset słów. Będę publikował tylko takie aż mi się skończą pomysły.
Uroki szwagierki cz.2
@Noname Ech, chcesz bawić się w psychologa? Zasmucę cię chyba, bo nie trafiłeś w żadnym z punktów. Ale to naprawdę żadnym. Jestem bardzo szczęśliwy w małżeństwie i mam idealną żonę, której nic nie mogę zarzucić. Zdrada dobrze się sprzedaje? Ja na tym nie zarabiam. A może więcej osób przeczyta moje opowiadanie? Raczej nie, a przynajmniej ja na to nigdy nie wpadłem. Wolę myśleć, że ciekawie piszę? Większość kobiet nie marzy o skoku w bok, tak przynajmniej uważam. Kobiety na ogół wolą poczucie bezpieczeństwa, stabilność niż niepewność z innym partnerem. Zdrada daje mi za to najwięcej możliwości tworzenia ciekawych opowiadań, nowych rozwiązań, bocznych dróg.
Uściślijmy, mówiąc o emocjach miałem na myśli te z poznaniem kogoś nowego. Poczucia dreszczy których nie czuli od pierwszych randek, dziesięć, dwadzieścia lat temu.Czegoś nowego innego, poczucia, że jest się pożądanym. Z moich opowiadań mogę wyliczyć kilkanaście których motywem przewodnim nie jest zdrada. Diabeł na weselu i Przygody mężatki nie są jedyne.
Uroki szwagierki cz.2
@Noname Cały czas o tym samym? To chyba nie jest prawda. Owszem pewne motywy przewijają się w moich opowiadaniach, ale bardzo pilnuję aby nie były do siebie podobne. Twierdzę wręcz, że nie ma dwóch choć w części podobnych. Co do motywów. Tak tu mam nieczyste sumienie, ale jeśli miałbym pisać o romantycznej miłości której kulminacją jest wspaniały akt seksualny to już wolę nie pisać nic. To musi być coś co burzy krew, wzbudza emocje! Bo szczerze mówiąc, o co chodzi w czytaniu i pisaniu takich opowiadań. Nadzieje, marzenia, emocje? Coś co większość ludzi nie spotka nigdy. Jest tysiące opowiadań, a ja wręcz panicznie nie chcę się powtarzać. To taka moja fobia.
Uroki szwagierki cz.3
@Lula
Uroki szwagierki cz.2
@Noname Tak, dobrze. Czasem zastanawiam się co się stało, że tak nagle i ostatecznie zniknęła. Teraz, gdy usunąłem swoje opowiadania nawet nie mam jej komentarzy.
Uroki szwagierki cz.3
@seth666 Jakoś cieszy mnie ten komentarz
Uroki szwagierki cz.2
@Noname No to Cię zaskoczę. Nie jestem tu pierwszy raz W swoim czasie byłem już całkiem wysoko na liście autorów. Chwalę się troszkę, ale tak właśnie, było. W skrócie: robię właśnie "wielki" powrót i mam nadzieję, że się uda. Moich poprzednich opowiadań raczej nie będę wystawiał. Wciąż parę osób je tu pamięta. Też zaczynałem z dużo, dużo niższego poziomu Z malutką łzą wzruszenia wspominam iż pierwszych rad udzielała mi Nienasycona, Lena, Mr Hydem i parę innych osób.
Uroki szwagierki cz.2
@Noname Nie zasługuje na 5 A ja tak się starałem
Przygody mężatki
@ZniewolonaBBW Cieszę się, że się cieszysz
Uroki szwagierki
@BlondBBW Trochę tych opowiadań się nazbierało. Szkoda tylko, że nie wiem które warto wystawiać.
Przygody mężatki
@Poznaniak Dopiero w czwartej części będzie prawdziwy zwrot akcji.
Przygody mężatki
@xek2 Tak są moje. O wszystkim można pisać. Staram się żeby każde moje opowiadanie było inne i miało swój styl. Kiedyś i tu zacznę je ponownie wystawiać.
Przygody mężatki
@x Ech musiałem skasować. Nawet to opowiadanie było pomyłką przy wystawianiu
Bożek cz. 3
Po przeczytaniu tego opowiadania zastanawiam się z niepokojem czy ja dobrze piszę? To chyba powinno wystarczyć za moją recenzję Bardzo mi się podoba.
Bożek
@Dom Nie wyobrażam sobie fajniejszej Chyba, że byłbyś żonaty, wtedy to byłaby tortura gorsza niż łamanie kołem
Bożek
@KontoUsunięte Dyskusje o polityce i religii zawsze powodują, że się zdenerwuję A więc tak. Bóg potrzebuje bożków ;
a) by o nim nie zapomniano
b) jako przeciwników
c) by podkreślić swą boskość
Bożek
@KontoUsunięte Dobre, aż się uśmiechnąłem. Czyli byłby relikwią co? Z drugiej strony Bóg nie potrzebuje bożków. Gdy ja wyobrażałem sobie coś podobnego to ratowałem starą cygankę i ona dawała mi moc panowania nad kobietami.
Bożek
@Szarik Tak. Szkoda, że nie wszystkie się spełniają. Oddałbym palec, albo i dwa
Bożek
Mając naście lat nie raz marzyłem o czymś podobnym. Ech Podoba mi się i na pewno przeczytam kolejną część.
Baśnie braci Grimm. Roszpunka
@Szarik Ja myślałem o Kopciuszku